reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Ninia gratulacje!!! wow jaki szybki porod :szok:
Jedyneczka, Ewelad
dzieki! ;-)
widze ze to rozpakowywanie tak falowo idzie... miejmy nadzieje ze z nastepna fala reszta naszych dwupaczkow sie rozpakuje :-D czego z calego serca zycze :tak:
a my od wczoraj zaczelysmy chustowanie i mala jest wniebowzieta (spi jak aniolek po 2-3h) a mama ma wygode i wolne rece... :happy: polecam dziewczyny chuste naprawde, szczegolnie te ktore maja mniej spokojne dzieciaczki albo mamusie 2 lub 3 dzieci!!!:tak:
 
reklama
hej,

jestem i nie rodzę. Nawet się nie zanosi na to... lekarka dziś w szpitalu stwierdziła, że skoro nawet przepowiadających nie mam :wściekła/y: Dupa! Mam się zgłosić do szpitala 30go, ale póki co nie ma miejsc i nie wiadomo, czy się coś zwolni do piątku... Jak nie, to czeka mnie maraton po szpitalach warszawskich. Kurna, są szpitale, do których nie chcę trafić...
Czop zlazł miesiąc termu, ze 2 tyg już czuję się jak przed okresem, krzyż boli mnie tak, że niedobrze mi jak nogami ruszam. A tu wielkie nic...
mama przyjechała w niedzielę i łazimy teraz po 8 godz po mieście, wracam styrana jak 150, ale i tak 0 reakcji ze strony brzucha. Ja już chyba nigdy nie urodzę :-(
 
My po zakupach-mała byla grzeczna i cały czas spała sobie :)
Teraz trochę marudzi ,ale to jej pora-cały dzien spi ,a od 18 -19 zaczyna rozrabaic i tak do 1 w nocy............W brzuchu tez w tych godzinach była aktywna
Idę szykowac jej jedzonko bo pewnie zglodniała
Mam pytanie do was:jak wyglądają pępki waszych dzieciaczków juz po odpadnięciu kikuta??Bo u Julki jest taki wystający i boję się ,że to ta przepuklina pępkowa-a dopiero za tydzien do lekarza idziemy
Co tu takie pustki laski???Gdzie wy się podziewacie??
 
madzik u mnie też się chyba sprawdza z tymi godzinami aktywności, bo moja Lili też harcowała w okolicach pólnocy w brzuszu-mam jdnak nadzieję, że to się zmieni i przejdzie na bardziej humanitarny dla mamusi i tatusia tryb i w nocy będzie spać tak pięknie jak w dzień:-) a u Julci chyba lepiej z brzuszkiem i samopoczuciem, bo częściej na bb zaglądasz?? fajnie, ze zakupy udane-Julcia spokojna bo widocznie nie tylko bużkę ma po Tobie, ale i zamiłowanie do shoppingu:-D
 
Ewelad wydaję mi się,ze jest lepiej z tym brzuszkiem i kolkami -oby już tak zostało
No ja też mam nadzieję,że mojej się godziny aktywności zmienią:)
Heehe może rzeczywiscie po mnie lubi zakupy
Lecę bo M przyjechał i będziemy małą kąpać
 
czesc dziewczyny:-)
twenie, to co otwieramy klub-ciaza bez konca??;-):sorry2:u mnie taka cisza, ze az sama w to nie wierze, jesli wziac pod uwage, ze to juz druga ciaza i podobno wszystko teoretycznie szybciej sie rozkreca, to ja juz wogole nic nie mowie!
jutro mam wizyte u gina, jak mnie zobaczy to chyba z krzesla spadnie, bo teoretycznie to juz w poprzedni wekend mialam lezec w szpitalu:sorry2:no ale dobra, co ja moge zrobic?ogolne metody wywolania skurczy zastosowane, staram sie naprawde...a skurczy jak nie bylo tak nie ma, jakies betonowe to u mnie wszystko:-p:-p
ASHIKA!!!!przyjmij i moje gratulacje!!!!a jednak Maksio sie zdecydowal:-)
moj dalej uparty i kaze tak dlugo na siebie czekac...zazdroszcze Ci normalnie!!
ninia:-)widzisz, jak szybko Ci poszlo:-)GRATULUJE SERDECZNIE!!
och, szczesliwe mamuski juz jestescie a ja nadal czekam na godzine 0:sorry2:moze dzisiaj, co??
 
mam dość,,, mała cały dzień aktywna... chce na cycu wisieć - teraz znowu płacze... cycki flaki wydoiła wszystko, zaraz M ją znowu przyniesie do karmienia... nie dam radyyyyyyyyyyyyyy
 
Emila wykąpana lula narazie ładnie.Oby tylko nie zapeszyć;-)Szymonka kąpie tata więc mam chwilę dla siebie:happy2:

tiffi rozumiem Twój strach bo u nas było podobnie z Szymonkeim tzn.nie krztusił się, al;e zanosił płaczem.Tracił oddech na kilka sekund , a dla mnie trwało to wieczność.Nieraz po takiej akcji się popłakałam ze strachu.

perla Dlączam do pytających jaką macie chustę.Miałam dziś kupić elastyczną, ale padało cały dzień więc byłam uziemiona.Myślałam na początku nad tkaną, ale boję się,że dla początkującego wiązanie będzie za trudne.

mysza gratki dla córci z oakzji zrobienia samodzielnej kupki;-)
 
reklama
Jestem znowu na chwilkę, bo Bartus śpi...:-)
Poczytałam sobie troszeczkę, al już nie wiem co miałam komu napisać, a za bardzo nie chcę walnąć ponownej gafy...:tak:
Nina - przyjmij moje gratulacje!;-)
 
Do góry