reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

a ja zastanawiam się, czy iść jeszcze na usg... Moja lekarka mówi, że nie ma potrzeby, bo to już sama końcówka... Ale ostatnie miałam robione jakoś koło 34 czy 35 tyg i wtedy już łożysko miało stopień 2/3. A poza tym, Mała bardzo aktywna (a że malutka, to ma dużo miejsca), widać przez brzuch jak pozycje zmienia i boję się, czy się nie zawinęła w pępowinę.
Jak myślicie - iść, czy nie iść?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się po krótkiej przerwie - dla mnie ona była strasznie dłuuuuuga - przetrzymali mnie w szpitalu 5 dni na obserwacji...
Koszmar... najgorszemu wrogowi nie życzę i już wiem, co czują dziewczyny leżące na patologii...

Ale dzisiaj już wróciłyśmy do domku. Mojego szczęścia nie da się opisać ;-)
Ninka rośnie, ładnie przybiera na wadze i to dla mnie najważniejsze...
Ma co prawda hipotrofię, ale jakoś damy radę... No i konflikt grupy krwi... Jakoś tak A Rh+ u niej wyszło, kiedy ja mam zerówkę. Mój organizm wytworzył przeciwciała i muszę małej skontrolować za miesiąc morfologię...

Nie wiem, czy dam radę nadrobić, ale gratuluję Wszystkim mamuśkom swoich pociech i trzymam mocno kciuki za Te, które czekają jeszcze na swoje maleństwa... ;-)
 
a ja zastanawiam się, czy iść jeszcze na usg... Moja lekarka mówi, że nie ma potrzeby, bo to już sama końcówka... Ale ostatnie miałam robione jakoś koło 34 czy 35 tyg i wtedy już łożysko miało stopień 2/3. A poza tym, Mała bardzo aktywna (a że malutka, to ma dużo miejsca), widać przez brzuch jak pozycje zmienia i boję się, czy się nie zawinęła w pępowinę.
Jak myślicie - iść, czy nie iść?

no własnie! mam to samo :-( a usg w 32 tyg, i lekarz mowi ze juz nie ma potrzeby... kurcze nie wiem, na szpitalu moze zrobią co?? :confused:


Myszka ta twoja córunia śliczna i taaaka malusia :-D ile waży i mierzy ?;-) słodkości :-D
 
butterfly gdzie w szpitalu? Jak ostatnio byłam na IP to tylko ktg od łaski zrobili. Przed porodem też nie będzie usg... I nie wiem teraz, co zrobić...
 
u mnie 150 usg... ale z drugiej strony, nie będę za zdrowiu dziecka oszczędzać. Tylko nie wiem, czy jest sens robić usg, czy to tylko moja fanaberia...
 
Mam dosc juz tej pogody masakra upal na calego dobrze ze tesc z pracy przyniosl wiatraczek to sobie od niego porzyczylismy i z malym sie wietrzymy ogladajac bajeczki.
po tej wizycie u gina wszystko mnie boli. mala sie rozpycha ah.
Do tego nie chce mi sie nic nawet nie posprzatalam tyle co pozamiatalam bo worek od odkurzacza zostal w aucie i pomylam podlogi bo brudne byly a tak nic kompletnie nic moze jutro bede miala wiecej sily no zobaczymy:-)
oj jak ja bym chciala aby popadalo troszke i potem znowu ciepelko.
Ashika no to moze sie sprawdzi i pojedziesz lada moment na porodowke dobrze ze to jest kwestia juz tylko dni gora tygodnia bo pomyslec o tych sierpniowkach czy wrzesniowkach to dopiero masakra:-(
 
reklama
Do góry