reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Olyv: no i sie rozplakalam Hehe :-p ale podniosłas mnie na duchu. A skoro wzial ślub i dzidzie spłodzil w pełnej świadomości i chęci to chyba nie zrobi głupstw w świecie realny i bedzie tylko nasz- mąż i tatuś:-)

Ashika: no juz spokojnie:-) żartowałam hi hi mi tez chcieli bliźniaki wcisnac Hehe:-p ale jest tylko Zuzula:-D a widzisz ty sie o umywalkę nie ocierasz a ja noszę spowrotem ulubioną bluzkę :-) i biustonosz który juz nie uciska. Brzuchy pospadały to idziem rodzic:-D Hehe

Dzamena!! Gratulacje:-D
 
reklama
butterfly ja tp bym wolala pojechac bo na piechte to mam z 10 kilosow jak nic :-( a przy obecnej pogodzie to nie wiem jakby to bylo doturlac sie tam :-D


tweenie wskocz pod prysznic troche pomoze



jak mnie tak straszycie to nie ma wyjscia musze dzis zrobic stopki co by nie straszyc odrosnietymi paznokietkami przy kopytkach a potem raczki, bo raczki to ew w biegu dam rade ale z kopytkami to juz nie za bardzo :zawstydzona/y:
 
ha ha wiecie, czasem mnie nachodzi taka samo-analiza psychologiczna:-D jak się komuś przyda to dobrze , jak nie to zignorować ;-)

Ale co się wygadałam to moje :-p
 
Olyv w wielu punktach masz rację, ale nie każdy M widzi swoją ciężarówkę w ten sposób. Ja też mam dużo za dużo-niemal +20 kg, ale widzę, że podobam się dalej mojemu.:cool2: Widzę,że dla niego najważniejsze jest to, czy jestem szczęśliwa i uśmiecham się jak dawniej. Te moje humory bardziej go martwią niż mój okrągły wygląd:tak: Nie umiem być już taka beztroska jak kiedyś i to mu przeszkadza, ale może to wróci:confused: Chociaż teraz wciąż będę się martwić o Karolinkę:sorry2:

Butterfly mam nadzieję,że dzidzia was bardzo zbliży i nie zawiedziesz się na swoim.:tak:
Anetka witamy:-)
Tweenie ile się jeszcze będziemy tak kulać??:confused:
 
Po to mamy tutaj siebie:-) wygadac sie, wyzalic, wyplakac i poradzić:-) kto inny tak dobrze zrozumie kobietę jak nie inna kobieta w podobnej sytuacji... A jeszcze do tego jak w ciąży:-p to juz wogole ewenement społeczny Hehehe.

Hm Ashika ja mam 10 minut drogi autem do szpitala, autobusami jechałabym godzine. Ciekawe ile to kilometrów jest Hehe :confused: A pazurki Wzielam i obcielam w sobotę:-D bo mnie wkurzaly. I jest ok i schludnie.

Wiecie co? Ostatnio przepuścili mnie w kolejce na poczcie :szok: ale to bylo niewiarygodne i mile:-) :tak:
 
Witam kochane!:-)

Początkowo przepraszam za moja weekendową nieobecność, ale czasu brak. W sobote przyjechali znajomi z USA do moich rodziców, nie widzieliśmy się dobrych parę lat, więc trzeba było tam iść.:-) Do tego mega awantura z moim M., ale pomińmy tentemat. Wczoraj też odwiedzin czas.;-)
Dziś byłam z Bartusiem na cotygodniowym ważeniu u lekarza. Przybrał znowu 200 gram i waży już całe 3.100 kg z czego bardzo się cieszę.

Agatha - doczytałam, że już jesteś rozpakowana. Mojae gratulacje, to samo tyczy się dzameny!
 
kasik glowa do gory

butterfly o autobusie nie ma mowy za dlugo bym jechala w ogole jesli mlody zacznei wychodzic w innych godzinach niz 19-6 to tylko karetka mnie ratuje, mieszkam na obrzezach krk a szpital w centrum i w ciagu dnia korki takie ze ze 2 godz bym musiala jechac pewnie :-(


synkowi podobalo sie na zajeciach :-) kolezanka dzis wychodzi z synkiem ze szpitala i powiedziala ze jej tez tuz przed porodem zaniknal brzuchol, wiec nastraszona kupilam sobie czeresni zeby potem mi nie bylo zal ze nei jadlam i z tych sugestii to brzuch mnie boli :zawstydzona/y:
 
No to chyba przechwaliłam mojego-od godziny kuźwa nie mogę się do niego dodzwonić:wściekła/y:A jakbym zaczęła rodzić:confused: Jeszcze babcia, która ma 77 lat postanowiła się do mnie wybrać- 1,5 h autobusem w 35 stopniach:no:
 
butterfly tego będzie mi brakowało - pierwszeństwa w niektórych kolejkach :-D

Mruczka dobra babcia... skąd ma tyle siły i wytrwałości? ja nie mam siły do kibelka wstać :zawstydzona/y:

jak M nie będzie, a wybije godzina 0 to taksówkę wzywam, bo karetka nie zabierze mnie do wybranego szpitala, ale do najbliższego. To ja dziękuję
 
reklama
Położyłam się troszkę na kanapie, ale tak mi się śpiąco zrobiło że włączyłam tv :-p no przeciez nie zasne w ciągu dnia, bo się obudze zlana potem :-( yhhh koszmarny upał te 36stopni...
Też się objadłam dziś owockami co wzmogło moją rewolucję jelitowa. Coś mi się wydaje ze zaczyna mi się oczyszczanie organizmu. Ach. Ale to moze od zbyt dużej ilości owoców- jabłko, banan, arbuz, czeresnie i śliwki... :-D :-p
Włączyłam tvnstyle i się relaksuje:-)
 
Do góry