reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

witajcie:-)

już powróciłam z działki-odpoczęłam,pospałam, pojadłam pyszności z grilla-szaszłyczki z kuraka- mniaaam, troszkę wcześniej, ale D trochę przeszło to zapalenie ślinianki, a za to alergia go zaatakowała-stare piguły już nie działają, a nowe nie działąja wcale i klops-kicha, smarka, biedny taki, więc zwinęliśmy się do cywilizacji z dala od zdradzieckich pyłków:D

Ashika z kotem czytam lepiej-super:-) ludzie to są świnie-straciłam z tego powodu piesia kiedyś, bo dewoty wysypały jakąs trutkę, żeby psy i koty po klombach nie chodziły:no: ja też zaczynam podejrzewać, ze moje dziecię przekorne po mamie i nie wychodzi na złość tym wszystkim nagabywaczom telefoniczno-smsowym:-D a co do syt w sklepie- co za gość, i tak grzeczna byłaś, bo ja ostatnio mam nastawienie bojowe-na działce z****łam sąsiada i babiszona wrednego, co z psem wielkosci konia bez smyczy łazi, bo on taki łagodny:wściekła/y: no i nie wyśniło Ci się- nie urodziłam na działce:-D



jdyneczka dajesz zgodę na niedzielę-thx, bez tego bym się nie ośmieliła-trochę kultury jednak mam:-D ale tę niedzielę, to sobie chyba wmówiłam jednak:-D a co do przeprosin, to ja z D załatwiam sprawę tak: w zależności od stopnia skrzywdzenia, jaki odczuwam ( z reguły duży:-D) kupuję sobie coś fajnego i informuję go-w ramach przeprosin kupiłeś mi to i to,do zwrotu tyle i tyle i wsio-taka ze mnie perfidna materialistka:-D
atabe trzymaj się kochana!!! dużo zdrówka i spokoju tak potrzebnego Tobie i Jagódce!!!
tetina no to ciężko rzeczywiście- ale dasz radę, silna z Ciebie dziewczyna!!! a po takiej pępkówce,to nie ma bata, zeby Tymek chorował:tak:
louise i Ty też dzielnie się trzymaj, chcociaż to bardzo trudne patrzeć na swoje dzieciątko z tymi utsrojstwami wszystkimi-kciuki wciąż zaciśnięte za Was, oby lepiej i oby do domku:tak:
madzik no nie opierdzielasz się widzę-wieczór panieński, wesele fiuf fiu:-D tak trzymać:-)
kama zdrówka!!!!!!!!
Mruczka no to się nazywa empatia ze strony M:-D a tak serio to oby zdrowiał szybciutko:-)
magdzia witajcie w domku:-)
aisim no to masakra z tymi kolkami- oby przesło jak naszybciej:tak:
emih kolejna mamusia widzę ma pod górkę- trzymam kciuki za Was!!!
agatha WIELKIE GRATULACJE!!! WITAMY HANIĘ!!!
dzamena trzymam kciuki niezmiennie:-D

sms od Ewcik na odp wątku
Ewcik prosiła, by pogratulować agathcie!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka .
my standardowo od kilku dni dzien spedzony na ogrodzie bo upal masakryczny ...

agatha ogromne gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!super,ze porod szybki wiec dlugo nie meczylas sie :-)czekamy na foto Hani :-)

louise chyba kazda z nas to przechodzi na poczatku ..nawal :baffled:
mi pomagala ciepla woda z prysznica...cyce por prysznic wsadzalam i mleko samo lecialo :tak:nawet troszke jak polecialo to ogromna ulga byla :tak:masuj je co by guzy nie porobily sie bo potem masakra bedzie :baffled:

madzik wow Ty to masz zycie :happy:ogranieta na glowie ,waga zleciala ,dziecka ma kto przipilnowac ,panienskie ...........dobrze CI :-)

SE popisalam ...maly wzywa ...
moze potem doczytam .
 
mruczka niestety jest do doopy :-(


supcio witam w gronie posiadajacych chicco


agatha G R A T U L A C J E
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)​


tweenie moj tez kiepsko z ruchami ale tak to na koncowce bywa, tylko piete mi wypycha ciagle chyba ze czkawke zlapie to wtedy inaczej troche ;-)


louise trzymajcie sie dzielnie a zmiane pogon masz racje ;-)


jedyneczka mnie brak slow :-( juz wiem ze mam gdzies rodze sama nie potrzebuje zeby mnie jeszcze m przy porodzie opierdzielil jak sie krzywo na kogos popatrze. Jedyny pozytek z tego taki ze z synem gra w pile a nie jak co tydzien jest zmeczony :szok: syn zadowolony (bo nie rozumie) a ja mam go z glowy


ewelad nie wysnilam trudno nie pamietam co to bylo dokladnie i jak :zawstydzona/y: szkoda tego twojego D


vanilka w koncu sie uda :tak:


Beznadzieja po prostu nawet mi sie pisac nie chce tylko bym wyla do ksiezyca, a wydawalo mi sie ze to taki pozadny facet. Jeszcze chwila i go spakuje w pizdu niech spada, jak urodze powiem gdzie dziecko, niech sobie wezmie bo jak widac tylko o to mu chodzilo :sad::sad::sad:
 
witajcie dziewczynki!
ja troche nie w humorze bo nawal obowiazkow mnie przytlacza poprostu :zawstydzona/y: i jestem i fizycznie i psychicznie zmeczona tym wszystkim :-(
Laura za to wazy juz 2700g i ma 47cm wiec idzie jak burza :-D
Agatha jeszcze raz gratki Haneczki i szybkiego porodu...
Kamus, Atabe czytajac wasze opisy porodu to wlos sie jezy na glowie, ciary przechodza i serce sie sciska naprawde...
biedactwa ile musialyscie przezyc i sie nacierpiec :-( mam nadzieje ze szybko wrocicie do pelni sil i zapomnicie o tym koszmarze...
Dzamenka, Ewcik trzymam kciuki :tak:
Aisim biedna Ty z tymi kolkami... znam ten bol bo Kris mial do prawie 6 miesiecy :nerd:
Louise moze sprobuj moczyc recznik w bardzo goracej wodzie i obkladaj nim cycki, a potem rozmasowuj gorace miejsca i probuj wyciskac recznie mleczko z miejsc gdzie sa zgrubienia... mi to pomagalo, moze i Tobie pomoze... :tak:
Madzik ale Ci dobrze! zazdroszcze...
Jedyneczka jesli chodzi o zzo to rzeczywiscie moze spowodowac spowolnienie akcji, ale za to jaka ulga w bolu... ;-)
milej koncowki weekendu laseczki :-)
 
Ashika co ten Twój niepoważny, żeby cię teraz na końcówce tak wkurzać????
Ewelad zazdroszczę grilka:tak:
Vanilka Perła my tu się kulamy i wkurzamy, a Wy już takie duże dzidziole macie:-)

Ja przez godzinę miałam przepowiadające co 10 min, aż zaczełam zapisywać i przeszło:baffled:. Matko ile jeszcze:confused:
 
Mruczka ja tez tak mialam, juz nawet wydawalao mi sie ze sa coraz czesciej ale niestety :-(
Moja mamusia zyczliwie jeszcze mnie pociesza ze pierworódki to wogole czesto po terminie rodza wiec daje mi jeszcze spokojnie zz tydzien :-)
 
supcio to fajny wózek kupiliście:-D:-D:-D

tweenie no nie wiem właśnie gdzie mi się tak śpieszy, co to wyścigi czy jak:-p:laugh2: Co za kretyn z lekarza, mój uczulał gin żeby iść jak mało się rusza, mało tego, jeśli ty jako matka się upierasz że ruchów jest dużo mniej a np. już blisko terminu albo po, to powinni zostawić na obserwacji nie mówiąc o ktg na izbie:dry:

louise a co mówią, kiedy do domku mozecie wyjśc? Z cycorkami wszystko będzie dobrze jak będziecie w domku już spokojni obok siebie i wpadniecie w swój rytm , świetnie sobie radzisz, kochana;-) a tym sukom wygarnij , pewnie i oby już niedługo była ku temu okazja czyli wypis:-)

ewelad he he to mój M mnie bardzo zasmucił, do teraz nie mogę się pozbierać :-Dwięc nie wiem czy mu wypłaty styknie:-D

ashika no coś ty, M Cię kocha i ty o tym wiesz i dlatego chciał rodzinę z tobą założyć tylko my mamy teraz te hormonalne klapy na gałach :-p Wierzę że nam przejdzie jak urodzimy i atmosfera się oczyści:blink:

perla nie dziwię się twojemu zmęczeniu kochana, taki maraton od długiego czasu i supermena by wykończył! Pięknie rośnie Laurka:-)

mruczka ja miałam od4ej rano co 15,10,7 min do 7ej a potem przeszło:baffled: do tego krzyż mnie bolał a miałam krzyżowe z Emi więc już się cieszyłam a tu kicha, nawet prosiłam M przed chwilą żeby mnie wkurzył albo co:-D ale chyba chciał mi pomóc rano bo mnie wytulił że ho ho:-p tyle że nie pomogło:-p a teraz mam tak sporadycznie co 2 godziny albo 20 minut np. więc już straciłam nadzieję na dzisiaj:-(

Chyba coś zjem bo przez ten upał to coś nie mogłam cały dzień, tylko śniadanie i 2 lody.
 
mnie te skurcze tez dobijaja :wściekła/y: jeszcze chwila to se lykne cos z barku i zrobie cesarke na wlasna reke :wściekła/y: ehh ide bo mnie trafi cos za chwile nie bede wam trula :zawstydzona/y:
 
Czesc dziewczynki.
Wpadlam powiedziec ze dalej nie rodze cisza nadal u mnie zero skurybyczkow i wszytskiego innego.
Wlasnie wracam z nad jeziorka bo m ma lapka sluzbowego z netem wiec na chwile wpadlam jak juz dojade do domu i sie rozpakuje to odpisze dluzszy watek bo tylko przelecialam z grubsza. Widze ze agatha urodzila gratuluje je. A my co dziewczynki
Mruczka Jedyneczka Ashika i inne przeterminowane bedziemy:crazy:
Musimy cos z tym zrobic ale nie ma co dzisiaj final i koniec meczow wiec moze dzieciaczki sie rozruszaja i nam powychodza.

to do wieczorka
 
reklama
Perla po tak długim czasie tego zabójczego maratonu ze szpitalem i maluszkiem w domu jeszcze, a teraz z dwójeczką i tak się trzymasz twardo- ja bynajmniej podziwiam, bo raczej nie dałabym rady, tylko popadłabym w jakąś histerię, dużo sił Ci życzę i chwilki dla Ciebie, zebyś oddech mogłą złapać supermamo!!!
Ashika nie smutaj się już tym M- im też odwala na tej końcówce hormonella-trza wybaczyć i przymknąć oko na teraz, a ukarać boleśnie kiedy nadejdzie dogodny moment:-D, bo szkoda Twoich nerwów,a kto wytrzyma, jak nie kobieta?- jak zawsze zresztą
jedyneczka nadrabia Twój widzę wcześniejszą niesubordynację:-D a posiłki zaniedbałaś karygodnie dzisiaj- ja tam żrę-upał nie upał-nie ma że boli:-D
Supcio fajnie, ze wózio zakupiony:-)

kurczę, Wy to skurcze macie częste, chociaz jeszcze nie termin, a ja przeterminowana i niente hmmm tak więc albo urodzę w okolicach grudnia, albo to będzie poród przytaczany studentom medycyny jako ewenement-z nieodczuwalnymi skurczami o sile 120, trwający 1 godzinkę, podczas której pacjentka- ja czyli- rozwiązywała krzyżówki 'jolki':-D
 
Do góry