reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Witam
Pogoda u mnie piekna, słoneczko pieknie swieci:-)

jedyneczka ze mnie sie smieja ze wszystko przerobie. Po prostu jak cos mi nie pasuje to przerabiam. Zawsze lubialam szyc i wyszywac,

Maruśka maly nauczy sie ssac, a jesli nie to tak jak pisze Mruczka tata moze karmic wiec ma to tez swoje plusy:-) Musiasz go jak najczescie przystawiac i kozystaj z kazdej okazji aby odpoczac.
 
reklama
Witam z rana z poranna kawucha:)
Maruska- jak ja Ci zazdroszcze, ze juz tooo za Toba/Wami..i juz jestescie w domku...ja odliczam dni..godziny...i nie moge sie doczekac!

co do karuzeli..ja z Duska mialam..ale jakos wydawala mi sie tam zbedna i tez nam sie zlamala.jak mala wyciagalam nieraz chwytala raczka ..teraz kupilam posciel z serduszkami..inna niz wczensije wklejalam..zaraz sie pochwale na odp watku jaka..

a temat czopu..mimo, ze juz mam jedno dziecko nmie wiem jak wyglada co to jest..ale czasem mam jakby lekko rozowawy sluz na majtkach...nikomu o tym nie mowilam..bo sama nie wiem, czy to nie wytwor mojej wyobrazni..:/...
 
hej kochane

maruśka oj jak ja ci zazdrosze, ze juz jestesce\ie w domku i masz porod za sobą. Ja nie mogę spac bo caly czas mysle. mam miec cc ale boje sie bo dopiero mam zawiadomic lekarza jak sie cos zacznie, A boje sie nocek i co wtedy go mam budzic.? niby mowil ze to jego praca i ze mam dzwonic ale jakos glupio. WRRRRRRR

rusia moze to oznaki, ze porod juz niedlugo. ja sama jestem ciekawa czy w czerwcu czy w lipcu sie rozpakuje :-)

jedyneczka super, ze zakupki udane.


Moj mezus dzis idzie na grand prix bo akurat jest w toruniu i mam nadzieje, ze dzis sie nic nie wydarzy w moim brzucholku. HII Bo męzulek bylby zawiedziony, ze nie moze zobaczyc na żywo takiego widowiska żuzlowego, A on maniak sportowy jest.
Ja dzis biore sie za sprzatanie, jeny w takiej chalupie to co chwile jest cos do roboty, ja nie wiem jak ja sobie poradze z dwojeczka dzieci i jeszcze zeby dom ogarnąc, ogrodek, obiad.
 
Jestem na nogach:-)
Lecę zaraz na targ szukać jakiś stanik i do tego kapcie do szpitala, może dla małej wynajdę coś ciekawego?;-) W nocy nie mogłam za bardzo spać, nie wiem czemu ale co chwila się budziłam, brzuch mnie bolał i latałam do łazienki, masakra normalnie:-(
M już niema a ja nie mam pomysłu na obiad, masakra, nie wiem co sklecę... nie mam zielonego pojęcia.
Dzisiaj mama wraca w nocy z Hiszpanii więc pewnie jutro będzie w domu, muszę posprzątać na błysk bo dla niej jeden paproch to już wielki bałagan! Paranoja... oby tylko nie ględziła, bo ona zawsze po "wakacjach" przyjeżdża zmęczona:-D Co z tego że wyleguje się przed basenem 10 dni, ona i tak zmęczona i biedna jest... wrrr...

Do tego mam kolejny dylemat, ostatnio byłam sobie na spacerku z koleżanką i słyszałam jak jakaś kobieta wołała do swojej córki Nadia, i tak mi się to imię spodobało... tak ładnie brzmiało, kurde znowu się zmerdałam z imieniem dla małej;-) Muszę z M pogadać:-)

Dobra lecę się szykować:tak:

Miłego dnia;*
 
Cześć kochane:-) jeden dzień nie było mnie a tu takie nowiny tyle dzieciaczków już na świat postanowiło przyjść. Gratuluję mamuśkom.
Wczoraj się załamałam bo mi się lapek popsuł nie chciał mi z netem się łączyć i nie byłam na tyle mądra by sprawdzić czy ruter jest podłączony a oczywiście z takim rozmachem sprzątałam, że wszystko się rozłączyło i dopiero M późnym wieczorem naprawił tą poważną awarię hihi.


 
maruśka fajnie ze już jesteś i miło, że mały grzeczny (a przespanie 7 h przy dziecku małym to wyczyn), fajnie, że M zajmuje się małym.
mruczka mój termin jest wcześniej niż suwaczek wskazuje, mam nadzieję, ze urodzę wcześniej, ale w lipcu.
dzamena trzymaj się dzielnie

Ja jakoś nie mam weny na nic po wczorajszym intensywnym dniu. Do tego jszcze męczy mnie ten katar i w nocy gardło drapie. Mam taki pomysł by przed południem coś porobić w domu a po obiedzie wybrać się do tesco i świata dziecka, bo mam blisko, ale nie wiem czy będę miała moc.
 
TIFFI JAk sie nie czujesz na siłach to moze nie biegaj tak za bardzo po sklepach,ja dzis tez nocka przechlapana ,brzuch boli .katar do pasa,gardło boli -ale to raczej alergia ,młody to samo druga noc pod rzad bardzo ciezko mu sie oddychało i musiałam go dodatkowo go inchalowac,buzie ma taka szorstka ze znów cutibaza pójdzie w ruch,a wiecie od czego dostał alergie od off w płynie dla dzieci,fajnie nie
a wogóle to miałam taki posrany sen -sniło mi sie ze rodze małego nózkami zamiast główka i ze jedna nózka wyszła a reszta nie chciała i chcieli ja urywac i łamac ,jak sie obudziłam to az mi niedobrze było i brzuch mnie bolał
maruska fajnie ze w koncu na własnych smieciach :-)nie ma to jak w domu,a mały jeszcze sie nauczy cycac ,ty tez bedziesz w domu spokojniejsza a to bardzo wazne przy laktacji
 
czesc dziewczyny!
Ja tylko na chwilkę! Muszę zaraz wyjść, podjechac po kwiatki bo na 14 jedziemy na ślub kolegi mojego męża. Z wesela zrezygnowaliśmy, wiadomo czemu - mój stan już raczej na hulanki nie pozwala i byłoby to męczące.
I mam mega problem bo kurcze do butów eleganckich to ja już nie wchodzę, do ani jednej pary!! Chyba będę musiała w chińskich klapkach zapychać , na co M mi powiedział że mam wiochy nie robić!!
Najgorsze że tam trzeba godzinke jechac autem w jedną stronę, ale nie ma upałów to jakoś dam rade!!

Zakupiłam herbatkę z liści malin i zaczynam od dziś pić!! Moze coś mnie ruszy!!
Przerpaszam że tylko o sobie, jak wrócę popołudniu to Was nadrobie!!
buziaki i miłego dnia!!
 
reklama
Witam, nie urodziłam przez noc:-D

Zajęłyśmy z Julą kompki i wcinamy kanapki z dżemem a zły wilk śpi:-p

tiffi
i jak z łazienką i kominkiem się zapowiada, zdążą? Pojedziesz dziś zobaczyć? Sama jestem ciekawa twojego kominka:-D

kacperek no właśnie tym razem nie chciała powiedzieć a wręcz nie chciała nic co zazwyczaj chce bo życzyła sobie kompletnej niespodzianki, to dostała:-p :-D A jaki pojazd kupujecie?

maruska witaj!!! Super że juz w domciu i wszystko dobrze się układa:-) Te nasze lipcowe dzieciaczki to są kochane bo żadna mamcia jeszcze nie narzekała że któreś niegrzeczne, tfu tfu żebym ja nie była pierwsza:-D Może się przekona do cycusia jeszcze, teraz w domu na spokojnie możecie próbować;-) Ile razy w nocy wcina?

mruczka
a ja marzyłam zawsze o urwisie ale to zanim zostałam mamą:-D a czemu termin Ci zmienił jak z łozyska wynika że się powoli przeterminowuje?:-p Nie słyszałam o karuzelce czegos takiego, ja myslę że jest bezpieczna jesli z atestem i dobrze zamocowana chociaż wiadomo, czasem cos się może złamać:sorry: Ja mam od szwagierki taką z rzutnikiem na sufit i pilotem chyba z fishera i jestem jej bardzo ciekawa bo z Emi to miałam taką nakręcana i co przysypiała to musiałam wchodzić i rzęzić nakręcajac a ona się budziła, super pomoc jednym słowem:-D

pati fajnie, to w Mku tez pewnie umiałaś przerobić to co Ci nie pasiło:-D

rusia
ja też nie widziałam bo przebili mi 20 min przed porodem pęcherz ale z tego co piszą mamy to u Ciebie może być to:tak:

arlecia co tam głupio, masz dzwonic jak zajdzie potrzeba sam Ci tak przykazał, ty masz się czuć bezpiecznie i komfortowo a nie on;-) :-p

misslena u mnie jest Nadia w brzuszku a malewa ma córcie Nadie:tak:

ewa81 ja bym w takiej sytuacji M przez telefon chyba zamęczyła :-p

dzamena myslałam standardowo że rodzisz:-D

tiffi to niech moc będzie z tobą:-D

dzamena ale koszmar brr:shocked2: racja z laktacją, spokój przede wszystkim;-)

Budzę Ma bo mamy jechać buty mu zakupić i dla mnie w sklepie medycznym resztę wyprawki, jak dobrze to rozegram to i po zasłony dla Emi go wyciągne:rofl2: A jak powie że nie miał siły albo czasu to ja nie będę miała siły ani czasu na zrobienie obiadu:-p Nie zgwałciłam go wczoraj, zasnął mi skurczybyk:-D
 
Do góry