reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Właśnie zadzwonili ze sklepu, że wózek do odebrania mam - SUPER bo przy okazji wizyty dzisiejszej odbiorę wózek bo to 30 km tylko problem z kasą, jesteśmy tak spłukani po remoncie, że ledwo na wizytę starczy, a co dopiero wózek muszę szybko od kogoś pożyczyć... bo wypłata na koniec miesiąca. A jeszcze nie mam dużo rzeczy dla dzidzi kupionych np kosmetyków. No musi siedzieć w tym brzuchu nie ma wyjścia.



 
reklama
Jestem, co tam na froncie?:tak:

aisim tak tak, chumorzaste się toto zrobiło że bez kija nie podchodź:confused2::-p Mam nadzieję że po porodzie im przejdzie:-D witaminy powie zaleci co i jak bo zależy jak się karmi, tak coś mi świta.

ewelad he he ciekawe ile się będziesz gniewać na nią:-D

mysza jakaś ty złośliwa, a biedny M będzie prychał i kichał:-D moja wczoraj tez była leniwa, musiałam ją popukać wieczorek żeby się poruszała:-p

gregorka to silnej woli życzę bo ja to (poza zakupami:-D) ciężko się cos zbieram do roboty ostatnio:-p

kacperek ja też nie wiem czy mi się ta gondola zmieści do bagażnika a z tyłu będą trzy foteliki, he he nie pomyslałam o tym:-D najwyżej wyciągne półkę w bagażniku i powinno być git:tak:

Vanilka potrzebne Ci te bóle jak dziura w płocie, dobrze że to juz jutro. Własnie, o której godzince Dawidek pojawi się na świecie?:tak:

aisim dobrze że mój M tego nie czyta bo by mnie tak urządził jak ty M:-D bo ja z tych co to im musi nadzwonić z 5 razy:cool2: ale pomysł dobry przyznaje:tak: A te skurcze zalezy, jedne już by się kładły i rodziły a drugie lajcik, ja z Emi należałam do tych pierwszych bo nie miałam świadomości że to dopiero poczatek:-p wtedy uważałam że baaardzo bolałay teraz wiem że nie tak bardzo:-D

kama chyba Cię zbiera pomalutku:tak:leż kochana i zbieraj siły na godzinę 0:tak:

louise ha ha wyobraziłam sobie jak się zapierasz a M Cię ciągnie na IP:-D no ale się nie dziwię:dry:A u was ten jeden szpital z porodówką? A tak machasz rękami jak mówisz?:-D bo ja właśnie Mowi lubię tak zobrazować i on się śmieje ze mnie:-p Ja leżałam na takim oddziale, masakra była bo oddawałas bobasa i stałaś w kolejce a wiadomo że człowiek co chwila chciałby pod prysznic bo leci z człowieka a jeszcze w taki gorąc, ble:dry: ale co zrobić:sorry: ktg nie jest szkodliwe z tego co wiem a ja jak reszta lipcówek dokształcona na tym forum jak trzeba:-D Ja nie chcę w ogóle butelki wprowadzać bo lepiej leci z butli i maluchy czasem potem nie chca cyckać cycorka no i jak z Emi od razu (od ok. 6 miesięcy) piła mleczko i soczki z kubka bez dziubka ale kupię teraz z dziubkiem chyba bo bez to trzeba pilnować a tak to może sobie maluch łazić z tym i nie rozleje a ja podejrzewam mogę mieć mniej czasu niż dla Emi przez tą firmę albo wręcz do pracy wróce to juz wogóle bo z Emi siedziałam 3 lata:-p a drzwi na gwarancji macie czy już nie?

mruczka ten kurier nieteges jakis czy co?:eek: A M to sobie może chcieć:-p mój też tak planuje urlop wielce a ja mu na to poczekaj choc do mojej wizyty teraz:tak:

niunia witaj w klubie żon ciężarnych M:-D mój się trzyma jakoś od niedzieli bo tym razem bym mu chyba nie wybaczyła, ręka noga mózg na ścianie:-p:-D

kacperek ja nie mam jeszcze pościeli ale jakbym miała to bym jeszcze nie ubierała bo to moment:tak:

Vanilka biedulko, nie denerwuj się, wszystko będzie dobrze, wiesz co Cię czeka, wiesz co i jak będzie przebiegało i jutro będziesz tuliła swoje kochanie, tylko o tym mysl:sorry:

mruczka ale twoja mama miała porody, no pozazdrościć:shocked2: może w mamcie się wdasz?:tak:

Vanilka on to się będzie stresował dopiero, dobrze że dziadek jednak jest bo go zajmie:sorry:

ania pestka to faktycznie pochwała się nalezy M i spokojniejszą będziesz miała teraz główkę;-)

tweenie że kurde nie może byc choc raz tak że idziesz i jesteś obsłuzona jak nalezy a nie ciagłe chodzie nie od jednego do drugiego i wciąż człowiek zielony co i jak, normalnie u nas do lekarza to gorzej jak do prezydenta się dostać:confused2: wpienia mnie to:wściekła/y:

emih to ja jakaś małobystra i niedoinformowana:-p oby nic się nie zaczęło kiedy M będzie daleko, trzymam kciukasy za to;-)

aisim to skurczyki masz chyba przepowiadające no chyba że się rozkręcą:-p

dzamena no małpa faktycznie z tej przedszkolanki:crazy: gratko wózia:tak: oby poszło na komisji tak jakbyście sobie życzyli, trzymam kciukasy.

louise a wy macie juz wózeczek czy ja ślepa i nie doczytałam:eek:


Ja załatwiłam co chciałam a po reszte M wyślę, po rzeczy które kupię na allegro i do apteki, ja już siadam na poopie. Jedynie co to przy okazji w sklepie gdzie wózek zamówilismy ręczniczek kapielowy kupię bo są niedrogie i Emi zasłony w leroy a i jutro musze Emi po prezent na urodzinki bo ma jutro i nie chce wybrac tym razem tylko niespodzianke:eek: zjadłam kluchy z mięsem bo miałam smaka, Emi zrobiłam fryty z paluszkami rybnymi i gotuje rosołek:tak: Pościel chce już kupić żeby ochraniacz założyć ale to przez allegro cały komplet bo jest w dobrej cenie.
 
ja po wizycie-jutro idę do szpitala,szyjka skrocona na maksa tak ze w kazdej chwili moze sie zacząc porod , mała ma juz tak nisko głowke ze prawie pcha się na swiat,więc gin kazal się z rana zameldowac w szpitalu ,żebym była jakby co na miejscu bo ja muszę mieć cesarkę.AAA a cesarka najprawdopodobniej w środę następną,więc 6 dni przed już poleżę,no ale co zrobić.
Głowa mi pęka z nerwów-mówił że mała koło 3300 waży i że będzie wązyła około 3,5 przy porodzię,że niby taki średniaczek.
Idę się do końca spakować do tego szpitala,a potem was do końca poczytam.... ale byłam z M po neta bezprzewodowego ,więc jakieś połączenie ze światem będe miała.
Tweenie noż kurde-współczuje nerwów i użerania się ze służbą zdrowia
Atabe daj znać co i jak,Tiffi Ty tez!!
 
madzik ale niusy!!!!!!!!!!!!!:szok: kurcze no to fakycznie ci sie ta szyjka b skrocila w krotkim czasie-a patrz i tak sie oszczedzalas...a wiec powodzenia kochana i szybkiego porodu oczywiscie przez cc-wytrzymajcie do srody...z netem to moglas sie zapytac lekarza bo u nas w szpitalu jest hot spot i nie musialam miec modemu :-) u was pewnie tez jest :-)

jedyneczka no ja tez tak wlasnie macham rekami podobno-znaczy M tak twierdzi. i dodatkowo ze jak zaczynam mowic to przestaje robic to czym sie akurat zajmuje aktualnie. zwlaszcza w parcy mi to zawsze wypominal i twierdzil ze jestem malo produktywnym pracownikiem jak gadam :-) a gadam zawsze wiec....:-)
szpital u nas sztuk 3 z porodowkami ale ten jest najlepszy ponoc, co smieszniejsze :-) ale wiesz jak to jest-wybor jest tylko w czwie miedzy zlym a gorszym ;-) fajnie ze wozeczek juz zakupiony-widze ze juz tylko ostatnie jakies drobiazgi ci zostaly do dokupienia i wreszcie moze siedziesz spokojnie na dupbe :-)
wozeczka jeszcze nie mamy i planowalismy dopiero za miesiac kupowac z powodu kasy...ale czuje ze trzeba bedzie wczesniej-na szczescie czekac nie musimy bo pewnie gora 2-3 dni i bedzie
 
hej dziewczyny,
najpierw zamelduję co u mnie, a potem nadrobię zaległości, więc wybaczcie, że będzie tylko o mnie...

szyjka skrócona, ale brak rozwarcia, także pozostaje mi czekać...trochę niepokojące jest to, ze mała malutko przybrała- tzn. wizytę miałam ponad dwa tygodnie temu i od tamtej pory przybrała jakieś 150gram :eek: waży 2800, więc malutka... na początku to tak rosła, a teraz jakoś dziwnie wymiary wskazują na 35-36 tydzień, a jest skończony 38, a zawsze wyprzedzała wymiarami datę porodu...mam nadzieję że wszystko z nią ok, bo już sama nie wiem... antybiotyk będę brała do soboty i to chyba tyle...
 
Witajcie w porze popułudniowej obiadek sie robi powoli pranko tez . Siadłam dzisiaj przy komodzie małej i zaczynam sie denerwować czy mam wszystko czy o czymś nie zapomniałam ale w końcu czasy komuny sie skonczyły wiec nie trzeba stać pare dni w kolejkach:-D Tylko co do mojego M. To sadze że on nie rozpoznaje śpiochów od bodów i na odwrót wiec musze sama wszystko mądrze popakować . Bo nie chce wpadek typu jak moja koleżanka była po cesarce lało sie z niej jak z rynny więc majtek jej brakło poprosiła swojego M żeby dowiózł jej podpaski i majtki i co dostała w zamian koronkowe stringi i wkładki :D więc ja wole sie nie denerwować . W sobote dostane pościel do łóżeczka (teściowa miała gest) 1 raz nie wiem co sie jej stało ale nie narzekam juz jestem do przodu moge za to cos innego kupić;-)
atabe to prawie 3 kilo to nie tak mało :) będzie ci łatwiej urodzić :)
aneta-h podziwiam Cię u mnie nie ma szans na zrobienie stópek ledwo co moge je obciąć
 
Ostatnia edycja:
ja po wizycie-jutro idę do szpitala,szyjka skrocona na maksa tak ze w kazdej chwili moze sie zacząc porod , mała ma juz tak nisko głowke ze prawie pcha się na swiat,więc gin kazal się z rana zameldowac w szpitalu ,żebym była jakby co na miejscu bo ja muszę mieć cesarkę.AAA a cesarka najprawdopodobniej w środę następną,więc 6 dni przed już poleżę,no ale co zrobić.
Głowa mi pęka z nerwów-mówił że mała koło 3300 waży i że będzie wązyła około 3,5 przy porodzię,że niby taki średniaczek.
Idę się do końca spakować do tego szpitala,a potem was do końca poczytam.... ale byłam z M po neta bezprzewodowego ,więc jakieś połączenie ze światem będe miała.
Tweenie noż kurde-współczuje nerwów i użerania się ze służbą zdrowia
Atabe daj znać co i jak,Tiffi Ty tez!!
Ale niusy :)
wiec nie tylko ja jutro ide do szpitala .
No kochana moze i juz Ty bedziesz zaraz tulic malutka :)
 
Atabe wiesz jak to z tymi wymiarami na USG, jest granica błędu:tak:
Madzik co za wieści!!!Ale Ci zazdroszczę, ja nie mogę się doczekać jak Mała będzie po tej stronie!!!A Ty już dokładnie wiesz, kiedy to nastąpi:-)
 
czesc dziewczyny :)poczytalam troche co tam u Was i widze, ze kolejny dzien pelen wrazen :)
vanilka i madzik, Wam to najbardziej powodzenia zycze :))juz niedlugo bedziecie mialy caly stres porodowy za soba ;) ja mam takie mieszane uczucia, bo z jednej strony tez chcialabym miec to juz za soba, a z drugiej to jakos tak dziwnie sie czuje....
kama, jesli chodzi o prawdziwe bole porodowe, to przynajmniej w moim przypadku bylo tak, ze byly duzo gorsze, niz te przepowiadajace(tez mialam kilka tygodni wczesniej) i nie przechodzily nawet po prysznicu, czy kapieli, poza tym u mnie to byly bardziej bole krzyzowe, nie pamietam czy brzuch jakos inaczej sie "zachowywal"....zreszta z tymi bolami porodowymi to juz tak jest ze bardzo szybko sie o nich zapomina, ja 5 lat temu to przerabialam, czyli niby nie tak dawno, ale teraz w drugiej ciazy nie czuje sie przez to specjalnie doswiadczona w tej kwestii....bo jakby nie patrzec, za kazdym razem jest troche inaczej:-)najwazniejsze, to pozytywne myslenie:-)i napewno bedzie dobrze, czego i Wam i sobie zycze;-)
 
reklama
Do góry