aisim ja tylko troszke doslownie poprzestawialam bo nie lubie jak ktos gmera w moich szafkach a M to tak niedbale pozostawial. a ciuszki to tylko w reklamowke spakowalam bo luzem wrzuciel do nieprzetartej szafki po praniu-to po co bylo to prac w ogole...to jest to co zawsze powtarzam-nikt nie zrobi wszystkiego lepiej niz ja...;-)
co do skurczy to patrz czy sa regularne...jak nie beda rzechodzic a beda czestsze to znaczy ze to juz. a jak przejda no to znaczy ze macica sobie trenuje :-)
madzik zebys wiedziala-u mnie to wszystko sie wlasnie od stresu zaczelo i stres to przyspieszal...i tez mam nadzieje ze Stasik madrzejszy niz matka a po tatusiu to juz w ogole madry i poczeka...no gdzie mu bedzie lepiej niz u mnie w brzuszku :-) ii daj znac koniecznie po wizycie
mysza, mruczka ja tez bym byla "wyrodn matka" bez poscieli ale w komplecie z lozeczkiem i materacem wyszlo mi to tanio jak barszcz i lozeczko porzadne. wiec kupilam ale tez zamierzam Stanislawa kocykiem przykrywac a poduszki wiadomo sie nie uzywa na poczatku :-)
tweenie masz racje do rzecznika z nimi. co za powalony kraj. naprawde az sie placic tych skladek tym zlodziejom nie chce. czasem to rozumiem ludzi w rodzaju tego goscia co kiedys z siekiera do jakiegos urzedu wpadl i zaczal rozpierduche robic. momentami tez mam na to ochote....
emih fajnie ze juz niedlugo w nowym mieszkanku a i lozeczko bedzie-wszystko juz powoli sie krystalizuje
co do kasi twojej i porodu...najlepiej by bylo zeby twoja mama sie nia zajela przez jakis czas do porodu-nie mozecie jej tam zawiezc? a jakby sie zaczelo to by przyjechaly razem...i ty bys byla spokojniejsza i ona mniej przestraszona jak sie wszystko zacznie
kama ja sie kiedys posikam przez ciebie-no wiem ze ta Staskowa matka niereformowalna i zwiazac ja trzeba ale co robic...i tak sie staram i jestem juz prawie swieta...a co do uczty to b dobrze zrobilas-to juz koncowka i nalezy ci sie za te wszystkie trudy. ja tez jak zdaze to zamierzam zrobic uczte ale troche inna. i bardziej mi tu slowo "biba" pasuje na okreslenie tego
dzamena dobrze ze wy w dwupaku jeszcze. juz sie martwilam. ta przedszkolanka glupia jak but...
vanilka dobrze wiedziec o tej szalwi w razie jakbym nie mogla urodzic. choc to mi raczej nie grozi...;-) tez juz sie martwie co z atabe no itiffi tez by sie mogla odezwac...
a mi wlasnie M przywiozl lozeczko-moze go dzis namowie za skrecenie, posciel i powloczki, materac, przybornik i poduszke rogal. poduszka szczegolnie super bo wielkosc idealna wypelnienie chyba fajne, nie smierdzi i w kolorze poscieli. a co najwazniejsze z atestami podobno i b tanio-38 zl :-) ale to wszystko fajne :-) no i najdrozsze i najwieksze oprocz wozka juz zakupione....a reszta to w aptece mozna w zasadzie