reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

vanilka współczuję tej nerwówki:baffled: może spróbuj się dziś wczesniej położyć, puść sobie jakąś relaksacyjną muzyczkę cicho i może uda się zasnąć:tak: trzymam mocno kciuki za Ciebie, na pewno jutro wszystko pójdzie szybko i bedziesz za kilkanaście godzin tuliła syneczka:-) ściskam mocno i pamiętaj, myślami jestem z Tobą:-)

dziewczynki, chciałam się na dziś pożegnać- zmęczona jestem i nogi mi wysiadają.. ide się położyć..

madzik, vanilka trzymajcie się kobietki :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Vanilka bedzie dobrze, ale rozumiem Twoje zdenerwowanie. Trzymam kciuki za WAS.

Madzik ja tez nie chcialabym byc w szpitalu, ale pomysl ze to juz naprawde koncowka.

Przed chwila pozarlam sie z moim tzw mezem ( tzw, bo na miano normalnego meza sobie dzis nie zasluzyl ). Pytam co tam dalej z naszym remontem, jak po kolei beda wygladaly prace a on na mnie z morda, ze sie nie rozerwie. Wiec i ja wydarlam ryja bez pardonu. Kretyn. Pokrzyczec to on moze na siebie, ale jak jestem potrzebna przynies, wynies, pozamiataj to jestem dobra, a jak chce cos wiedziec to be. Jak smiem pytac. Dobrze, ze jade juz w piatek na te moje wczasy i mam w nosie co tu sie bedzie dzialo.
 
czesc dziewczyny :-)
dzisiaj wkońcu się zebrałam i spakowałam torbę:-):cool: a juz myslałam ze się nigdy za to nie zabiore i pojadę do szpitala jak stoję:-D wyprałam i wyprasowałam juz rozmiar 56 a 62 sie pierze. Generalnie wszystko na siedząco bo jakiś nerw w biodrze mi padł i mnie zginało od samego rana:zawstydzona/y:. Nawet do sklepu nie poszłam tylko M wszystko robił. Jutro mam nadzieje sie mi przejdzie bo mam kilka spraw do pozałatwiania na mieście.
Lece was nadrobić:-)
 
witajcie:-)
mnie najpierw zmuliło- zaległam, nie spałam, ale wtsać też nie mogłam-taka niemoc:tak: potem zawalczyłam na kolanach z podłogami, obiadek, zakupy- wkońcu mam materacyk-już się wietrzy:-) a poza tym spożywcze-lodówa zawalona po brzegi, więc zrobie sobie bibkę spożywczą:-)

tweenie walą w gumy- ja bym uderzała do Rzecznika Praw Pacjenta, doczytałam, zę masz w planach-prawidłowo!!!
emih skarbie obyś się tylko przy tym pakowaniu nie rozpakowała przez przypadek;-)
kama widzę u Ciebie też gastrofaza:-D
dzamena fajnie, że wózio jest
Mruczka wierzę mocno, że jako nieodrodna córa swojej mamci pobijesz rekord rodzinny i urodzisz w 10 min:-D a do klubu wyrodnych matek mnie też zapisać- takze nie posiadam pościeli do wyrka:laugh2:
kropa fajne te naklejki, ale ja do naszego szukam, nie do dziecinnego
louise ja też mam taką fatalną cechę charakteru, która sprawia, że moja dewiza to: chcesz coś zrobić dobrze- zrób to sama:-D
madzik to się porobiło:szok: ale to chyba lepiej dla Was- będziesz pod opieką stałą, więc mniej stresu:tak:
atabe myślę, ze nie ma powodu do stresu- wyniki się poprawiają, a mała-jak każdy- ma okresy szybszego wzrostu, teraz przystopowała, bo sobie pewnie obejrzała dokładniej 'wyjscie' , dokonała obliczeń i stwierdziła, ze nie będzie mamie kłopotu robić:-)
tiffi ja dzisiaj ogladałam tego Brosa- od 1 roku życia
Cynmonka w takim razie rzeczywiście wyjazd w samą porę-odpoczniesz sobie od bałaganu i humorów M;-)
Vanilka spokojnej mimo wszystko nocy, zebyś jutro w pełni sił mogła powitać swojego Synka:-)
 
witajcie dziewczynki!!! widze ze rozkrecilo sie na dobre :-D
na poczatku Vanilka trzymam kciuki z calej sily coby wszystko gladko poszlo i zebys szybko doszla do siebie coby cieszyc sie synusiem :tak:
Madzik w szpitalu bedziesz kochana przynajmniej bezpieczna ;-) powodzonka i rowniez trzymam kciuki :tak:
Kama, Dzamena, Aisim, Ewcikwy chyba zaraz po dziewczynach co? uwazajcie na siebie i trzymajcie sie cieplutko :-)
Louise ale Cie ten Stasinek straszy ;-) ale mam nadzieje posiedzi jeszcze troche...
Emih aniolku fajnie ze jestes!!! tylko sie nie przeforsuj przy tej przeprowadzce :-p
Atabe nic sie nie martw napewno mloda wazy odpowiednio ;-)
Kropa fajne naklejki! ja kupilam z Kubusiem Puchatkiem :tak:
u nas bieganina caly czas, a jeszcze do tego wyzyna sie Krisowi dolny kiel i masakra jakas 2 dni goraczki, ryk w dzien, w nocy, brak apetytu, o marudzeniu nie wspomne... ech! caly czas pod gorke :zawstydzona/y:
na szczescie Laura rozwija sie superowo, urosla 0,5cm i wazy juz 1975g, czyli 215g wiecej niz przy urodzeniu i moze (po cicutku to napisze) za tydzien wyjdzie ze szpitala juz z nami... :-)
trzymajcie sie kochane!
 
hejka
wpadłam na momencik bom przeczytała, że vanilka i madzik jutro śmigają do szpitala. Dziewczyny życzę wszystkiego dobrego,szybkiego rozwiązania i powrotu do domciu! Trzymajcie się, będzie dobrze!
 
Mam jeszcze pytanko odnośnie witaminy K I D jak to niby podawać? Trzeba czy nie ??
Ja witamine K podawałam bardzo krótko bo Nadinka miała po niej straszne kolki, ponoć to bardzo częste dlatego teraz napewno K nie będe podawac. A D3 podaje do dziś.

ewcik ja skórcze zawsze porównywałam do zakręconej tubki pasty do zębów, którą ktoś chce wycisznąć. Ja sie tak czułam.

tweenie Ty to biedulo sie namęczysz przez ta naszą służbe zdrowia. Więcej łażenia, dzwonienia, a to wszystko tylko niepotrzeny stres.

jedynaczka Ty to sobie tempo narzucasz. Odpoczni sobie troche bo Nadie to lubią dać popalić póxniej ;-)

madzik no to trzymam kciuki za Ciebie, ale niezazdroszcze tego pobytu w szpitalu.

atabe no to Ty już też za chwilke pojedziesz :tak: a wagą to się nie przejmuj, może usg gdzies sie pomylilo.

Tak Was dzisiaj szybciutko przeczytałam bo średniawo mi dzisiaj. Kurcze wczoraj mi brzuch na kolana spadł i do tego dzisiaj zaczeły mi się jakies skorcze. Chyba nie doczekam wizyty do 8 lipca i będe musiała sie w przyszłym tygodniu wybrać jak mi sie nie poprawi. Ehh do tego wszytskiego jeszcze Ci fachowcy, ale na szczęście jeszcze tylko jutro.

Nic ide pod prysznic i położyć, może mi przejdzie.

Vanilka, madzik trzymam za Was kciuki !
 
Ostatnia edycja:
reklama
aisim- u mnie mój M tez jest ze mną w ciazy hahhaa ma wszystkie ciążowe dolegliwości- urusł mu brzuch, boli go kregosłup no i te zgagi... Nastroje na szczeście zostawił mi
Jedyneczko- gratuluje zakupu wózka! Naprawdę śliczny i widze ze cenowo tez nie najgorzej.
Vanilko- trzymaj się jutro ! Napewno bezie wszystko dobrze tylko daj jak najszybciej znać jaki dzidziuś duzy
Cynamonka- ja tez ledwo dzisiaj do kibelka doczłapuję.... ech...........
Misllena - a u mnie jest na odwrót. To moje budziki mecza mojego M. aż wstyd się przyznac.... Ja śpię jak zabita i dlatego mam SE a moj to przy byle jakim stuknieciu się budzi. A jezeli chodzi o skurcze to różnie je kobiety czuja ale 90 % twierdzi jak kiedys czytałam ze miesiączka to pikus i ja się przyłączam do tej tezy. przy porodzie z Oliwką w skoali 1-10 bolało na 11.Dobrze ze zrobiłas z M i teściem porzadek:)
butterfly-ja teraz mam przepisana tylko morfologie i mocz
kama- a chciałabyś mieć bliźniaczka czy raczka? bo z tego co pamiętam we wtorek zmienia sie znak zodiaku. Jak raczek to zaciskaj nogi i odpoczywaj a ajak blixniak to prpoponuje miłosne igraszki
louise zaciskaj nogi i lez dziewczyno. Mamy podobny termin a boje się ze jak ty polecisz to ja za toba wiec nogi w ścisk i czekamy na lipiec:) tak nie wiele nam zostało.... a moze te porody faktycznie sa dziedziczne i ty tez bedziesz miała tak fajnie jak mama :)
Mruczka- moze kurier zakochany......... Dzwoniłas do firmy kurierskiej? Co by ci nie odesłali tej paczki spowrotem.
Aneta - w sumie to masz juz ciaże donoszona, pokoik tak sliczny ze tylko zazdrościć.... to kiedy rodzisz? :)
Kacperek i fasolka- jeszcze do dzisiaj przez ostatni miesiac łożeczko było pościelone aby kot się przyzwyczaił i nauczył ze nie wolno wchodzić. Ale dzisiaj zostało juz pościelowe wyprane i wyprasowane wiec schowałam do szafki. A ze to 2 min na założenie to M bedzie zakładał jak bede w szpitalu ze względu na kurz , kota itp...
emih- tez siedze przy stacjonarnym ale jak to mówią lepszy rydz niż nic... P tak ambitnych planach z przeprowadzką i robota to faktycznie mozesz wsześniej urodzić tylko sie nei martw - napewno nie bedziesz sama:) My z toba bedziemy:)
dzamena- gratuluje zakupu wózkai rozumiem twoje problemy urzedowe ja coprawda nie na komisji tylko w sądzie rodzinnym - następna rozprawa o widzenia i alimenty 2 sierpnia - ale jakos nie widze aby państwo jakoś szcególnie kierowało sie dobrem dziecka... Ale licze na to ze to tylko moja mylna opinia i u ciebie i u mnie bedzie dobrze:)
madzik - 3,5 kg to nie taki średniaczek! Moja Oliwka wazyła kilo mniej. Ja się zastanawiam jak ja urodze Tymka jak miałby ważyc 3.5 kg ze swoja wąską talią. Ja mysle ze wszystko bedzie ok i nie masz się co martwic. Najważniejsze zeby dzidzi było zdrowe a kogo zbawi 5 dni w ta czy w ta jak w sumie i tak masz już ciąze donoszoną. Przynajmniej bedziesz miałą juz dzidzię przy sobie czego ci troszke zazdroszczę..
atabe- a usg zawsze robisz u tego samego lekarza?
niunia- mój tez nie rozpoznaje śpiochów od body ale wie co to podpaski wiec nie martw się swoim:) a jakby co to zawsze bedziesz się miała z czego poźniej pośmiać i co wspominać.
tiffi - zuzia to bardzo ładne imię:) Moja przyjaciółka tez sie nad nia zastanawiała ale po rozmowie z staneło wkońcu na lilianna ( lila urodzi się w październiku)
ewelad - to kiedy zapraszasz na bibkę? :)
perla- no nareszcie się odezwałaś :) cieszę sie ze w somie wszystko dobrze a za tydzień to juz nei bedzie takiej bieganiny szpital- dom. Wiem ze jest cięzko ale niedługo sie to skończy i żabkowanie i szpital...
tweenie- trzeba było powiedziec ze twój M pracuje w tvn i ponownie zapytac o terminy.... no ku....wa połowa sierpnia????????? chyba ocipieli.........
 
Do góry