reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Claudia, Twoje nastroje są zupełnie normalne... ciąża to dla nas coś tak ważnego, że trudno o tym nie myśleć i nie mieć nadziei albo obaw... Powtórzona beta powie Ci wszystko - będzie dobrze :tak:

Arlecia - Claudia juz była na izbie przyjęć :confused2:

Tiffi - wielkie gratulacje! Najważniejszy moment za Tobą, jeśli serduszko bije! :-)

No właśnie, jakoś tak odetchnęłam jak zobaczyłam n monitorze jak bije serduszko, jeszcze pani doktor mi je wskazała, CRL wyszło 1 cm to według pani doktor 7 tydzień i mnie też tak się zdaje choć OM 15.10., a tak poza tym to jestem zmęczona i chyba odpoczynek to najlepsze co może mi się trafić dzisiaj. Ja póki co nie przytyłam. A co do badań pani doktor zaproponowała mi zrobienie testów PAPPa
 
reklama
hmmm wydaje mi sie ,ze nie zrobila bym sobie badan prenatalnych jesli nie bylo by zagrozenia ...genetycznych chorob w rodzinie,z racji wieku i nie pamietam co jeszcze tam sie liczy ...skoro teraz mozna zaplacic za to i moga zrobic na zyczenie to za kilka lat zapewne bedzie to juz normalka .No ale kazda kobieta ma inne zdanie oczywiscie ..Tutaj co mi sie podoba wlasnie robia poprzez badanie krwi no i za zgoda pacjentki badania czy dzidzia bedzie zdrowa ..ja sie zgodzilam ale nie wiem co bym zrobila jak by mi oznajmili ,ze jestem w grupie ryzyka i trzeba pobrac wody plodowe z racji badania :-:)-(
wole o tym nie myslec ...
 
wlasnie wrocilam - po2,5 gpdzinach stania w wysokich butach bez ruchu:no:bola mnie krzyze, nie mowiac o stopach - jakbym wiedziala, ze to tyle potrwa to chyba bym cos kombinowala zeby jednak to jakos ominac...i jeszcze glowa boli:wściekła/y:eh za godzinke ide spac
 
A mi gin powiedzial zebym nie myslala o badaniach prenatalnych bo jestem mloda i nie musze sie tym przejmowac. Poza tym wady genetyczne niektore moga wyjsc juz pod koniec ciazy...poza tym i tak bedzie mierzona przeziornosc karku i na tej podstawie mozna cos wnioskowac, aczkolwiek niekoniecznie, poniewaz zwiekszona prezeziornosc niekoniecznie musi swaidczyc o wadach.

Jako ze mam 27 lat nie ma w mojej rodzinie zadnych chorob genetycznych, nie robie badan
 
Słuchajcie, ja siedzę w pracy, a mój mąż poszedł do sąsiadów, którym się urodził kilka dni temu dzidziuś , pooglądać jak wygląda noworodek na żywo ! :-D Dzwoni mi potem i mówi, że dzidziuś ma takie malutkie paluszki, że bał się go dotkąć :-D Już go widzę, jak się nasz dzidziuś urodzi :happy:
Przy okazji - tamtemu maluszkowi kupiłam śliczne body z napisem "Moje pierwsze Boże Narodzenie" - naprawdę słodkie :-) Już bym najchętniej kupowała dla siebie ;-)
 
Ja tez raczej nie bede robila badan prenatalnych:no: Zastanawialismy sie z M nad tym i na 99%rezygnujemy.
Usuniecie ciazy jest niezgodne z moimi przekonaniami i te badania dla mnie raczej nie maja sensu.Bron boze nie potepiam nikogo ta to,ze postabilby tak,czy inaczej.
Poza tym historia,ktora opisala emih wplynela ostatecznie na moja decyzje.Pisala,ze u jej coreczki wyszly nieprawidlowosci przeziernosci karkowej i lekarz twierdzil,ze dzidzia ma zespol Downa.Na szczescie sie pomylil.
Tylko ja nie wiem,czy mnie taka pomylka nie kosztowalaby za duzo.Przeciez stres to bardzo czesta przyczyna poronien.
Nie bede robila badan prenatalnych i dobrze mi z tym:tak:
 
Hej dziewczyny:-)
Jesli chodzi o badania prenatalne to moja ginka robi automatycznie test PAPPA i zawsze dokladne usg.Dopiero jak test pappa wykaze duze ryzyko wad,to zaleca badanie wod plodowych-w mojej pierwszej ciazy na szczescie do tego nie doszlo:-)Ja mysle,ze tu nie chodzi ylko o mozliwosc aborcji,bo niektore choroby mozna juz w zyciu plodowym leczyclub zaraz po porodzie-a lekarze sa juz na to przygotowani,i rodzice tez.

No,a ja jutro po 10.00 mam wizyte......
 
Dokładnie o to chodzi, ja też nie myślałam o aborcji :confused2: Tylko o ewentualnej możliwości leczenia wad jeszcze w łonie... Ale to oczywiście w sferze "gdybania" bo szczerze wierzę, że wszysto będzie dobrze :tak:
 
reklama
Chwila "oddechu" od kibelka:-)

Witam nową mamusię:tak:

Badania krwi i moczu w normie,za tydzień w poniedziałek mam kolejną wizytę to pokażę je lekarzowi. Innych badań nie robię - nie będę bulić tyle kasy - no chyba że będą potrzebne:eek:

Gdybym mogła to bym spała całą zimę:-) Wczesniej dawałam radę i jakoś wstałam żeby zrobic coś w domku,ale teraz ....śpiączka totalna:-) Najbiedniejszy w tym jest mój synuś-troszkę go teraz zaniedbuję,ale mam nadzieję że po 3 m-cu odzyskam siły i mu to wynagrodzę:laugh2:
 
Do góry