reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Dziewczyny bardzo się boję -dostałam w nocy krwawienia/plamienia po tym jak współżyłam z mężem. Teraz też mam trochę, dzwoniłam do gina, kazałleżeć plackiem i czekać...normalnie rycze cały czas...
 
reklama
Własnie nie jestem do końca przekonana czy z takich badań lekarze sa w stanie wykryć wadę serca, raczej wady genetyczne. Serduszko, to chyba w 20tyg na USG.

ATABE- matko jedyna! To leż plackiem, ale kiedy będzie coś wiadomo? jedziesz do lekarza? do szpitala? czekasz na karetkę?
 
gin powiedział, że mam obserwować i gdyby była żywo czerwona krew to jechać do szpitala. Chciałam jechać do niego do gabinetu ale on jest na jakimś wyjeździe:wściekła/y: powiedział, że mam teraz nigdzie nie jechać, bo to może więcej zaszkodzić, a i tak mnie mogą nie przyjąć- mam leżeć i jakby co to dzwonić do niego... nie wiem jak to przeżyje...
 
emih, z tą glukozą to jest tak, że na początku jest ona obowiązkowa, ale tylko na czczo jednorazowo z krwi. Natomiast w 6 - tym miesiącu obowiązkowo robi się 2 - krotnie. Najpierw na czczo, później pijesz glukozę i po jakimś czasie (nie wiem jakim) znowu Ci pobierają.:-)
A co do kłótni z mężem, to ja też mam straszne zjazdy. Pierwszy raz, gdy jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży, zrobiłam straszna drakę, wraz z płaczem, że zarysował moja nowa patelnię. Jak się uspokoiłam, sama z siebie się śmiałam.:zawstydzona/y:
Dobrze, że jest wyrozumiały i po męsku wszystko bierze "na klatę". Ale czasem widzę, że już ma dość;-) i zaciska zęby;-)

 
Dziewczyny bardzo się boję -dostałam w nocy krwawienia/plamienia po tym jak współżyłam z mężem. Teraz też mam trochę, dzwoniłam do gina, kazałleżeć plackiem i czekać...normalnie rycze cały czas...

az mi ciary przeszly...lez! odpoczywaj moze niech maz jedzie gdzies do prywatnego gina pogada i ten do Ciebie przyjedzie??
Trzymam kciuki by wszystko bylo ok!


ja Wam powiem a propo`s wspolzycia...kurcze w pierwszej ciazy figlowalam i az buzowala ze mnie energia sexualna:sorry:po kila razy dziennie, a teraz nie dosc ze te wywroty lozkowe mnie draznia, bo mam wieczne mdlosci...jakas spieta jestem i boje sie o dziecko:eek:? ...wole czule pocalunki, delikatny masaz...


dzis hafcilam rano jak kot! myslalam, ze oszaleje...a wypilam tylko pol szklanki herbaty z cytryna:sorry:
 
Ja juz mialam badanie na cukier ....moj tato ma cukrzyce codziennie bierze zastrzyki insuliny wiec dlatego mi juz robili ... nikt nie lubi tej glukozy pic ..ja uwielbiam ,rozpuszczona wata cukrowa :-)tylko troszke ilosc za duza ....

atabe jesli kazal Ci lezec to nie ruszaj sie z lozka ..kurcze no moze to jakies naczynko zostalo naruszone ..nie mysl odrazu o najgorszym choc wiem ,ze trudno :-(
 
Atabe, to prawdopodobnie tylko wynik podrażnienia szyjki podczas stosunku, faktycznie powinnaś poleżeć i poczekać, jeżdżenie teraz nie jest wskazane... Jaki kolor mają te plamienia??? Jeśli brązowawy to się nie martw !
 
reklama
Dziewczyny bardzo się boję -dostałam w nocy krwawienia/plamienia po tym jak współżyłam z mężem. Teraz też mam trochę, dzwoniłam do gina, kazałleżeć plackiem i czekać...normalnie rycze cały czas...

To obserwuj te plamienia, jak Ci się do końca dnia nie poprawi zmykaj do szpitala, na wyrost nie jedź, bo możesz przejść tylko niepotrzebne spięcia z jakimiś wrednymi babami. ;-) Ja trzymam za Ciebie kciuki i zdawaj nam tu relacje jak sprawy się mają.

 
Do góry