reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

reklama
Wspolczuje Mamom, ktore maja przykaz lezenia i maja starsze dzieci w domu. Mnie wczoraj moj syn wypompowal, dobrze ze nie musze lezec, bo nie wiem jakby to bylo. Najpierw byl na wycieczce w lesie z przedszkolem 4 godziny. Myslalam, ze pospi potem bo pobodka byla o 6 a on jeczal, ze chce na polane, gdzie plac zabaw i uleglam, zawiozlam go. Tylko, ze tam trzeba za malym ganiac, bo urzadzenia ciut dla wiekszych. Tam go podsac, tu pobujaj, tam potrzymaj i tak kolejne 1,5h. Z wywieszonym jezykiem wrocilam do domu a tu obiad trzeba robic. Potem poszzlismy sie bawic w ogrodzie ( ja przy okazji pielilam chwasty ) a na koniec mlody chcial na rower, wiec ja rolki na nogi i dawaj godzina jazdy.


Dzis idziemy na basen po poludniu to sie mniej zmecze.
 
wróciłam z wojaży:-) dostarczyłam l4 i leg ubezp do podbicia do pracy, nowej umowy dla mnie nie ma. chociaz do końca starej został tydzień- ale przecież to kuuuuuupa czasu:no: ale jestem zszokowana wspaniałomyślnością mego pracodawcy, bo przedłuzenie będzie do momentu porodu (tyle co muszą), a po macierzyńskim 'możemy rozmawiać' - wzruszenie ściska mnie za gardło:-D jeszcze bilety do kina nawet mi przysłali na prawie do widzenia- fiu fiu:-)

Maruśka wspaniały ten link- ale skąd oni tam to wszystko o mnie wiedzą???:-D będę się dowartościowywać codziennie rano:-)
agatka natalia mnie nie zaleje, bo mieszkam w bloku na I p, ale na tvn24 mówili, że woda opada , a w rmf-ie, że się podnosi w niektórych miejscach:no: a tego doradcę to chyba pop...., w bankowości akurat ni jest teraz latwo, a z kredytu hipotecznego ma sporą kasę, więc niech nie świruje jarząbka:-D ja bym burakowi powiedziała, że mi się w takim razie zachciało znaleźć innego doradcę:-) ja już tyle piguł wcinam, że już nie wiem co, gdzie i kiedy wkładać:-D
jedyneczka ja jak mój się sponiewiera i potem cierpi, to też chodzę i dogaduję-taka ze mnie niehumanitarna świnia:-) walą w gumy z tymi oknami- ja też nie cierpię niesłowności, tym bardziej, że nie jest to rzecz tania, a kijowa opinia się ciągnie potem za sprzedawcą- rozpraw się z nimi;-)
perla to moja chyba tipsy jakoś sobie załatwiła, bo mnie też w okolicy pępka boli- nie widzę innej możliwości:-D a podobno Angole nie mają fantazji:-D
tiffi cierpliwości do fachowców i powodzenia na wizycie
Mysza no problem tkwi w tym, że dopuściliśmy się błędów wychowawczych i takiego mam w domu gnojka terrorystę małego kudłatego, mam nadzieję, że z tym drugim dzieckiem lepiej nam pójdzie:-D jak jest niegrzeczna, to ją straszę, że opchniemy ją z osprzętem na allegro i jeszcze do przodu będę:-D a Ty się lansuj na wyjście, a nie gadaj tu o jakiś pasztetach:-D
nadiaa trzymajcie się tam!!!

ja dalej piorę jak szalona, bo mi się suszarnia zwolniła cała, zadam przy okazji głupie pytanie: a skarpetusie i nidrapki te malunie to też się prasuje?
na tvn24 własnie mówią, że ewakuują kobietę w ciąży- biedna, boszzzzz co za stres
 
Ostatnia edycja:
Witam Kochaniutkie!!!
A ja mam ciąg dalszy lenia...Tylko bym spała..Brzuch mi się troszkę zmęczył,bo Sara miała czkawkę:tak:...Jutro mam umówioną wizytę u gina,ale nie wiem czy pójdę,bo M ma popoludniówki i nie wiadomo czy mu brygadzista pozwoli przyjśc na rano:zawstydzona/y:...Ciuszki dla Małej dalej leża w szafie i sobie jeszcze poleżą,bo ja mam mega lenia...W chci zimno,kaloryfery zimne,a za centralne płacimy:wściekła/y:...Ohh jak ja bym chciała już się przeprowadzić..ale nie ma gdzie:confused::no:..
Idę sobie zrobić obiadek..Dzisiaj pierogi z mięskiem...
do spisania....
 
Ewelad - nie lansuję się, rozlało się na dworze, może się gdzieś w tłum wtopię :-D
Agatka_natalia - z chęcią bym przyszła, ale M zapowiedział, że gotuje, więc grzecznie zaczekam na kanapie, aż mi pod nos podstawi :-D
Anetka - nie dziwi mnie, że nie możesz znaleźć. Ja też wiecznie czegoś szukam, albo robię na opak :-)
Wyciągnęłam szprotki i będę wcinać. M nie chce, bo mówi, że przy tym więcej babrania jak jedzenia, więc się nie dzielę :-D
 
tweenie powodzenia kochana !!!wracaj do nas szybko .

mówisz i masz... Tweenie wróciła, ale zaraz wyjdę z siebie chyba... A kur...ami to ja rzucam na prawo i lewo... Wyczekałam się na tym korytarzu jak głupia, bo położna zamknęła się w godz pracy w gabinecie od środka i udawała, że jej nie ma.
Jak w końcu mnie wpuściła, to wielce oburzona, że do nich przychodzę, a nie do rejonu... A stanęło na tym, że mam przyjść na badanie i usg 9 czerwca. I to się nazywa patologia... Tylko chyba polskiej służby zdrowia.
Z nerwów nie mam brzucha, tylko twardą cegłę, a do tego mam skurcze, aż się musiałam zatrzymywać, bo nie mogłam iść :/
 
mówisz i masz... Tweenie wróciła, ale zaraz wyjdę z siebie chyba... A kur...ami to ja rzucam na prawo i lewo... Wyczekałam się na tym korytarzu jak głupia, bo położna zamknęła się w godz pracy w gabinecie od środka i udawała, że jej nie ma.
Jak w końcu mnie wpuściła, to wielce oburzona, że do nich przychodzę, a nie do rejonu... A stanęło na tym, że mam przyjść na badanie i usg 9 czerwca. I to się nazywa patologia... Tylko chyba polskiej służby zdrowia.
Z nerwów nie mam brzucha, tylko twardą cegłę, a do tego mam skurcze, aż się musiałam zatrzymywać, bo nie mogłam iść :/

e no!!!! dzwon do tej ginki co od niej skierowanie masz i mow jak jest...powalilo ich...
 
reklama
mówisz i masz... Tweenie wróciła, ale zaraz wyjdę z siebie chyba... A kur...ami to ja rzucam na prawo i lewo... Wyczekałam się na tym korytarzu jak głupia, bo położna zamknęła się w godz pracy w gabinecie od środka i udawała, że jej nie ma.
Jak w końcu mnie wpuściła, to wielce oburzona, że do nich przychodzę, a nie do rejonu... A stanęło na tym, że mam przyjść na badanie i usg 9 czerwca. I to się nazywa patologia... Tylko chyba polskiej służby zdrowia.
Z nerwów nie mam brzucha, tylko twardą cegłę, a do tego mam skurcze, aż się musiałam zatrzymywać, bo nie mogłam iść :/

a kur...........no i co teraz???
 
Do góry