tiffi a może nie będzie trzeba akurat z truskawek rezygnować,może będzie można je w zamian za coś innego
emih umów się kochana wcześniej jak dasz radę ze względu na te skórcze
powiem Ci tylko że jak przeleżałam w spokoju cały dzień bez dąsów M, nie pojawiły się wcale a wystarczy że mnie wpieni i już się coś dzieje, tylko jak to zrobić żeby się nie denerwować:-(
geperty witaj duszko
dobrze że udało wam się odsapnąć a z porządkami pomalutku, ja tak zamierzam, choćby to miało miesiąc trwać
aniapestka nie załatwiłam z dowodem
bo były dzis takie kolejki że masakra, 5 minut wytrzymałam w tej duchocie a zanosiło się na 1,5 godziny w dodatku na stojąco , nie dałabym rady
ale jestem tak nabuzowana że jakby mnie złapała policja t (bo M mi tablice ściągnął) to bym ich wysłała chyba do tego urzędu
może ludziska pobrali wolne jednym ciągiem żeby pozałatwiac i dlatego tak, jutro podjade znowu a jak nie załatwie to chyba wybuchne
Vanilka rany julek placek, ale pojechałaś, będę musiała jutro zrobić
asieńka ja mam filmiki ale kiedy malutką było widać w całości
perla szkoda mi tej twojej pomidorówki,bardzo
oby lapek szybko dotarł;-)nowy kupujesz czy używany?
tiffi dobrze że wizyta u diabetologa niebawem bo jak będziesz juz kontrolować na bierząco to już poplanujesz jedzonko a teraz chyba najgorzej bo nie wiadomo co zjeść, czy cukier skoczył czy nie
Ja mam jedną dobra dla mnie wiadomość, jutro rano będą okna
jeszcze z fachowcem musimy się zgadać od kiedy zaczynamy, nareszcie
a w szkole rodzenia było oki, takie organizacyjne zajęcia, następne jutro miały być z moja grupą ale idę z drugą grupą 11.05 bo będę po wizycie i zobaczę czy mogę ćwiczyć tak więc fajnie. Tylko te zajęcia i z kapieli są w 2 grupach po 8 osób a reszta zajęć cała grupą w 16 osób. Szpital przerażający, przynajmniej hole i ginekologia gdzie sa zajęcia, zobaczymy jak na połozniczym, ponoć lepiej