witajcie Kochane!!!
zniknęłąm w piątej jak chamidło i nawet nie pożyczyłam udanego weekendu
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
ale D zarządził szybki wyjazd i pakowałam bety, kiełbachy i piesia oraz resztę oprzyrządowania niezbędnego na działkę- u nas wyjazd na kilka dni= cały bagażnik i tył auta ućkany po brzegi
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
pogoda średnia, ale wypoczęliśmy, pospaliśmy, codziennie grilek-było ok:-)
louise,
ewcik ja już nie jem frytasów z oleju, tylko z piekarnika- zdrowiej i mi bardziej takie smakują:-)
Mysza, czy Cs to Counter strike-Ty w to rżniesz?? a mój D też gotowanie albo inne czynności domowe w troju galowym wykonuje, a w 90% przypadkó po 5-10 min słyszę- o k..., ale się upaprałem:-) nieodmiennie zaskoczony
tiffi ja też niestety kilka dni po wypłacie już niewiele mam, może jakaś rozrzutna jestem czy cosik:-( a jak przez neta rachunki płacę hurtem zawsze, to D od razu po minie widzi, że to 'ten' dzień i lepiej mnie nie rozjuszać
madzik,
anetka ja od coli też uzależniona jestem, na początku ciązy nie piłam i w ogóle bardziej uważałam, co jem, a teraz nadrabiam, Wy o tej coli, ja akurat piję- aż w gardle mi stanęło:-)
Maruśka popieram w 100% wypowiedz odnosnie palenia- ja też w oczekiwaniu na wynik testu wyjarałam ostatniego petka:-) paliłam długo i dużo, bo lubię właśnie i tak jak Ty uważam, a mój D rzucił sam z siebie kilka lat wcześniej i przerzucił się na 'okazjonalne' palenie na imprezach, do piwka, ale mnie się nie czepiał, no chyba że po impezie z dziewczynami słyszałam, że ciemnośc widzi w chacie:-)
jedyneczka mnie też wróciły mdłości, podczas dzisiejszego powrotu z działki tak mnie wzięlo, że zielona na twarzy jechałam z ryjkiem jak pies w oknie:-(
tetina to ciężko z tymi fajkami rzeczywiście, ale każdy decyduje za siebie i jest to sprawa indywidualna-ja akurat nie miałam z tym problemu, a że ostatnio wstałam rozanielona, bo mi się śniło, że wypaliłam papieroska, to chyba znaczy, że wrócę po ciąży do tego zgubnego nałogu:-) powodzenia w sądzie i na usg!!!
wszystkiego naj z okazji imieninek:-)
tiffi no to niezbyt fajne wieści z rana, ale trzymam kciuki za poprawę wyników!!! i poprawy humorku:-)
ania_
pestka biedny synuś-dużo zdrówka dla niego!!!