Witam z rana. No i mam za swoje...wczoraj się lepiej poczułam i wyszłam na chwile na słonko...i noc masakra, kaszel mnie dobija...w dodatku zaczęłam pluć krwią...ale dzisiaj już nie...i jeszcze wczoraj przez ten kaszel przy M się posiusiałam, aż się poryczałam, M przytulił i powiedział, żebym się nie przejmowała, że to przejdzie...M zaspał do pracy i się tłukł, a synek wstał po 5
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
tak więc jestem od rana nabuzowana bardzo złą energią...lepiej do mnie dzisiaj nie podchodzić...
Postanowiłam Was choć troszkę nadrobić z rana...mam nadzieje, że mi się przy Was humor poprawi...
perla witaj, stęskniłam się za Tobą
tweenie u mnie też w brzuszku małe harcuje...w porównaniu z Piotrusiem to szaleje...i coś mi się wydaje, że tym razem nie trafi mi się dziecko, które tylko je i śpi...ja ten płyn Lovelli dodawałam zamiast proszku lub pół na pół z proszkiem
atabe ciesze się bardzo, że spotkanie się udało, pewnie dużo ciekawych rzeczy można było się dowiedzieć...jak dla mnie Jagoda śliczne imię...no i co z tymi Twoimi wynikami...daj znać co lekarz powiedział.
louise widzę, że Staś też wierciuszek
miluszka mam nadzieje, że u Ciebie nastrój się na lepsze poprawił
vanilka i reszta z problemami ze spaniem...łączę się w bólu
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
M dostał bardzo przyjemny prezent...mam nadzieje, że wypad na zakupy udany
justaa ja też lubię takie niespodzianki prezentowe, zawsze to więcej w portfelu zostanie
gaja86 ja bym się już w taką podróż nie wybierała, jak dla mnie za daleko, za długo i za plisko porodu.
ewelad i jak tam zlitowałaś się nad M i obiad zrobiłaś???
myszka jedyneczka oj mi się też teraz mojego M bardzo chcę...no ale ta szyjka moja nieszczęsna...zobaczymy co gin powie na wizycie...może zrobię mu prezent na imieniny taki jak Vanilka swojemu M
aneta-h wiesz już o co chodziło M z tymi skarpetkami???
tiffi cena za kafelki-dość kosmiczna ale jeżeli chodzi o robociznę to sądzę, że nie dużo.
kama rozumiem co to brak weny do pisania...do czegokolwiek...też czasem tak mam a ostatnio coraz częściej...
kasik ciesze się, że zakupy udane i że plany remontowe też już są określone
cynamonka co za złodziejstwo, współczuje nerwów.
jedyneczka co za niesłowna baba ta od okien
mruczka co za babsko, ja bym tam rozniosła chyba przychodnie
ewelad fajnie, że jesteś zadowolona za szkoły rodzenia.
No i co nieco nadrobiłam...a mój synek w międzyczasie wyjął z połowę ubranek maleństwa i porozrzucał wokół łóżka na którym leżę jeszcze w piżamie
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)