byłyśmy z mamą w Auchanie i idę do kasy dla ciężarnych, a tam największa kolejka była. No ale co tam, wypinam brzuchol i mówię, że jesteście w kolejce dla ciężarnych, więc teraz moja kolej. Ale się larum podniosło, że jak to tak, że ciąża nie ma przywilejów, itp. To pokazuję, że wisi wielka tablica widoczna z kilometra i że mam to w nosie, co sobie myślą. Aż kasjerka wyjrzała zza kasy, żeby zobaczyć, co się dzieje... A najlepsze, że kobieta z małym dzieckiem na rekach jako jedyna nie miała żadnych zastrzeżeń. A co tam 
zjadłam schaboszczaka i wielki frytki i od razu Ola się obudziła
a co do spacerówki. Planuję kupić, może na następne lato, ale taką tanią, zwykłą, na wypady do sklepu czy gdzieś, ale chcę żeby wózek "duży" był jednak tym wiodącym i to na długo
zjadłam schaboszczaka i wielki frytki i od razu Ola się obudziła
a co do spacerówki. Planuję kupić, może na następne lato, ale taką tanią, zwykłą, na wypady do sklepu czy gdzieś, ale chcę żeby wózek "duży" był jednak tym wiodącym i to na długo