reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

tata mi właśnie napisał, że u nich w Belfaście właśnie zaczął padać śnieg - masakra jakaś :-D a u nas tak cieplutko ;-)
Piekę sobie ziemniaczki, mam nadzieję, że będą pyszne. No i jem zupę grzybową z kubka. Trochę wcześnie jeszcze, ale żołądek się domaga.

U nas sniegu nie ma ale za to pogoda typowo angielska !!
Deszcz i straszny wiatr..wyszlam do sklepu to myslalam ,ze mi leb urwie ..
Jedz ,ja juz wcinam wlasnie pomidorowke :p
 
reklama
Cały dzień siedzę przed komputerem na forum i allegro i wyszukuje różne rzeczy od nożyczek dla małego po łóżeczko.. ale to chyba niezbyt zdrowe. Chyba zrobię przerwę, tym bardziej, że na święta nic w domu nie zrobione... A dzisiaj jeszcze ostatnie zajęcia w szkole rodzenia.
 
mysza nie chce Cie martwic ale slyszalam ze u nas tez ma byc pogorszenie pogody :dry: ale mam nadzieje ze bez sniegu ;-)

myszka mam etap PCB juz za soba dawno wiec aktualnie raczej bysmy sie dogadaly ;-) choc nie powiem -ostatnio czytalam o Monsanto-moze niektore z was kojarza (te z ogrodkami szczegolnie)-koncern zajmujacy sie dystrybucja pestycydow bodajze i genetycznie zmodyfikowanego ziarna i kukurydzy-mutantow. i wlasnie bylo cos wspomniane ze dopuscili sie w latach 60-70 duzych skazen ta trucizna-i naprawde zainteresowalo mnie to az film sciagnelam i troche poczytalam mimo ze lata uplynely i sie tematem nie interesowalam od dawna

kurde ale jestem zdolowana. hydraulik powiedzial ze dzis na bank nie zdazy tego zrobic. i nawet nie wiem czy jutro tak bo stwierdzil " do swiat jeszcze duzo czasu..." znow mam syf w domu, bo mi nie pozwala latac za nim z szufelka i odkurzaczem i nosi mi to po calym mieszkaniu a to sie pyli i syfi wszedzie...nie wiem po co ja okno w kuchni mylam... w lazience juz syf nawet na podlodze...cale jasne plytki uwalone w czarnym pyle doslownie wszedzie. bedzie znow do kilkakrotnego mycia ta podloga. ja juz nie mam sily-moj brzuch tego nie wytrzyma. jak jutro nie skonczy to odwoluje gosci swiatecznych :-( zreszta wkurza mnie bo glownie siedzi i gada
 
Ostatnia edycja:
JA z mammi pisałam w zeszłym tygodniu i faktycznie przekazywałam wam że ma laptopka w naprawie, ale miała go odbierać w sobotę może poniedziałek a tu środa i cisza... A do Ashiki to niepodobne żeby tak milczała...
Dzamenka- dzięki ze pytasz- lepiej lepiej tylko dziwi mnieże 8 dzień na antybiotyku a rano budzi się i pierwsze co słyszę: MAmuś: szyja mnie boli (pokazując gardło)

To ja chwilowo zmykam dziewczynki, jak Aisim miała pisać to ok, może coś się wyjaśni. I Asieńka chodzi mi po głowie i dziś wogóle jakoś wszystko łącznie ze zmartwieniem o lasy tropikalne i głodem w Etiopii... Ach CIąża ;)
 
Ostatnia edycja:
jestem juz ale zaraz lece dalej, tylko chociaż pomyje gary z zlewie,nic się nie chce, dobrze ze mi obiadu ze wczoraj zostało to nie musze robić, na jutro kupiłam krokiety, jutro po południu będę u mamy to mi da śledzie w occie,ja zawsze po najmniejszej lini oporu:-)

aisim nie,nowej fryzurki nie mam,tylko troszke mi podcięła koncówki i robiłam blond pasemka

ania pestka królik duszony w warzywkach,nono,ale wypas obiad:-p

keeejt gratulacje pani megister, ja tez sie ciesze ze machnęłam to teraz niz mały się urodzi

justaa też pracowałam w silesi
 
louise to weź go zaknebluj:-pale współczuje, juz sobie posprzatałaś a tu powtórka z rozrywki a facetowi fajnie tak mówić że do świąt daleko bo jemu w domu żonka wszystko przygotuje więc cwaniaczy:dry:

Kurka to niedobrze że nie mamy nr do ashiki:no:
 
hej laski!
Nadrabiam was! Net mi nie chciał zadziałać od rana, ale na szczęście teraz działa:-) Noc i u mnie kiepska, obudziłam się o 4 zjadłam banana i już nie usnęłam...jak tak dalej będzie to nie wiem...
 
reklama
emih a moze ty zrób jej posiew z gardła bo moze wogóle te antybiotyki sa nie dla niej ,mój mały tak miał ze na okragło antybiotyki i pózniej sie okazało ze antybiotyk z tej i tej grupy wogóle na niego nie dział albo jest za słaby .z reszta on ma to po mnie chyba bo ja tez tak z antybiotykami przez pół roku prawie walczyłam a przeciez Kasik wczesniej tez miała prawda i teraz znów 10 dni ,no niewiem
jedyneczka z tego co sie zorientowałam to Ashika nasza ....z reszta co ja bede pisac, wiecie o co chodzi ,poprostu martwie sie o nia
 
Do góry