reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Karmienie do 8 roku życia świadczy moim zdaniem o prolemach emocjonalnych matki,która nie potrafi zerwać tak silnej więzi z dzieckiem.Ja podobnie jak Beatka uważam,że zakończenie karmienia najtrudniejsze jest dla matki.To jakby zerewanie jakiejśc niewidzialnej nici>Dziewczyny,które nie macie jeszcze dzieciaczków- zobaczycie jakie to przyjemne i fajne.Nie w sensie jakimś zmysłowym,czy seksualnym, ale świadomośc takiej bliskość i uzależnienia dziecka od matki nie da się porównać do niczego.JA Izabelcię karmiłam rok, Szymonka niestety krócej.Niewiele ponad pół roku i żałuję tego bardzo.Kolejnego dziciaczka do roku chcę karmić napewno
 
reklama
No i gołąbki już się gotują...a synek dalej śpi:-D mam chwile dla siebie. Temat karmienia piersią się pojawił...ja synka karmiłam 13 miesięcy i dla mnie to było niesamowite uczucie, spokój, ogromna więź z dzieckiem, ale myślę, że gdyby nie to że synek sam zdecydował, że już nie chcę to ja bym go i tak karmiła gdzieś do 1,5 roku a później odstawiła. Jak dla mnie karmienie piersią jest bezcenne dla dziecka-noworodka, niemowlęcia ale już nie dla 3-latka, a co dopiero dla starszego dziecka.
 
MojaWyspa.co.uk: Tu i Teraz - Karmiła piersią 8-letnią córkę

Brytyjka Veronika Robinson jest wielką zwolenniczką teorii, że to dzieci
powinny decydować, kiedy przestają pić mleko
matki. W 2007 roku jej córka miała osiem lat i... chętnie sięgałą po pierś, by nieco się posilić!
Veronika mieszka w małej miejscowości Glassonby. Jest wielką zwolenniczką żywności organicznej. Ma dwie cóki: Elizah i Bethany. Młodsza - Elizah - w wieku 8 lat była wręcz zrozpaczona perspektywą odcięcia od piersi: "Chcę być wiecznie karmiona mlekiem mamy" - powiedziała dziewczynka. Starsza Bethany poprosiła swoją mamę, by nakarmiła ją piersią w dniu jej 9. urodzin. Kobieta
była zachwycona: "To tak, jakbym się nieco cofnęła w czasie" - powiedziała. Nic dziwnego - Bethany była żywiona mlekiem aż do piątego roku życia.

o ja pierdziele....masakra jakaś, nie mam pytań :/
 
tweenie o matko!!! w szoku jestem! w gondoli 10 miesięczne dziecko!ja pierniczę, ludzie są dziwni.
W rodzinie mojego szwagra jest taka jedna co do 1,5 roku tylko i wyłącznie karmiła córkę piersią. Nic jej innego nie dawała twierdząc że tak trzeba. Ta mała jest w wieku mojego więc szwagier z siorą mieli porównanie jak się to dziecko rozwijało, i jakie chudzinkowate było. No nie dała sobie przepowiedzieć i koniec. No masakra!
 
ta brytyjka to zboczona jakas!!! mam tylko nadzieje ze ta dziewczynka nie bedzie miala problemow emocjonalnych i z tozsamoscia sexualna w przyszlosci... chore!
ja zakladalam karmic do roku, a karmilam 14 miesiecy! 2 dziecko pokarmie chyba troche krocej bo 3 lata w 2 ciazach i karmienie w miedzyczasie to wystarczajaco...
 
Ostatnia edycja:
Żegnam się dziewczyny.
Dzisiaj do 13-stej, lecę na zakupy, obejrzeć meble kuchenne bo temat remontu na tapecie. Oj będzie się od maja działo. Aż sie boję:szok:
 
właśnie obejrzałam ten filmik.. masakra, niedobrze się robi patrząc na to!!!

o rany koguta, ale się najadłam! zrobiłam szpinak w sosie śmietankowym z makaronem penne.. pękam....:shocked2:;-)
 
Ostatnia edycja:
No filmik straszny, nie oglądałam nawet do końca bo wymiotować mi się chciało :/
Z drzemki nici bo za chwilę wpada koleżanka na moja ogórkową ;D
 
reklama
Do góry