tiffi1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2009
- Postów
- 1 837
No to jeśli faktycznie do tego 8.12 nie możesz wytrzymać , to może idź, będziesz spokojniejsza.Chociaż jeśli nie masz żadnych niepokojących objawów -typu plamienia to napewno wszystko jest w porządku i nie masz się co martwić.
Przykro mi z powodu Twojej mamy:-(, napewno ona już dawno wie o Twojej ciąży i będzie czuwać nad Twoim dzidziusiem Niestety życie pokolei odbiera Nam najbliższych, tak trudno nieraz się z tym pogodzić.
No a z teściowymi, jak z teściowymi, różnie bywa ;-)- nie przejmuj się !!!
Udanego wyjazdu;-) Trzymaj się Tiffi !!!
No właśnie chyba pójdę jutro rano, będę spokojniejsza, przed tym moim jeżdżeniem. Nie mam niepokojących objawów, poza tym, że w głowie siedzą głupie myśli. A codo mamy bardzo mi jej brakuje była niesamowita, niestety mój tata też nie żyje, więc pozostaje brat, bratowa i przyjaciółki. Dlatego dokładnie wiem co to znaczy stracić bliską osobę, ale mam nadzieję, że moja mama jest moim dobrym aniołem, który nie da mi się smucić. To taka moja dobra afirmacja :-)
Cieszę się, że do Was trafiłam, nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy, że mogę napisać, pogadać i że żadna z Was nie mówi, że przesadzam itp.
Dziękuję