M
madzik1980
Gość
hihi nie doczytałąm ,ze chodzisz tez do Pabiana
To nieźle-może spotkamy się w poczekalni.:-):-):-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oj, Biejo27, własnie takich słów użyłam żaląc się na siebie M, że krzycze na córę, że wyprowadza mnie z równowagi drobiazgami, a widać że bidulka nie chciała... ALeż jestem za to na siebie wściekłaZdarza mi się nakrzyczeć, na moją czteroletnią córkę, chociaz wcześniej nigdy tego nie robiłam. A później mam wyrzuty sumienia i zasnąc nie mogę. Czuję się czasem jak wyrodna matka, która nie ma sił by się pobawić, poszalc i na dodatek jeszcze się wkurza z byle powodu.