tiffi1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2009
- Postów
- 1 837
Witajcie,
Trochę liczę na Wasze podpowiedzi, bo mądrość tkwi w wielu głowach.
No to po kolei. Ostatnia miesiączka 15.10, więc licząc według "ich -lekarskiego" liczenia jestem w 6 tygodniu. Dzień poczęcia może być 31.10 ;-)
Umówiona jestem z lekarzem na 8.12 dopiero.
Póki co czuję nabrzmiałe piersi i tyle, czasem mi się coś "odbija", ale jakiś większych mdłości nie mam.
Generalnie według wyliczeń lekarskich termin mam na 22.lipca, ale ja miałam drugie cykle (32-34), dlatego myślę, że mogę być sierpniówką. Co sądzicie?
A teraz moje wątpliwości:
1. Ja wiem, że to bez sensu, ale same wiecie myśli same przychodzą do głowy. Moje przyjaciółki/koleżanki poroniły i z reguły wtedy gdy się czuły dobrze, żadnych mdłości. Kiedy zachodziły w ciążę po raz drugi (urodziły już) to miały mdłości. Więc już znacie moje myśli
2. Jestem aktywna zawodowo i bardzo dużo wyjeżdżam, ciągle na walizkach po różnych miastach i hotelach no i trochę się martwię, żeby wszystko było ok. Nie chcę rezygnować z pracy i nie chcę nikomu mówić do końca roku.
3. Czuję jakieś delikatne bóle w okolicach jajników
4. Niestety mam zaparcia (zawsze miałam).
Mam nadzieję, że napiszecie mi co sądzicie z "fachowego oka".
Pozdrawiam Was ;-)
Trochę liczę na Wasze podpowiedzi, bo mądrość tkwi w wielu głowach.
No to po kolei. Ostatnia miesiączka 15.10, więc licząc według "ich -lekarskiego" liczenia jestem w 6 tygodniu. Dzień poczęcia może być 31.10 ;-)
Umówiona jestem z lekarzem na 8.12 dopiero.
Póki co czuję nabrzmiałe piersi i tyle, czasem mi się coś "odbija", ale jakiś większych mdłości nie mam.
Generalnie według wyliczeń lekarskich termin mam na 22.lipca, ale ja miałam drugie cykle (32-34), dlatego myślę, że mogę być sierpniówką. Co sądzicie?
A teraz moje wątpliwości:
1. Ja wiem, że to bez sensu, ale same wiecie myśli same przychodzą do głowy. Moje przyjaciółki/koleżanki poroniły i z reguły wtedy gdy się czuły dobrze, żadnych mdłości. Kiedy zachodziły w ciążę po raz drugi (urodziły już) to miały mdłości. Więc już znacie moje myśli
2. Jestem aktywna zawodowo i bardzo dużo wyjeżdżam, ciągle na walizkach po różnych miastach i hotelach no i trochę się martwię, żeby wszystko było ok. Nie chcę rezygnować z pracy i nie chcę nikomu mówić do końca roku.
3. Czuję jakieś delikatne bóle w okolicach jajników
4. Niestety mam zaparcia (zawsze miałam).
Mam nadzieję, że napiszecie mi co sądzicie z "fachowego oka".
Pozdrawiam Was ;-)