reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Ja się ubralam i zrobilam makijaż -zaraz ułożę włosy.Trzeba się zmobilizować.
Jak patrzę na siebie to widzę że nawet na twarzy przytyłam-taka okrągła się zrobiłam-a to niby niecale 4 kg.Od dzisiaj zero słodyczy :( :(
Jeszcze ta pogoda mnie dobija maksymalnie-ja chcę wiosnę(tylko jak pomyślę jak wtedy będe wyglądała to nie wiem co ja na siebie włoże hihi)
Powinnam pomyslec o jakiejs aktywności ale powiem wam że ma takiego lenia i zniechęcenie ,że trudo mi się do tego zabrać.
 
reklama
Mammi no co ty, babci nikt na straty się spisuje, ona pierze, sprząta (jeśli można to tak nazwać ;-)), gotuje codziennie obiad, piecze ciasto, tylko, że po domu ledwo, ledwo się już porusza, w jednym ręku laska, a drugą o ścianę się podpiera, a jak miała 80 lat (13 lat temu) to był super młodą babką ;-), ja się popłakałam, dlatego, że mnie rozczula, to że ona mimo wieku i chorób jest super szczęśliwa, nigdy nie narzeka i odda wszystko co ma dla innych, uwielbia gości i ma naprawdę złote serce :tak:.

Jeśli chodzi o wygląd, hmmmmm...., lepiej nie mówić :-D, dziś tym bardziej, siedzę w piżamie, śmierdząca czosnkiem, włosy nawet nie uczesane, a co tu mówić o fryzurze i makijażu :-D, a na co dzień, doprowadzam się do ładu, bo muszę iść na zakupy i spacerek z dzieckiem, ale pod kurtką to mam bluzę domową, bo mi się nawet przebierać nie chce, tylko zamieniam dresy na jeansy ;-).
 
Czesc laski :happy:
wstalam sobie wlasnie :laugh2:

justaagratuluje corci :tak:

madzik ja tez strasznie wygladam:baffled:na poczatku jeszcze makijaz sobie robilam teraz to potrafie caly dzien w pizamie przechodzic :laugh2:tak czekam na wiosne ale jak mowisz bedziemy wieksze i pewnie bedziemy mialy jazdy ,ze grubasy juz jestesmy i nie mamy w co sie ubrac :-D

magdzia troszke nieladnie zrobila piszac tylko ,ze idzie do szpitala i nic wiecej ..
no ale trudno -nie bede plakac ..3 maj sie .

mammi ja kiedys sprzedawalam na allegro ciuszki dla malych dzieci :happy:kupowalam tutaj wielkie wory po naprawde smiesznej cenie ..nexta,h&m same firmowki i wrzucalam na allegro -zarobilam ladnie :tak:

tyle tylko pamietam ..
ide zaraz robic placki bo jezyk mi wejdzie do tylka :laugh2:
wczoraj na wieczor tak mi sie ich zachcialo ale nie dalam sie skusic bo na noc raczej za tlusto ale za to w dzien nadrobie :-p:-p
 
Cześć leniuchy :-D ja dziś jestem z siebie dumna. Rano wstałam, ułożyłam włosy, zrobiłam makijaż, juz na morfologii byłam i do Gliwic juz zdążyłam pojechać i wrócić :-D a teraz sie grzeje przy kaloryferze bo zmarzłam...
 
Magdzia, co się stało??????

Dzamena, trzymam wielkie kciuk, żeby wszystko było ok:-) Daj znać

Madzik1980, ja tez sobie obiecałam, że zrezygnuję ze słodyczy i zjadłam całą milkę, buuu, nie umiem, uwielbiam słodycze

Ja jakoś nie mam nastroju na cokolwiek, z M się sprzeczamy i działamy sobie na nerwy, czuję się ciągle zmęczona:-(
W sobotę mamy gości, muszę jakieś menu przygotować, a tak mi się nie chce, nie mam weny wcale.

Ja dopeiro na połówkowe ide 12/03, i pewnie dopiero wtedy się dowiem jaka płeć.
 
stuknol mi dzisiaj 20ty tydzien -polowa uffffffffffffff ...
byle by jeszcze wytrzymac te 140 dni do konca ....
 
A widzicie posępniaki jedne (nie do wszystkich pije ;-))...
JA się dziś do swych brudnych szyb uśmiechnęłam i SŁOŃCE WYSZŁO!- a brud przez to widać jeszcze bardziej- myślałam że jednoczesnie śnieg pada :sorry:)

A ja poprasowałam i postanowiłam odpocząć :-p To jestem :-D

Co do naszych ciążowych umysłów- ja chyba czytałam inny artykuł- otóż że udowodniono (znów amerykanie) że mózg kobiety w ciązy się kurczy (nie wiem czemu M z szacunkiem dla owych profesorów- pokiwał znacząco głową :laugh2:) Podam przykłady z mego życia i pomijam że trudniej mi się wysłowić itp itd: wyrzuciłam już 2 pary majtek do kosza- tyle ze nie na bieliznę a smieci, wczoraj wsypałam zamiast proszeku- płatki kukurydziane (skąd one się w łazience wzięły? :eek:) a tydzień temu zamroziłam pieniądze... Gdy już chciałam dokumenty nowe wyrabiać okazało się że porfel w zamrażalniku :eek: Dobrze ze M miał na mięso ochotę bo bym na wiosnę znalazła ;-)

Louise- jak napisałaś o tych ciepłych uczuciach do kanapy... JAkbys o moich mówiła. Ja jeszcze mam ciepłe do kompa :-p:-D:-D:-D

Mammi- Aniołem Stróżem? Kosmitą (Ashika? :-D) Normalnie, jak mi M powiedział: nie martw się, jakoś Cię pocieszę (pranie dziś się różowe z jasnego zrobiło) POpatrzyłam na niego z wyższością i powiedziałam: "Co ty wiesz o zabijaniuuuu" :laugh2::laugh2::laugh2: Ps. Mammi- dzięki i polecam się na bieżąco :rofl2:

Geperty kuruj się kuruj :tak: Ciekawe jak kuracja KAsik- czy się podleczyła?! :eek:

Mruczka, ja też tak podchodzę do wagi że to jakoś chyba genetycznie (przeważnie) uwarunkowane, choć z tego co pamiętam R.usałka miała całkiem inne zdanie :rofl2: Moja mama, siostra- chudzinka, ja tyłyśmy w ciążach równo 20-25kg i czy jedna z jedzeniem uważała a druga nie- nie miało znaczenia. Ale 3-5 miesięcy i waga startowa, a powiem więcej: wszędzie -3 do -5kg!!! :tak:
 
Ostatnia edycja:
ja też się witam...
Już zdążyłam wstać i pokłócić się z M o fajki, wziął przy mnie złamał wszystkie z paczki... ale co z tego jak wieczorem będzie błagał o możliwość kupienia....
Jeśli chodzi o lenistwo - moje sięga zenitu... Malować się nie maluję,,,, włosy jakoś mniej mi się przetłuszczają, więc długo wytrzymują bez mycia :-D piżama to mój strój wyjściowy nawet do zsypu :-) A wczoraj latałam przy koledze M w majtach, bo mi się nie chciało spodni założyć :confused2:
Jedyne co robię regularnie - to jem i tyję z czego również jestem dumna :baffled:
Życzę powodzenia na dzisiejszych wizytach i ogólnie albo mam tak brudne okna, albo na dworze jest tak beznadziejnie szaro ?!?
 
a ja od wczoraj popijam pepsi i na nic innego do picia nie mam ochoty:baffled:
moje okna też nie wyglądają najlepiej- pomimo tego, ze 3 tyg.temu były myte:eek:
 
reklama
Do góry