reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Witam Kochane mamuśki

Moja kapiemy zawsze o 18, potem dostaje cyca i przy nim zasypia tak około 18,40. I mam wtedy wolne, i przytulamy się z mężem:-D:szok::-DO 22 kolejny cyc i ja idę spać. O 1 kolejny i o 4 rano. O 6.40 Małgorzata budzi tatę do pracy (jest lepsza od zegarka:p)

Moja mama przytargała mi dziś dwupak pampersów bo jest promocja w makro. I mam teraz w domu 2 jumbo paki (170szt) midi nr 3 i 2 jumbo paki maxi 4 i jeszcze do tego paczkę wickesów comfort 56 szt.

A co jest najlepsze porównaliśmy z mężem wickesy 3 i pampersy 4 i okazało się że są takiej samej wielkości.:szok:
 
reklama
No póżno ale nie chciał sie przestawic na wcześniejsza godzinke,jak nawet zasnoł to sie budził po pół godz i bawił sie,widocznie nocny marek jak mama i tata:-)
A śpi mało od 4 doby życia wiec widocznie mu starcza,drzemka 30 min i bawimy sie dalej.
My dalej na cycu i mały też lepiej śpi od jakichs 3 tyg.przeważnie dwa razy pobudka w nocy na cyc,i nieraz musze mu podac smoka,takrze całkiem całkiem.
 
willsonka tez używam wickesów na zmianę z oryginalnymi pampersami. I szczerze powiem że jestem z nich zadowolona :tak: Za to szwagier strasznie na nie narzeka :dry:
Kacper wczesniej tez był naszym domowym zegarkiem, ale od choroby (2 tygodnie) jego spanie pozostawia wiele do zyczenia. Tzn budzi sie najwczesniej ok 4(czasem wczesniej, ale wystarczy dać smoka), butla i spanie tak do 6, no ale przyzwyczail mnie do pobudki o 6, butla i spania do 8 :-D
 
Hejka hej!

Dzieciaki śpią. A ja padam z nóg. Właśnie wcinam kawałek tortu, który mama zapakowała mi na jutro do kawy... dobrze nasączony koniakiem :tak: a do tego na dnie szklaneczki Baileys na lodzie :tak::tak::tak::tak::tak: mniam mniam... i zaraz do łóżeczka.

Co do snu - mój adam śpi w nocy od 20 do 7:30 tj. ok 11,5 godziny. W dzień ma tylko jedną drzemkę. Chyba, że gdzieś jedziemy to przyśnie w aucie. Ale jest różnie dzisiaj np. spał może z 1,5 godziny. Byliśmy u moich rodziców, więc nie u siebie i dużo hałasu. W domku jak nie idziemy na spacer to pośpi ok.2 godzinek... a jak zaimprowizuje spacerek, tzn. ubiorę w kombinezon (choćby czapkę), wsadzę do gondoli, położę przy uchylonym oknie to potrafi przespać nawet 4,5 godziny.
Podsumowując Adam śpi na dobę od 13 (koło 18 robi się już marudny) do 15 godzin.

Agnieszka przeczytaj skład kaszki i tak jak dziewczyny pisały jak zobaczysz jakieś cytrusy to to jest przyczyna, że napisali "od 9 miesiąca". Ja daję Adamowi chyba jogurcik z BoboVity, na którym pisze od 9 miesiąca chociaż zawiera tylko jabłka i banany :dry: przeczytałam skład i nic nadzwyczajnego nie znalazłam.

Dobrej nocki kochne... kończę torcik i kładę się spać :-)
 
Beacia moja jak byla na cycku to tez drzemki po 30 minut.a od trzech tygodni bez cyca i spi w dzien nawet po 2 godizny.nie wiem od czego to zalezy ale nawet gdzies czytalam w literaturze fachowej ze tak jest.
ja nie ząłuje ze cycka odstawilismy bo mala sie duzo lepiej czuje. chyba ja gorzej to zniosłam niz ona;-):zawstydzona/y::zawstydzona/y: brakuje mi tego
 
Cześć Kobitki!
My dzisiaj spędziliśmy w trójeczkę. Wypoczęłam troszkę. Zrobiłam szybki obiad, zapiekankę- taką podobną jak pisała Ada. Też wrzucam zawsze co znajdę w lodówce:-p Później odwiedzili nas znajomi. A teraz oglądam tv...

Beacia- nie martw się, mój Mati też malutko śpi. W nocy śpi ok. 9 godzin. Zjada cycka i śpi jeszcze godzinkę. W ciągu dnia w sumie max. 2,5 godziny (ale najczęściej 2 godz.). A to daje 12-12,5 godz. w ciągu dnia. Wieczorem jest już marudny, ale nie chce w dzień dłużej spać, więc nic nie zrobię. :-)

Beatka26- to fajnie jakby Wam się udało z tym mieszkaniem. Trzymam kciuki!:tak:

Patra- masakra z tym smoczkiem! Muszę pilnować Matiego bardziej. On uwielbia bawić się smoczkiem i wkładać go do buzi z różnych stron. Ale czegoś takiego jeszcze całe szczęście nie było:szok:

Syla- mój Mati nie jest wcześniakiem, a dokładnie w dzień kiedy skończył 6 miesięcy (czyli wczoraj) zaczął dopiero przewracać się na brzuszek.
Każde dzieciątko ma swoje tempo. :tak:

Willsonka- a orientujesz się po ile są te pampersy w makro??? jeśli rzeczywiście się opłaca, to chyba pojadę jutro specjalnie... U nas została ostatnia paczka huggisów. Także muszę teraz polować na promocje. My też używamy wickesów na zmianę z pampersami albo huggisami. Zależy jaka promocja się trafi:-p
 
Dobry wieczór;-)
Miałam dziś wene i narobilam pączków jakies wyjatkowe mi wyszły:-Di juz nie ma ani jednego mimo ze bylo ponad 40.

Co do spania- mój Kacper w nocy spi od 20.30 - ok,7/8 czyli ok 11,5h plus jeszcze ok 4 w dzien mniej wiecej 15.5h na dobe czasami troche wiecej czasami mniej.
W ogóle dziś wypił 220ml mleka zmieszanego z kaszą (samego mleka juz nie piję,nie smakuję mu)
Dziś z sanatorium wrócila tesciowa,kupiła Kacperkowi takiego fajnego duzego baranka i takie super góralskie kapcioszki, ktorymi mały jest zafascynowany:-D
 
Olcia no wlasnie zapomialam zapytać jeszcze o cene tych pampersów,
jakis czas temu byla promocja w kauflandzie 2jumbo paki za 66zł czyli za 1 pake wychodzilo 33 zł ale już nie ma tzn teraz kosztują 74zł a niby wielka promocja w tesco 84zł za jumbo packi. Wlasciwie trzeba czesto zagladac do kauflanda oni tam mają czesto "ukryte" promocje, tzn ani o nich w gazetce nie napiszą, najdrozej to chyba w realu mają, ceny huggiesy 50zł to samo pampersy, masakra, w tesco juz dawno nie bylam,
a w biedronce huggies dalej 39zł
 
Najdroższe pampersy to chyba w Auchan mają po 57 zł a w Kaufland najtańsze.Bez promocji po 48 kupowałam jumbo pack a że po 66 zł podwójne były to pierwsze słyszę. Takich tanich nie udało mi się kupić nigdy. Ostatnio w tesco też po 84 kupiłam podwójnego jumbo packa ale już 4 bo innych nie było. Wykupili wszystkie i została tylko jedna paczka 5 i 6. Innych pieluch nie kupuję. Kiedyś próbowałam Huggies przy starszej córce ale są strasznie celulozowe. Jakieś takie sztywne a cenowo jak się kupi w promocji pampersy to i tak wychodza tak samo.
 
reklama
Witam się wieczornie:-):-):-)

my też używamy na przemian Wickesów comfort i oryginalnych pampersów i te pieluszki nam najbarziej odpowiadają:tak::tak::tak:, najgorsze dla nas okazały się pampki sleep&play, mała miałą po nich strasznie czerwoną dupkę,:baffled::baffled::baffled: no i te pieluszki (jak już któraś z was pisała) nie mają rozciąganych rzepów po bokach, co też niestety było na minus.:no::no::no:

weekend już minął:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
kurcze odzwyczaiłam się od takich krótkich weekendów,:-:)-:)-( bo co to za weekend jak sobota w pracy:-:)-:)-(, po pracy całe mieszkanko należało sprzątnąć, puścić pranie, jakiś obiadek zrobić i na nic więcej sił nie wystarczyło:baffled::baffled::baffled:, a niedziela - cały dzionek w domu, no bo gdzie tu iść jak temp cały czas ok -16-17 st,:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: tylko do kościółka wyskoczyłam na godzinkę,

teraz mała już śpi, a ja korzystając z chwili wolnego podczytałam co u was:-p:-p:-p
a propo ilości snu to u nas też w sumie to wyjdzie ok 12-13 godzin, czy to dużo czy to mało:confused::confused::confused: sama nie wiem, no ale skoro Monice to wystarcza, to ja się nie martwię, ja też jakoś dużo spać nie umiem,:happy2::happy2::happy2:spanie nocne to ok 10 godzin (od 21 do 7) i dwie drzemki w środku dnia po ok 1-1.15, chociaż zdażą jej się drzemki (ale bardzo rzadko) nawet ok 3 godzin.

idę chyba zaraz zrobić sobie cieplutką kąpiel,:tak::tak::tak: poleżę w wannie, umyję główkę (chociaż bardzo nie lubię myć głowy na noc, zawsze myję rano), no ale skoro mróz ma się dalej utrzymywać to wolę nie ryzykować, ze nie zdążę jej rano wysuszyć

miłego wieczorku wam życzę
może jeszcze do was zajrzę po kąpieli, a jak nie to będę dopiero jutro wieczorkiem, bo do 15.00 w pracy, potem szybciutko zrobić obiadek co by na 16.30 był gotowy jak M wraca z pracy, i pewnie dopiero koło 18.00 będę miała chwilkę
 
Do góry