Lipiec 2009

[juluszka]

cos o szkodliwości duzej ilości magnezu tez słyszałam,ale nigdzie nie znalazłam opisu i nie wiem czy szkodzi mamie czy dziecku, bo jeśli ja na tym mogę ucierpieć, to wolę brać, bo jednak łagodzi twardniejący brzuch,ale jak na dzidzie ma mieć wpływ ,to sama nie wiem

aco do no spy to fela ja słyszałam,ze ona obniża napięcie mieśniowe u dizecka, co prawde nie u każdego,ale prawdopodobieństwo zawsze jakieś jest...

mi sie udalo za cały czas ciąży wypić 8-10 tabletek nie wiecej,ale złośliwość losu jest nieprzewidywalna...

Moja sąsiadka była przez 1-1,5 w ciazy chora i brała antybiotyk i kilka moich innych znajomych tez i urodziły zdrowiutkie dzieciaczki... ja miałam w 3 miesiącu jakies poczatki przeziębienia, które wyleżałam i wzięłam syropek na wzmocnienie dla cięzarnych i obeszło sie bez leków i co dizecko ma zwapnienia w sercu, które są następstwem stanu zapalnego, które przeszła matka w 1 trymestrze....paranoja...

także dziewczyny jeśli lekarz mówi,ze branie czegoś jest mniejszym złem to brac i tyle, bo nigdy nie mozna byc pewnym,ze jak nie weźmiesz to będzie 100% zdrowe, a dzieki temu,ze bierzecie magnez i no spe moze nadal jesteście w dwupaku i oby tak do lipca...amen

 

[heidi86]

Czesc lipcoweczki
Ja dzis troche sobie pospalam Pozniej szukalam jakies dzialki dla brata a teraz jestem juz po obiadku i zmeczona jakas
Fela nie jestes sama Ja tez chce juz lipiec :-) Z dnia na dzien bardziej Normalnie gdyby mozna to przewinelabym czerwiec zeby juz byl lipeic ;-) Mam ochote juz wszystko zaczac przykowac ale powstrzymuje mnie brak miejsca w sypialni :-( Tak pewnie juz bym zlozyla lozeczko i ustawila
Pogoda za oknem piekna a ja chyba zaraz pojde do wyrka sie zdrzemnac :-)
Milego dnia kochane :-):-)

 

[adddaaa]

witam.
widze ze tematym glownym są dzis leki. No ja nospe n.p biore 2-3 nospy forte dziennie wzamian za fenoterol ktorego na poczatku bralam 8 x1/2 potem 6x 1/2 teraz ok 2 x 1/2 za to czesciej wlasnie nospe. poza tym biore tez magnez ale 1 tabl. dziennie. no ale takie zalecenie lekarza wiec .. wole sie sluchac tymbardziej ze macica twardnieje.

 

[AsiaJan86]

Ja nie biorę nic. Na moje kurcze lekarz pow, że niektóre kobiety biorą magnez ale on nie poleca. W ciąży tak jest, bo żyły są niedotlenione i tyle.
No-spe brać tylko wtedy jak zajdzie taka potrzeba i od początku ciąży zjadłam jeden listek.
Ale ja sama jestem pogubiona co można a co nie. Najlepiej to już urodzić i mieć wszystko z głowy.
Ja gotuję właśnie czarninę, bo co? Oczywiście naszła mnie ochota, a że to jest na occie to potem jak zacznę karmić piersią to niestety nie będę mogła sobie pozwolić na takie rzeczy.

 

[Stopi69]

Witam :-)

Ja tylko na chwile...
Musze sie pochwalic 2 msc i 3tyg czekania na kase z zusu zakonczyl sie wlasnie pomyslnie 10min temu :-):-) Dostalam w koncu kase na konto i juz nie musze prosic Losia o glupie 2zl na pieczywo hehe Chyba warto bylo czekac i zalatwiac papiery z firmy i pisac wyjasnienie do zusu odnosnie mojej premii. Dzieki temu uf dostalam pdstawe +premie!!
Wiec teraz zmykam i biegne na zakupy!!!! hura


Co do tableteczek to magnesik musze brac codziennie bo mam caly czas za twardy brzuch... no spe forte tez musialam brac codzienie ale to tylko przez jakis krotki okres , teraz tylko jak juz z bolu nie wytrzymuje...

 

[elwis]

Ja biorę witaminy i często magnez do tego. Dzięki temu nie zwijam się w nocy z powodu bardzo bolesnych skurczy łydek. Nospy nie wzięłam ani jednej. W UK branie nospy jest niewskazane.Mój dzidziol lezy sobie po prawej stronie,ale czesto sie wierci:-)
Stopi69 Gratuluje kaski z ZUS-u. To sobie poszalejesz na zakupach

 

[fioletowa]

stopi gratuluje wygranego boju :-)

co do nospy i magnezu - ja od końca lutego jechałam na nospie forte 3 razy dziennie i magnezie - nie było nigdzie tego przepisanego przez moja ginke to biorę ten sam tylko "extra" - zamiast 3 dwie tabletki dziennie
i też myślę, że tylko przez te tabsy jestem w dwupaku

magnez i potas [magneb6 i kaldyum] biorę poza ciążą zawsze ze względu na serce i jak zaszłam, to pytałam ginki czy mam przestać to brać, ale powiedziała, że mam brać dalej - tylko że tak wymiotowałam, że stwierdziłam, że nie będę marnować leków i nie brałam... a jak mi przepisała te nowe to przecież nie będę dublować
teraz już nie biorę nospy forte tylko zwykłą
wiem, że polopiryna, którą też mam brać 3 x 0,5 może spowodować późniejsze zamknięcie przewodu bottala, ale teraz też zaczynamy zmniejszać dawkę, mam nadzieję, że wkrótce nie będę musiała już nic brać i że te leki nie zaszkodzą małemu
jak mi się szyjka nie poprawiała, to ginka powiedziała, że następne leki jakie wprowadzi już mają skutki uboczne - obciążają wątrobę i dziecko może przez to np. dłużej przechodzić żółtaczkę...

wiadomo, że każdy chce jak najmniej obciążać siebie i dziecko, ale w tym 19 tc to myślałam tylko o tym by było żywe, a nie zdrowe... żeby nie pachało się na świat w 19 tc tylko chociaż w 24 bo wtedy ma 10% szans na przeżycie
tak się bałam stracić ciążę, że myślałam, że jakieś drobne schorzenia nie będą zbyt wysoką ceną... oczywiście im dłużej tym większa jest nadzieja że nie będzie żadnych komplikacji i tym bardziej wierzę w to, że urodzę zdrowego maluszka... i te kilkaset tabletek które łyknęłam to po prostu cena jaką płacę za to, żeby mieć dziecko...

 

[Kasiurek1983]

piszecie że no-spa obniża napięcie mięśniowe no ale to chyba o to chodzi jeżeli tak jak w moim przypadku brzuch twardnieje. Chodzi o to, zeby go rozluźnić. Ja mam brać 2 x dziennie po 1 (dawka 0,4) ale jak mnie zacznie łapać częstsze twardnienie to czasem biore 3 x 1. Wiem że magnez można przedawkować i troche sie boje bo czytałam , że dawka dzienna to 300 czegoś tam a ja mam brać 2 x po 300. Z tym, ze jak przez kilka dni brałam 1 x 300 to momentalnie dostawałam kurcze nóg no a poza tym, magnez wpływa tez na prawidłowa pracę serca.

tak no spa dziala wlasnie rozkurczajaco na miesie -polecane jest dla kobiet w ciazy i to forte ze wzgledu na twardniejący brzuch

ale magnez jest wydalany z moczem, więc jak nie ma problemów z nerkami to nie powinno dojść do przedawkowania magnezu
poza tym 300 to dawka dla kobiety nie w ciaży, dwupaki potrzebują więcej

magnez nie koniecznie wydalany jest z moczem, tak smao jak witamina c odklada sie w watrabie ktora jest naturlanym filtrem człowieka, i w nerkach.

cos o szkodliwości duzej ilości magnezu tez słyszałam,ale nigdzie nie znalazłam opisu i nie wiem czy szkodzi mamie czy dziecku, bo jeśli ja na tym mogę ucierpieć, to wolę brać, bo jednak łagodzi twardniejący brzuch,ale jak na dzidzie ma mieć wpływ ,to sama nie wiem

aco do no spy to fela ja słyszałam,ze ona obniża napięcie mieśniowe u dizecka, co prawde nie u każdego,ale prawdopodobieństwo zawsze jakieś jest...

mi sie udalo za cały czas ciąży wypić 8-10 tabletek nie wiecej,ale złośliwość losu jest nieprzewidywalna...

Moja sąsiadka była przez 1-1,5 w ciazy chora i brała antybiotyk i kilka moich innych znajomych tez i urodziły zdrowiutkie dzieciaczki... ja miałam w 3 miesiącu jakies poczatki przeziębienia, które wyleżałam i wzięłam syropek na wzmocnienie dla cięzarnych i obeszło sie bez leków i co dizecko ma zwapnienia w sercu, które są następstwem stanu zapalnego, które przeszła matka w 1 trymestrze....paranoja...

także dziewczyny jeśli lekarz mówi,ze branie czegoś jest mniejszym złem to brac i tyle, bo nigdy nie mozna byc pewnym,ze jak nie weźmiesz to będzie 100% zdrowe, a dzieki temu,ze bierzecie magnez i no spe moze nadal jesteście w dwupaku i oby tak do lipca...amen

ja dzieki duphastonowi i nospie od 8 tygonia jestem w dwu paku:]]
tak no spa działa tez na dziecko, poniewaz skladnik no-spy wchłania sie przez łozysko, dlateo czasem kobieta zazywajaca nospe nie odczuwa silnych ruchow dziecka.
Jak juz mowilam dzisiaj duzo kobiet bierze no spe i dzieci rodza sie zdrowe, musimy pamietac ze wsyztsko co jemu przedostaje sie do dziecka, wiadomo ze nawet wiataminy kotre jemy w tabletkach tez nie sa zdrowe za bardzo, lepsza sa witaminy z owoców itd, magnez dla kobiet w ciazy to dawka 400 mg, czasem lekarze przepisuja wieksze dawki.


tak to jest ze inne biora co popadnie, piją alkohol, pala pierochy nie specjalnie uwazaja na siebie w czasie ciazy rodza zdrowe dzieci. A te kotre przed ciaza przesżły wsyztskie badania, w ciazy uwazały na to co jedza, co pija, co biora za jedzenie itd itp maja dzieci chore lub z jakimis klopotami. sama jestem tego przykładem ehhhhhh

witam.
widze ze tematym glownym są dzis leki. No ja nospe n.p biore 2-3 nospy forte dziennie wzamian za fenoterol ktorego na poczatku bralam 8 x1/2 potem 6x 1/2 teraz ok 2 x 1/2 za to czesciej wlasnie nospe. poza tym biore tez magnez ale 1 tabl. dziennie. no ale takie zalecenie lekarza wiec .. wole sie sluchac tymbardziej ze macica twardnieje.

no mnie gin tez przepisal forte 2-3 razy dziennie, jelsi nie pomoze na twardniejacy brzuch to wtedy mam brac relanium 5 ale na szczescie to paskudzctwo łykalm 4 razy !!! wiec wole nospe kotra na pewno jest o wiele mniej skzodliwa niz relanium !

 

[dosia24]

ja od poczatku ciazy biore duphaston, a w czasie pobytu w szpitalu bralam 3 razy dziennie skopolan ktory rowniez ma wlasciwosci rozkurczajace. i teraz jak mam bardzo twardy brzuch tez biore doraznie skopolan. i szczerze mowiac tez uwazam ze gdyby nie to juz dawno nie bylabym w dwupaku...

 

[fioletowa]

skopolan też biorę... kurcze tyle tego jest, że gdybym nie miała poukładane na stoliku to bym non stop o czymś zapominała
na niektórych tabletkach to mam powypisywane - rano/wieczorem żeby wiedzieć czy już brałam czy jeszcze nie...
powinni chyba nam dawać coś z lecytyną jeszcze ;-) na pamięć