Witam Was. Przeczytałam wszystko, można się od Was uzależnić. :-) Przychodzę do pracy, włączam kompa, jogurt, bułka maślana i czytane.
Byłam wczoraj na USG i wizycie, i wszystko jest ok. Łzy mi stanęły w oczach jak znowu usłyszłami zobaczyłam maleńkie serduszko. Co prawda jest fasolka mniejsza o 5 dni niż z @, ale to w granicach normy. Miała wczoraj 7mm ( dziś pewnie jest większa;-)). Następną wizytę mam 15 grudnia, więc normalnie, czyli mogę wierzyć, że jest ok. Kurcze jeszcze teraz mam łzy w oczach, dobrze że sama w pokoju jestem.
Oczywiście mąż powiedział lekarzowi, że wariuję, że szukam na siłę złego samopoczucia mimo, że przy chłopcach czułam się bardzo dobrze. Uspokoił mnie lekarz, że wcale nie muszę mieć mdłości i tylko się cieszyć , że dobrze się czuję.
Dzisiaj za to jakoś nie bardzo się czuję, ale od strony przeziębienia. Pewnie bym nie przyszła, ale przyjeżdża ważniejszy szef i mam prezentację. Potem się urwę i zobaczymy może odpocznę do końca tygodnia.
Jacek znowu nie poszedł do szkoły, ma katar i kaszel i gardło Go boli. Janek jeszcze cały czas ma kaszel o i taka proza życia.
Dziewczyny wszystko będzie dobrze, bo dlaczego ma być źle?
Byłam wczoraj na USG i wizycie, i wszystko jest ok. Łzy mi stanęły w oczach jak znowu usłyszłami zobaczyłam maleńkie serduszko. Co prawda jest fasolka mniejsza o 5 dni niż z @, ale to w granicach normy. Miała wczoraj 7mm ( dziś pewnie jest większa;-)). Następną wizytę mam 15 grudnia, więc normalnie, czyli mogę wierzyć, że jest ok. Kurcze jeszcze teraz mam łzy w oczach, dobrze że sama w pokoju jestem.
Oczywiście mąż powiedział lekarzowi, że wariuję, że szukam na siłę złego samopoczucia mimo, że przy chłopcach czułam się bardzo dobrze. Uspokoił mnie lekarz, że wcale nie muszę mieć mdłości i tylko się cieszyć , że dobrze się czuję.
Dzisiaj za to jakoś nie bardzo się czuję, ale od strony przeziębienia. Pewnie bym nie przyszła, ale przyjeżdża ważniejszy szef i mam prezentację. Potem się urwę i zobaczymy może odpocznę do końca tygodnia.
Jacek znowu nie poszedł do szkoły, ma katar i kaszel i gardło Go boli. Janek jeszcze cały czas ma kaszel o i taka proza życia.
Dziewczyny wszystko będzie dobrze, bo dlaczego ma być źle?