dmuchawiec
lipcóweczka'09,
Justys kiełbache rzuciłam. Całe pęto. Daj znać jak doleci
Sama tez ja własnie wcinam, bo mi smaka narobiłas. Oczywiscie do tego majonez. Oj, ja juz przytyłm ostatnio i sie w spodnie nie mieszcze...
Pisałayscie w nocy o słodyczach. Ja tam za nimi ni eprzepadam zbytnio. Jak ciasto upiekę, to moze stac w lodówce i stac dopókki moj męzuś go nie zje. Za to czekolada nie pogardze i jesli jest, to nawet dwie tabliczki na raz moge, ale szczególnej ochoty nigdy ni emma na słodkie. Na owoce- ogromna!!!! Brzoskwinie, ananasy w puszce i przede wszystkim czeresnie- mniam!!!!

Sama tez ja własnie wcinam, bo mi smaka narobiłas. Oczywiscie do tego majonez. Oj, ja juz przytyłm ostatnio i sie w spodnie nie mieszcze...
Pisałayscie w nocy o słodyczach. Ja tam za nimi ni eprzepadam zbytnio. Jak ciasto upiekę, to moze stac w lodówce i stac dopókki moj męzuś go nie zje. Za to czekolada nie pogardze i jesli jest, to nawet dwie tabliczki na raz moge, ale szczególnej ochoty nigdy ni emma na słodkie. Na owoce- ogromna!!!! Brzoskwinie, ananasy w puszce i przede wszystkim czeresnie- mniam!!!!