Annie jestem jestem
Widzę że mateczki wzięły sie za pisanie, bo wysłałam swojego posta a tu już kilka nowych się pojawiło :-) Wysle tego i pewnie znowu kolejne się pojawią.
Vioreczka wiem co przezyłaś bo ostatnio Kacper spadł nam z łożka! Nie wiemy jakim cudem, bo leżał między mną a mężem i do tego między dwoma zrulowanymi kołdrami!! Tak żeby żadnego przejścia nie było. A jak ten łobuz przez nie przeszedł to nie wiemy. Tyle szcześcia że popłakał chwilke (nawet nie minuta) i za chwile znowu zaczął rozrabiać i się śmiać. Ważne jest to żeby 3 godziny po uderzeniu dziecka nie pozwolić mu spać, bo w tym czasie okazuje się czy malenstwu coś sie dzieje (wymioty, utrata przytomnosci, płacz itp). Po tym czasie mozesz byc spokojna
Chociaz ja i tak 2 dni chodziłam (sory za wyrażenie) zesrana czy coś się nie stało
Z tego stresu chyba nawet do tego wam sie nie przyznałam
Tak więc głowką do góry!
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Widzę że mateczki wzięły sie za pisanie, bo wysłałam swojego posta a tu już kilka nowych się pojawiło :-) Wysle tego i pewnie znowu kolejne się pojawią.
Vioreczka wiem co przezyłaś bo ostatnio Kacper spadł nam z łożka! Nie wiemy jakim cudem, bo leżał między mną a mężem i do tego między dwoma zrulowanymi kołdrami!! Tak żeby żadnego przejścia nie było. A jak ten łobuz przez nie przeszedł to nie wiemy. Tyle szcześcia że popłakał chwilke (nawet nie minuta) i za chwile znowu zaczął rozrabiać i się śmiać. Ważne jest to żeby 3 godziny po uderzeniu dziecka nie pozwolić mu spać, bo w tym czasie okazuje się czy malenstwu coś sie dzieje (wymioty, utrata przytomnosci, płacz itp). Po tym czasie mozesz byc spokojna
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)