reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

Kic, zdróweczka dla Liwci. Diagnoza jest, lek jest, więc szybko wydobrzeje:tak:
Renia, jak po wizycie?
Dorka, to macie kawałek do przedszkola. My moooże 10 minut spacerkiem
Surv, normalnie lanie na goły tyłek. Masz czadową, przebojową córkę - i tego się trzymaj! Gratulacje dla Flo!
Moje dziś miały robione jakieś świąteczne, aniołkowe zdjęcia. Zobaczymy jak to wyjdzie., Poza tym dowiedziałam się od syna, że miał dziś karę z Piotrusiem, bo śmiali się z Tobiasza, że puszcza bąki. Masakra:szok::sorry2:Tzn., mam nadzieję, że pani nie wiedziała z jakiego powodu przeszkadzają:baffled:
Ciśnienie wariuje, czy co? - od wczoraj w granicach 16-17 tak strasznie chce mi się spać, że szok. Oczywiście mój m tego nie rozumie, że potrzebuję 10-15 minut na drzemkę:wściekła/y:Dzieci oczywiście też - jak ja się kładę, od razu leżą na mnie:sorry2:
 
reklama
Witam
My po wizycie
Dziecko osluchowo czyste
Lekko zaczerwienione gardło
No i nie wiadomo co z tym fantem robic
Dostał coś przeciwwirusowego antyalergicznego i nurofen
W środę jak coś sie rozwinie to antybiotyk trzeba bedzie dać
A i oglądać mam czy jakiejś wysypki nie dostanie. Tak na pocieszenie dla mnie jeszcze by jakiegoś świństwa typu ospa rozyczka brakowało

Ale musze być dobrej myśli

Surv super ze Flo taka artystka i ze mama zaskoczona:-)
Tez bym pękala z dumy

Ok ide spać bo nie wiem co mnie czeka w nocy
 
czesć dziewczyny
jestem jestem juz:-p zresztą na zmknietym napisalam dlaczego mnie nie bylo....
napewno nie nadrobię, bo chyba z dwa tygodnie mnie bylo ale zdazylam przeczytac na tej stronie, że nasza Madzia juz URODZILA!!!!!!!! Super Madziuchna!!! Gratuluje ogromniasto!!!Majeczko a Tobie promyczku życzę tylko pięknych i radosnych dni i samych dobrych ludzi wokól Ciebie:tak: i bardzo prosze Madziu napisz mi w jednym zdaniu jak bylo:-p postaram się poszperac jak tam walczylaś ale z moimi zdolnościami pewnie nie znajdę:-p wiesz te blondynki:zawstydzona/y:;-)

a my oprocz rożnych perturbacji do tego chore bylyśmy (tzn. Antonina;-)) normalnie juz trzeci tydzień Toska w domu (bo pani dr powiedziala , że po tygodniu kuracji z antybiotykiem mała powinna posiedzzieć jeszcze dwa tygodnie w domciu a co by organizm się odbudowal:tak: no ale chyba nic złego nie zrobię jakk mlodą w srodę juz wysle do przedszkola, bo mamy pasowanie:-) oczywiśccie nie zablysnie dziewczyna jak Flo bo jak trenujemy w domu piosenki (poprosilam panie o scenariusz a co bysmy nie stały w kącie) to ja swoje a Tośka swoje (ja np. spiewam- jestem sobie przedszkolaczek a Tośka z zolzowatą miną konczy zwrotkę Panie janie:baffled: powiem Wam, że kokieta to po mnie będzie ale zlośliwa to napewno po ojcu:rofl2:
ależ u nas mgła ssie zrobila:baffled:wow normalnie momemntalnie:szok:
 
Pabla dzięki poczytam w wolnej chwili ;-)
Kicrym chyba tez zacznę jesć wszystko,a co mi tam... no moze smażonego nie,bo i tak mnie do mięsa nie ciągnie..hmmm moze już mi tak po ciązy zostanie,bo w ciązy tez mi mięso obrzydło. Jak Liwcia?
Survivor brawo dla FLo!!!! mój to będzie chyba z tych dłubiących w nosie ;-) chociaż ostatnio jak byłam na imprezie w przedszkolu to on dzielnie odpowiadał na pytania typu" jaka to pora roku" i coś tam nawet pokazywał - deszczyk ,wiaterek itd i chociaż mnie widział to nawet nie podszedł,a o to się najbardziej bałam. Chyba faktycznie nie doceniamy swoich dzieci:sorry2:
Tosika dziękujemy bardzo!!! nie było tak źle z samym porodem,tak 2 godzinki mocnego bólu ;-) w sumie zeszło godzin 9,ale to i tak o połowe któcej niz z Mackiem ;-) Po porodzie czuję sie rewelacyjnie,bo nie byłam szyta :-) Majeczka grzeczna ...narazie ;-)

Wybieram się dzisiaj do pracy pozałatwiać macierzyński i ubezpieczenie,chociaz K na mnie psioczy:-p On najchętniej zamknął by mała w domu na całą zimę:rofl2: A dzisiaj taka ładna pogoda,ze trzeba wyjśc,wczoraj tez byliśmy na chwilę.Ja się czuję jakbym z rok siedziała z klatce:sorry2:
 
witam,
pogoda piękna a mnie deprecha bierze...
Liwia gorzej niż wczoraj, dostała zastrzyki...
ja od rana ryczę i mam wyrzuty że coś nie tak ubrałam, nakarmiłam, przewinęłam i teraz mi dziecko kłują
ach do dupy to wszystko....
jak mi się humor poprawi to wpadnę...
 
Kic - trzymaj się Kochana i zdrówka dla Liwki!!!! Mam nadzieję że szybko jej przejdzie! i nie obwiniaj siebie! niestety, drugie dzieci mają gorzej bo starsze przynoszą syfy z przedszkola i podwórka i małe nieodporne szybko łapie.
Renia - zdroweczka dla Tymusia!
Kate - ależ Ci prezent M sprawił:rofl2: koniecznie fotki dawaj!
Tosika - witaj! zdróweczka dla Tosi!
Madziu - ja jem wszystko, przez pierwszy mc wstrzymywałam się ze smażonym, ostatnio miesiąc nie jadłam nabiału bo młoda w sierpniu dostała bardzo brzydkiej skóry na nogach. Piekłam sama mięska i ciasta, żeby nie jeść sklepowych. Uczulenie mineło, ja już 1,5 mca jem znów nabiał i jest ok. I doszłam do wniosku że to te wszechobecne konserwany i cukry w kupnych wędlinach, słodyczach itp....pewnie ją uczuliły więc teraz jem takie rzeczy ale niewiele i nic się nie dzieje.
U nas już drugi dzień mała je kaszę jaglaną na śniadanko. Oczywiście potem musi zapić cycusiem ale je:-) jutro dodam jej do kaszy trochę ugotowanej dyni i tak będziemy powoli testować nowe smaki. I dziś pożarła wafla ryżowego:baffled:, taką ćwiarteczkę i płacz był jak zabrałam i próbowałam kawałki wyjąć z buzi. Ona te kawałki pociapała, pomlaskała i zjadła:sorry2: chyba szykuje mi się wszystkożerca:-p
 
Kic ty sie nie obwiniał bo choroba to nie twoja wina. Oby szybko przeszło.
Niestety dmuchamy na nasze pociechy i dbamy a i tak zawsze coś sie przyplacze.

Pabla super ze mała taka chętna do jedzenia:-)

Kasiu ja tez bym spala i spala. Jesień czuje w kościach

Tymi dzis masakra. Wyszło szydlo. Wczoraj niemal idealnie a dzis katar okropny, zielony. Oczka ropieja wiec stan zapalny na całego. Próbuje dodzwonić sie do lekarki bo może jednak antybiotyk trzeba. Dała klacid ale nie kazała brac.
Teraz czosnek siekam i rozkladam w pokojach bo mnie kochanie bierze:-(
Ponoc to taki sposób na zwalczanie bakterii w powietrzu

Miłego
Zdrówka dla malenstw
 
ufff...dopiero się doturlałam na BB;-) W sumie nic bardzo pilnego dziś nie robiłam, ale jakaś taka rozmemłana jestem i jak staruszka ze wszystkim się grzebię:baffled: No i kurczę odwyklam od brzucha, ciężko mi się chodzi, siedzi etc. a to dopiero 1/3 ciązy:zawstydzona/y:

Kic, no przecież nie kichałaś na młodą specjalnie, żeby zachorowała!:-p Jedyna pociecha, że teraz odchorowuje wszystkie wirusy przynoszone pewnie przez Kubę, to i może szybciej odporności nabierze;-)


Renia, zdrówka dla Tymka! Skoro jest gorzej, to moze dać ten antybiotyk, zeby od razu na początku zarazę ubił?


Pabla, no to niezły apetyt ma mała! Jak tak dalej pójdzie, to niedługo Lenkę przerośnie;-)

Madzia, zazdroszczę powera...skąd Ty go bierzesz? Ja jakoś nie przypominam sobie, żebym tak tryskala energią tydzień po porodzie:-p

Tosika, witaj siostro marnotrawna:-)

I nie pamiętam co jeszcze...siadam robotę trochę pomęczyc...R cały tydzień pracuje po 10 godzin, do lekarza się nie dostał, dopiero za tydzień idzie żeby to zwolnienie zdobyć, a mnie to coraz bardziej wkurza, że znowu kwestia zmiany pracy się rozmywa:baffled: chyba konieczne bedzie jakieś kontrolne zasłabniecie czy skurcze, żeby go przekonać, że czas na zmiany, zanim się rozloże na dobre jak wieloryb wyrzucony na brzeg:-p

A i udalo nam się dogadać z wlaścicielami domu, ze jeśli mieszkanie sprzedamy, a oni nadal bedą mieć dom na sprzedaz, to mamy prawo pierwokupu i nam zadatek na poczet ceny policzą...więc teraz tylko jakiś klient na mieszkanie z łapanki pilnie potrzebny:sorry2:edit: jest nawet lepiej...właśnie sprawdzilam stare konto mailowe, a tam propozycja od wlaścicieli, że mogą poczekać oficjalnie jeszcze pół roku w zamian za piec ktory kupimy dziadkowi (tzn. zaplacą z zadatku, a my oddamy po kupnie)...może jednak coś z tego bedzie?:)
 
Ostatnia edycja:
Surv to niezle wieści z tym domem. Póki co jest nadzieja

Kic nie dolowac sie. Małej zaraz bedzie lepiej.

Madzia no niezły motorek w d.....:-) I ty niedawno rodzilas? Szacun

my zaczynamy klacid. Oj nie jest ładnie. Katar okropny. Cały zasmarkany aż chrypi. Leżał osłabiony cały dzień. Dopiero jak tatuś przyniósł tor wyscigowy to dziecko ozylo:-)
Ja sama z bolaca głowa i osłabieniem. Musze sie zmusić do czosnku nawet za pawia. M na trening nie poszedł jak zobaczył ten szpital na peryferiach.

Jutro wizyta u gina i musze sie czuć dobrze bo czekam na nią z niecierpliwością.

Dobrej nocki. Wyspanej nade wszystko
 
reklama
cześć dziewczyny

wiecie co jak ja się nakrecę to normanie scenariusz na serial brazylijski jak nic bedzie;-) pamiętacie, że musze iść i "se" zrobic to gastroskopie bo mnie pobolewa ten brzuszek ale jednoczsnie się boje, do tego wczoraj z zapartym tchem oglądalam M jak miłośc (ech lepszego odcinku to nie mogła ta Łepkowska wymysleć:baffled: no walnąć w kartony wstac a poxniej paść, no prawie jak w brazylijskich serialach:-p) no ale przejdę do meritum, no i w nocy co mi się śni, że jestem u gastrologa i to pikus, ze zamiast rurki do gardla to mi chca wlozyc kij od miotły:sorry2: ale moim lekarzem jest kto? Cichopek :rofl2: hmm ciekawa sprawa bo chyba po takich emocjach bardziej mogla być Kożuchowska:-D ale sen ostry, co?:sorry2:
Kic nie zameczaj sie kochana, Pabla pisze prawdę, że drugie z prędkoscia światła łapie wszystkie wirusy od starszaka:no: mala przynajmniej szybciej się zahartuje:tak:
Renia jak nic powialo mi tu wampirem:rofl2: ale rzeczywiście dobry pomysł, moge podchwycić?:-) ja to moim dzieciorkom jesienią cebulaka robie, a teraz nawet moja mama przygotowala mi taką miksture na bazie żyworódki i miodu (podobno rewelacja) sprawdze i dam znać:tak:
Madzia mój M jest taki sam, wiec doskonale Ciebie rozumiem:-p a do tego jeszcze pomysl, że to tatusiowe coreczki to aż strach mysleć co bedzie za 18lat:-p normalnie chlopaki pewnie skonstruują jakies pasy cnoty:-p
Surv oj to dobrze, ze ludziska wyrozumiali i poczekają :tak:a wiesz co dzisiiaj uslyszalam w radiu? jakiś ekspert sie wypowiadal, ze ceny mieszkań już wiecej nie spadną i teraz jest najlepszy czas na kupowanie:tak: więc może przemyc te informacje dyskretnie gdzies a agencjach nieruchmosci i nóz widelec znajdzie sie kandydat:-p
Pabla aż milo czytac jak tak ladnie dzidzia je:-p mojej jakkby troszku się poprawilo z apetytem ale wybredne babsko nieziemsko jest:sorry2:
a my jutro mamy pasowanie, ale chyba nie pojdziemy do przedszokola, a dopiero na 16ta na samo pasowanie, bo mala jeszcze rano pokasluje (w dzien nie) ale jak wstanie to może jeszcze gdzies ta flegma zalega?
 
Do góry