survivor26
Mamy lipcowe'08
Pabla, kochana, nie zamartwiaj się tak! Nie sądzę, zeby Lenkę w żłobku jakaś krzywda miała spotkać - przeciwnie, myślę, ze kontakt z innymi dziećmi bardzo jej posłuży w kwestii rozwoju psycho-fizycznego. Kamu dobrze pisze, zmuszanie dzieci do jedzenia czy sikania na nocnik nie opłaciłoby się opiekunkom, bo zapanowanie nad 20 ryczących makuchów jest jak sądzę bardziej uciążliwe niż nad 20 grzecznych
Wiem, że masz niezłego stresa, ale może mniej bedziesz sie zadręczać myślami jak wrócisz do pracy? A na razie nie daj się zastraszyć innym matkom - z doświadczenia widze, że z wyjątkiem tego forum:-), inne mamy mają tendencję do straszenia mneij doświadczonych
Kamu, jak Ci się udało Maksa u fryzjera w bezruchu utrzymać?? Florce by się też profesjonalne cięcie przydało, ale nie wyobrażam sobie, żeby chciała na fotelu usiedzieć:-(
Myśmy były w Empiku i Mothercare - a konto olśniewających dochodów z przyszłej działalności kupiłam sobie ksiażkę a Florce fantastycznie przecenione skarpetki i tak małym kosztem zaspokoiłyśmy shopoholiczny głód Duchopta tymczasem się wstrętna zrobiła, więc obawiam się, ze to już koniec aktywności wszelakiej na dziś....
Wiem, że masz niezłego stresa, ale może mniej bedziesz sie zadręczać myślami jak wrócisz do pracy? A na razie nie daj się zastraszyć innym matkom - z doświadczenia widze, że z wyjątkiem tego forum:-), inne mamy mają tendencję do straszenia mneij doświadczonych
Kamu, jak Ci się udało Maksa u fryzjera w bezruchu utrzymać?? Florce by się też profesjonalne cięcie przydało, ale nie wyobrażam sobie, żeby chciała na fotelu usiedzieć:-(
Myśmy były w Empiku i Mothercare - a konto olśniewających dochodów z przyszłej działalności kupiłam sobie ksiażkę a Florce fantastycznie przecenione skarpetki i tak małym kosztem zaspokoiłyśmy shopoholiczny głód Duchopta tymczasem się wstrętna zrobiła, więc obawiam się, ze to już koniec aktywności wszelakiej na dziś....