reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

witam się dziewczyny z rana;-)
a u nas zamiana miejsc z M- teraz ja chora:-( tatuś lata przy córeczce a mamusia ledwo zipi:-( Surv powiedz mi kochana, tobie chyba lekarka przepisała antybiotyk?? Bo ja chcę isć do dr, a że karmię to boję się, że mi wypiszą antybiotyk:no:
bardzo dziękuje dziewczyny za życzenia:-) wczoraj milo spędziliśmy dzień w restauracji, ale chyba tam się podziebiłam, bo jakieś palanty włączyli klimatyzacje na full:crazy: teraz boję się o Tosię:-:)-(

Dorka mój też ma "delikatną" glowę;-) i tez zawsze na drugi dzień mi gada, ze wiecej już nie pija:-D:-D:-D
Madzia mnie też nabrała się ochotka jak Surv na piwko albo winko;-) ale cóż poczekam, aż mała przestanie ode mnie doić:-p;-);-) a z tego co widzę, to szybko się nie poddda:rofl2:
A pomyśl sobie jak Macio będzie miał 2,5 roku i za siostrzyczką tak latał;-)
Pabla u mnie mała też ma fazy na siedzenie w wózku, tylko ja wtedy robię z siebie takiego "przygłupa" i dziwne miny stroję:-D:-D:-D:-D
Beaa tulę kochana:tak: Mój M lubi chodzić na spacery:tak: a może kiedyś miedzy slowami zasugeruj M, że paru przystojnych panów zagadało Ciebie w parku i podziwiało jaką dziewczynka ma śliczną ciocię:-p:-p wiesz jacy faceci są zaborczy o swoje kobiety;-):-p
a co do koleżanek, to dobrze dziewczyny napisały:tak: dzieci to nasz kapitał:-) one kiedyś zostaną same jak palec, a my będziemy miały z kim święta spędzać i cieszyć się rozwojem i dorastaniem naszych pociech:tak: a uwierz mi, jak mała podrośnie, to jeszcze dalej zajdziesz niż ta Twoja koleżanka:-)
Andula napewno w PL sobie dacie radę:tak:
Haszi kolejnej rzeczy Tobie zazdroszczę:-p nie dość że zdolna manualnie, to jeszcze glowę masz mocną:-p i podrzuciłabyś nam takiego ziemniaczka z żaru:-p
Izabelka zdróweczka dla dzieciaczków:tak: biedny Oski:-( ja mam astmę i wiem co znaczą napady kaszlu:-( trzymajcie się!!!
Surv moja też nie opanowała jeszcze zasad savoir vivre i wczoraj wkładała łapki w cudze (czyt.nasze) talerze:-D:-D:-D:-D
Kicrym tulę:tak:
kurcze a u nas dzisiaj słoneczko ale o 10tej było 3stop:szok:
 
reklama
Dziewczyny posiadające dostęp do zamkniętego....
proszę częściej zaglądać tam, właściwie chodzi mi o wątek dotyczący spotkania, musimy w końcu coś na 100 procent postanowić i chodzi o to żeby każda zainteresowana się wypowiedziała, ok??:tak:
 
Dziasiaj zrobilismy zakupy spozywcze na kolejny tydzien i pojechalismy do znajomego mojego meza (z pracy). W domu byla jego synowa z chlopcem w wieku Zainab (5 dni mlodszy) i drugim synkiem...10 miesiecy starszym od mlodszego. Doznalam szoku...taka roznica wieku. Co wiecej tak dziewczyna powiedzila mi, ze zawsze okolo 13.00 kapie tego 10-miesiecznego chlopca bo pozniej dlugo spi. Myslalam, ze wszyscy kapia dzieci wieczorem, przed snem:eek:, ale okazuje sie, ze nie.
Co wiecej, podobno chodzilysmy razem do szkoly rodzenia, no ale ja mam skleroze.

Tosika- kochana kuruj sie, aby nie zarazic malej tak jak ja to zrobilam.
Andula- oby ta przeprowadzka juz byla ostatnia, ja tez juz nie chec zadnych przeprowadzek- chyba, ze na swoje.
 
Witajcie Dziewczynki
z Szymonem lepiej ale za to mnie wczoraj zlapalo. gardziolo mnie boli i katar strasziwy no ale dobrze ze przynajmniej Maly juz byl/jest chory to go nie zaraze:baffled:
Gosc nadal jest i juz mnie szlag trafia bo naprawde mam go dosc i jego uwag na kazdy temat:wściekła/y::wściekła/y:
Tosika spoznione ale szczere gratulacje tylu lat w pieknym zwiazku:tak:my na razie mamy za soba 10 wspolnych wiec jestes moja idolka:tak:
Izabelka zdrowka dla dzieciaczkow!
Andula jak ja Ci zazdrszcez organizacji, moze macie balagan ale za to tyle juz wyslaliscie...mnie tez to czeka ale na razie chyba przelozymy poworot na koniec lipca...jeszcze nie jestem pewna bo to zalezy od moich studiow ale mam nadzije ze sie uda.z jednej strony nie moge sie doczekac wyjazdu do Polski a z drugiej nie chce az tyle czasu siedziec tam bez M. zwlaszcza ze Szymon bedzie mial pierwsze urodziny i jak to tak bez M:-(
Surv jajcara z tej Waszej Flory:-)
 
Tosika, Pearl kurujcie się kobietki! Wiosny szkoda na chorowanie!:tak: Tosdika, ja brałam ten sam antybiotyk co Młoda, Ceklor bodajże, ale nie powiem, żeby przesadnie pomógł, raczej samo przeszło:-p Możesz brać bioparox do gardła, to też antybiotyk a z pokarmem się nie przenosi.

Myśmy dziś 2 spacery zaliczyły - po wczorajszych jazdach w kawiarni dziś młoda odpuściła i łaskawie pozwoliła mamie po sklepach pochodzić, a nawet chichotała pod nosem głośno komentując:tak: Potem padła na 2 godziny, miałam nadzieję paść koło niej, ale oczywiście w 10 minut po położeniu się obudził mnie telefon:wściekła/y: W związku z tym pogoniłam lenia nieco i oporządziłam skrzynki na balkonie, mając nadzieję 5 rok z rzędu, że w tym roku w końcu wiatr i słońce nie zabiją moich kwiatków:-D
 
bea no juz jedne studia skonczylam a le mam nadal parcie na lawe szkolna i czuje potrzebe doksztalcenia;-) takze chcailam zaczac w Polsce cos jesczez zeby sobie inzyniera zrobic:tak: moj M mial wroci pozniej bo wciaz trzymaja go tutaj jakies sprawy z papierami, poza tym w Europie ciezko teraz z praca wiec ustalislismy ze zostanie tutaj troszke dluzej a potem do nas dolaczy.:baffled:
surv to z Ciebie ogrodnik pelna para;-)
 
hej dziewczynki:-)
zdrówka dla chorowitych:-) jak pisze surv szkoda wiosny na katary;-)
i uśmiechu dla zdołowanych:-)
u nas zmiana planów
mąż został w domu bo w szpitalu brak miejsc i trzeba przesunąć zabieg
więc tym sposobem mam chłopa jeszcze na tydzień
a zamiast teściowej mam mamę więc jest git:-)
Tosika kolejnych szczęśliwych rocznic
Andula chyba nikt nie lubi przeprowadzek ale dasz radę
 
Dziasiaj zrobilismy zakupy spozywcze na kolejny tydzien i pojechalismy do znajomego mojego meza (z pracy). W domu byla jego synowa z chlopcem w wieku Zainab (5 dni mlodszy) i drugim synkiem...10 miesiecy starszym od mlodszego. Doznalam szoku...taka roznica wieku.
Nieźle:-) mojej mamy koleżanki córka urodziłą jedno dziecko na początku roku,a termin na drugi poród miała pod koniec tego samego roku:-) Ale miała zaplanowaną cesarkę i wyprosiła o zrobienie jej w styczniu, czyli rocznikowo - rok róznicy;-)

My po pierwszym łapaniu moczu - niestety nieudanym:wściekła/y::angry:
po 2 godz walczenia z dzieckiem i przyklejonym woreczkiem ( czytanie bajek na leżąco, unieruchomienie w leżaczku itp ) Lena zrobiła siusiu jak mama zrezygnowana odkleiła woreczek i zakładała pieluchę:no::no::crazy:
no nic, jutro jak będzie jadła kaszkę około 5:00 rano to jej założę ten woreczek - może nad ranem szybciej zrobi siku śpiąc jeszcze, bo takie czekanie i trzymanie wrzeszczącego i wyrywającego się dzieciucha nie jest na moje nerwy:angry:
Skąd ja to znam:baffled: Powodzenia! A jak z piciem? Zosia w zasadzie sika zaraz po herbatce(wiem to z obserwacji, miałam dużo czasu;-)).

Witam!
Kaja, zdrówka! Ty jak dzieciaczek idący do przedszkola, co chwilkę jakaś infekcja;-)Znalazłas plusy?;-)
Znalazłam, dziękuję:tak:

W ogole to humor chyba mi zepsula kolezanka, z ktora pracowalam przed ciaza. Rozmawialysmy przez telefon i jakos wydawalo mi sie, ze jestesmy juz na dwoch roznych planetach. Ja dzieciata kura domowa i ona bezdzietna, robiaca kariere, wspaniale zarabiajaca kobieta. No i tak mi sie zebralo na smutki. Oczywiscie nie zamienilabym mojej coreczki na zadne kariery, pieniadze i domy. Zastanawiam sie tylko dlaczego wiezi ludzkie sa tak kruche.
Przykre:baffled: Ale ja mam 2 koleżanki z problemami z płodnością i choć dłuuuugo były zadowolone przyszedł czas na przemyslenia i bardzo cierpią! I ostatnio koleżanka mi się żaliła, że ma w d... koncerty, wojaże... A ja miałam łzy w oczach, bo myslałam tylko o tym, że nie dozna takiego szczęścia, jakiego ja doświadczam codziennie! No, za wyjątkiem poranków;-)
 
reklama
Tosika, Pearl - kurujcie się !!!!
Kaja - młoda ogólnie sporo pije ale oczywiście wtedy jak mi zależy to nie chce pić:no: taki złośliwy typ...
Beaa - niezła różnica wieku, taka mała, kurcze, nie wiem czy dałabym rade:eek:
Renia - ciesz się mężem jeszcze w takim razie:-)
Surv - mi też ktoś dziecko podmienił na spacerze dziś, byłyśmy z 3 godz i młoda tylko pod koniec już trochę marudziła,a tak to cisza, spokój, dzidzia sobie siedziała i gadała pod nosem....
Ja padnięta jak co wieczór, młoda też po kaszce padła, M właśnie wrócił z pracy. Zaraz rzucam sie na kanapę i patrzę w telewizor..
miłego wieczorku i nocki spokojnej!!
 
Do góry