No to ja już posprzątane... :-) pranie zrobione i powieszone, kurze starte, podłogi umyte i dywany odkurzone :-) teraz czas zacząć przygotowywać wszystko do obiadu (tak żeby potem tylko raz dwa na patelnie kotlecika, marchewke z groszkiem tylko włączyć i ziemniaki posolić )... bo w sumie kto go tam wie czy mnie dzisiaj na oddziale nie zostawią... oj jak ja na to licze każdego dnia już... ojoj...tylko jak mnie nie zostawią to już nie wiem co będę robić przez reszte dnia... jak zacznę znowu okna myć to mnie sąsiedzi już za wariatke wezmą...
reklama
julia ja wczoraj takiego powera złapałam:-) jeszcze wieczorem imieniny obskoczyłam:-)
a dziś nic mi się nie chce robić, za oknem pochmurno.....jak mi przejdzie ból brzucha to po południu na zakupki się wybierzemy, wczoraj też latałam, bo potem nie wiadomo kiedy, hi hi:-)
a dziś nic mi się nie chce robić, za oknem pochmurno.....jak mi przejdzie ból brzucha to po południu na zakupki się wybierzemy, wczoraj też latałam, bo potem nie wiadomo kiedy, hi hi:-)
Ale naskrobałyście już z rana
Witam nowe mamusie na forum.Widzę dalej zastój z bobasami lipcowymi.Coś leniwe te nasze dzieciaczki.
Ja sobie dziś pospałam wstałam o 9.20 zawsze wstaje ok 8.
Sylcia współczuję tego drętwienia to musi być straszne,kuzynka mojego D która ma termin podobnie jak ja też jej strasznie drętwieją jej ręce.
Roni ty i baby blues ja się tego właśnie obawiam i jak taka silna babka ma z tym problem to co będzie ze mną.Trzymaj się oby to był fałszywy alarm.
Mnie też czasem swędzi ten brzuch,może to jest od tego ze taki napięty.Obrączki nie nosze aż tak bardzo mi nie napuchły palce ale nie przewidzę czy mi nie napuchną bardziej.Więc wole nie nosić
Witam nowe mamusie na forum.Widzę dalej zastój z bobasami lipcowymi.Coś leniwe te nasze dzieciaczki.
Ja sobie dziś pospałam wstałam o 9.20 zawsze wstaje ok 8.
Sylcia współczuję tego drętwienia to musi być straszne,kuzynka mojego D która ma termin podobnie jak ja też jej strasznie drętwieją jej ręce.
Roni ty i baby blues ja się tego właśnie obawiam i jak taka silna babka ma z tym problem to co będzie ze mną.Trzymaj się oby to był fałszywy alarm.
Mnie też czasem swędzi ten brzuch,może to jest od tego ze taki napięty.Obrączki nie nosze aż tak bardzo mi nie napuchły palce ale nie przewidzę czy mi nie napuchną bardziej.Więc wole nie nosić
survivor26
Mamy lipcowe'08
Agnieszka, no to super, to jest szansa, że w naszym harmonogramie na ten tydzień pojawi się w końcu jakieś dziecię!;-)
Ja też bym wolała urodzić bojowego Lwa zamiast Raka-marudy, no ale do zmiany znaku jeszcze 2 tygodnie a tyle to ja w życiu nie wytrzymam
Dzisiejsze KTG takie sobie wyszło; skurczy porodowych oczywiście zero, za to tętno Młodej nierówne, ale w granicach normy, więc jakby coś się niepokojącego działo to mam jechać do szpitala wcześniej - w sumie w piątek mamy jechać do siostry na chrzciny Laurki a od niej jest 15 minut drogi do mojego szpitala, to może tak czy inaczej podjadę żeby się uspokoić. Ale ja sobie myślę, że Młoda po prostu lekko wkurzona była, bo pojechałyśmy na czczo niemal prosto z łóżka, a do tego po awanturze w banku, więc skoro mnie to ciśnienie podniosło, to jej tym bardziej
No nic nie ma tego złego....idę robić konfitury i może jakieś ekstensywne porządki, skoro u Agnieszki podziałało, najwyżej koniec końców urodzimy się w terminie i bez łaski:-)
Ja też bym wolała urodzić bojowego Lwa zamiast Raka-marudy, no ale do zmiany znaku jeszcze 2 tygodnie a tyle to ja w życiu nie wytrzymam
Dzisiejsze KTG takie sobie wyszło; skurczy porodowych oczywiście zero, za to tętno Młodej nierówne, ale w granicach normy, więc jakby coś się niepokojącego działo to mam jechać do szpitala wcześniej - w sumie w piątek mamy jechać do siostry na chrzciny Laurki a od niej jest 15 minut drogi do mojego szpitala, to może tak czy inaczej podjadę żeby się uspokoić. Ale ja sobie myślę, że Młoda po prostu lekko wkurzona była, bo pojechałyśmy na czczo niemal prosto z łóżka, a do tego po awanturze w banku, więc skoro mnie to ciśnienie podniosło, to jej tym bardziej
No nic nie ma tego złego....idę robić konfitury i może jakieś ekstensywne porządki, skoro u Agnieszki podziałało, najwyżej koniec końców urodzimy się w terminie i bez łaski:-)
Qlka
Początkująca(y)
Witam wszystkie lipcowe mamy!
Poród mi się zbliża wielkimi krokami (29.07), a dopiero wczoraj odkryłam tę stronę i dlatego tak późno do Was dołączam. No ale lepiej późno niż wcale
Pozdrawiam!
Poród mi się zbliża wielkimi krokami (29.07), a dopiero wczoraj odkryłam tę stronę i dlatego tak późno do Was dołączam. No ale lepiej późno niż wcale
Pozdrawiam!
reklama
{agnieszka}
styczniówka'06 lipiec'08
Qlka witam na lipcóweczkach!!!!!
a ja wpadłam na sztański pomysł...... wiecie lewatywa przyspiesza poród;-)
jak bede bardzo zdesperowana to sobie zafundujechyba
a ja wpadłam na sztański pomysł...... wiecie lewatywa przyspiesza poród;-)
jak bede bardzo zdesperowana to sobie zafundujechyba
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: