Ja też rano zagladam z wielkim zaciekawieniem czy jakieś maleństwo nie pojawiło się na świecie.
Z racji tego że termin mam na druga połowę lipca to tez czekam cierpliwie i nie panikuję,w zasadzie jeszcze aż tak bardzo o tym nie myślę.Dolegliwości na razie żadnych.Cieszę się że noce przesypiam bez problemu.
Z racji tego że termin mam na druga połowę lipca to tez czekam cierpliwie i nie panikuję,w zasadzie jeszcze aż tak bardzo o tym nie myślę.Dolegliwości na razie żadnych.Cieszę się że noce przesypiam bez problemu.