reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

Słuchajcie ja tak trochę z innej beczki. Dopisuje się do nas coraz więcej dziewczyn, i wszystkie chcą mieć dostęp do zamkniętego.Najlepiej od zaraz. Proponuję taki regulamin, podejrzany od czerwcówek.Co wy na to??? Czy uważacie że to dobry pomysł :confused::confused:.Wypowiedźcie się.Jeśli będziecie za to zamieścimy taki regulamin i nowe lipcówki będą wiedziały z czym co się je:tak:

1. Nowe mamy proszone są o przedstawienie się na wątku Poznajmy się
2. Główna dyskusja toczy się na wątku Lipiec 2008
3. Nowe wątki zakładają jedynie dziewczyny z Lipca 2008 osoby z zewnątrz będziemy ignorować i usuwać ich wątki
4. Dostęp do wątków zamkniętych i można otrzymać po przynajmniej miesięcznej aktywności na forum i napisaniu 100 postów
5. Korzystamy z opcji edytuj, Jeśli po wysłanym przed chwilą poście, chcemy go uzupełnić. Nie piszemy jednego postu pod drugim.

Jeśli chcecie dodać coś do regulaminu lub coś zmienić piszcie do mnie na PW
 
reklama
OGROMNE KCIUKASY ZA RENEK I JEJ PODWÓJNE SZCZĘŚCIE:-);-)
Sylcia
ja jestem "za" jeśli chodzi o ten regulamin:-)
Dziewczyny miłej nocki:-) a jutro pewnie będziemy bogatsze o dwa lipcowe bobaski :laugh2::-D
 
Czesc dziewczyny, wreszcie mam chwile, zeby cos napisac. Max ma popoludniowa drzemke, a goscie pojechali w gory. Sylcia ja jestem za, musimy sie najpierw troche z dziewczynami poznac.

Jak pisalam, wczorajszy dzien byl dla nas jak ZMORA! Ile ja sie nerwow najadlam (a ze mna caly dom), ile najezdzilam w ta i we wta. Jak pisalam bylam na usg po 4 miesiecznej przerwie, bo tutaj bardzo rzadko sie to usg robi. Pani techniczka byla tak niesympatyczna i zla na mnie, bo przyjechalam z Maxem i siostra meza, ktora miala sie zajac nim w trakcie badania w poczekalni, ale ze czekalysmy dlugo a kuzynka musiala leciec na inne spotkanie, to Maxa musialam zabrac ze soba.

Techniczka nic nie mowila w trakcie badania, ja sie denerwowalam, bo Max juz tez nie mogl w wozku usiedziec, baba na koniec tylko pokazala mi twarzyczke mojej dzidzi i bijace serduszko, a pytana o plec z laska stwierdzila, ze dobrze nie widac, ale chyba dziewczynka. Pytam sie jej - ale wszystko poza tym ok? A ona ze stoickim spokojem: juz pani doktor pania powiadomi...
Wyszlam z jakims dziwnym uczuciem i az wyc mi sie chcialo, bo taka nieprzyjemna ta wizyta byla :baffled:.

No i dalej wg procedury wyslali moje wyniki od razu do mojej ginki. Pare godzin pozniej dzwoni komorka i sekretarka mojej ginki kaze mi jechac do szpitala :szok:. Wystraszyla mnie, mowi, ze moje dziecko nie ma odruchow oddychania.
Dostalo malo jakichs tam punktow i musza zbadac co i jak...
No to juz czarne mysli zaczely mi przychodzic do glowy... z najgorszym wlacznie: moze to jakas wada rozwojowa...
Hubert sie wsciekl, jak to, dotad regularnie jezdzilam na spotkania i bzdurne mierzenie brzucha, ktore nic nie daje a oni mi na koniec ciazy mowia o tym, ze moje dziecko nie umie oddychac! Wyobrazacie sobie? :wściekła/y:

Pojechalam do szpitala, podlaczyli mnie do ktg, polezalam 45 min i stwierdzili, ze wszystko ok.
SORRY PO 1 KTG przy takich strasznych przypuszczeniach ONI WIEDZA, ze z moim dzieckim wszystko w porzadku... BOZE, OBY, bo ja jakos teraz nie wiem co mam myslec, jakos im nie ufam.
Oczywiscie czasem przychodzi mi do glowy, ze niby dlaczego mialoby byc cos nie tak... moze ta wstretna baba "nie miala ochoty" duzej i lepiej sie przyjzec dziecku na usg, bo wszystko to trwalo max 15 min i to przez nia teraz drze na mysl o zdrowie mojego malenstwa...

Nic, musialam sie wam wyzalic, bo jakos ciagle dziwne sytuacje mnie spotykaja i po tym czlowiek sie niepotrzebnie stresuje.

Mocno trzymam kciuki za Renek, tez dostalam od niej wiadomosc ze dzisiaj jada rodzic!
Madzia dzieki za powiadomienie dziewczyn na forum.
Julia i Roni trzymajcie sie, juz niedlugo...
 
Ostatnia edycja:
kociata to Cie nastraszyli:no:Mam nadzieje,ze mimo to u was wszystki dobrze.Ja tez mam tylko pomiar brzucha,a przez cala ciaze programowo 2 usg.Na ktg raz tez bylam,ale to raczej na wlasne zyczenie,bo powiedzialam,ze jakos mniej ruchy czuje,no ale to jeszcze bylo w kwietniu.Jakby mi teraz powiedzieli,ze jest cos nie tak to nie wiem co bym im zrobila:wściekła/y:Napewno twoja malutka jest zdrowa i nie ma co sie martwic.
Kaja, Kamu ja juz od tygodnia pije herbatke 3 razy dziennie i biore wiesiolek,najpierw po 3 ,a ostatnio po 5 tabletek dziennie,masuje krocze olejkiem z szalwii,chodze tez na spacery i nic.Wiec sie nie martwcie,bo to tak szybko nie zadziala.Za to mam pewne obawy przed seksem.I niby chcialabym juz miec malego po tej stronie,ale jak sobie pomysle,ze seks moglby to na tyle przyspieszyc,ze zaczelyby sie skurcze jeszcze tej nocy,to jakos mi sie odechciewa i zaczynam myslec,ze dzidzius sam sobie wybierze,kiedy ma sie pojawic,a poki co ja jeszcze dam sobie czas na zebranie sil na zapas.;-)
A wlasnie zjadlam pol pizzy i ide spac.Czuje sie jak slonik,ale po ciazy dieta,wiec ten ostatni raz sobie pozwolilam na male szalenstwo.:zawstydzona/y:
 
Sylcia31- regulamin mi sie podoba, jestem za:).

Trzymam kciuki za Renek- oby szybko to poszlo, no i czekam na wiadomosci o nowych dzidziusiach:).

Ja jutro rano jade do szpitala na KTG (to juz czwarte w przeciagu 2 tygodni), niby wszystko jest ok, ale...
Torby oczywiscie nie biore do szpitala bo nie nastawiam sie na to, iz zostane- a moze sie zdziwie:szok:.
Ok, zmykam spac.
 
Kociata-bardzo ci wspolczuje przezyc i mam nadzieje,ze wszystko jest ok... niestety tu juz tak jest,ze techniczka nic ci nie ma prawa powiedziec i dopiero lekarz sie z toba kontaktuje jesli jest cos niepokojacego... najwazniejsze,ze szybko udaliscie sie do szpitala na sprawdzenie i wyszlo,ze jest ok... ja mam usg co dwa tygodnie i powiem ci szczerze,ze za kazdym razem jestem mocno zestresowana jaki bedzie wynik,ale musze przyznac,ze chociaz techniczki nie mowia nic ale sa w miare mile i pokazuja mi zawsze mala + opis gdzie glowka itp....
ja bede wiedziala kiedy bede rodzic 7 lub 8 lipca na mojej cotygodniowej wizycie ... tez dowiem sie wtedy czy sn czy cc, na razie lekarz stwierdzil,ze wolalby sprobowac sn... z jednej strony nie moge sie doczekac a z drugiej szczerze jeszcze sobie tego wszystkiego nawet nie wyobrazam i nie jestem w ogole przygotowana na sam porod ....
 
Ewa, wiesz ja jak dotad trafialam tez na fajne techniczki, mozna bylo sie troche dopytac nawet no i normalnie pogadac, pozartowac. Tylko ta jedna ostatnio wkurzyla sie na mojego pierworodnego, no ale ja nie mialam wyjscia...
A co do porodu to trudno mi cos doradzac, ale jesli lekarze mowia, zeby sprobowac sn to moze sprobuj, a w "razie czego" mozna chyba zawsze cc w trakcie zaaranzowac... a zaraz po porodzie to taki mechanizm sie wlacza, ze migiem sie czlowiek przestawia do roli mamusi...:tak:
 
Dziewczyny mam wiesci od Renek :-):-):

"JAS 21.38 2985g, MACIEK 21:48 3500g OCZYWISCIE POROD NATURALNY I WSZYSTKO JEST OKI :-)
SZCZEGOLY POZNIEJ ;-)"

GRATULACJE RENEK!!! Nareszcie twoje dwa slodkie maluchy sa z nami! :-D
Cieszcie sie Waszym podwojnym szczesciem! :-D:-D
 
Witam to znowu ja z doskoku jakos nie moge się wyrobic żeby zaglądać częsciej fajnie że Renek juz po wszystkim ale wielgachne dzidziusie aż zaczynam się bać.
Kociata wspołczuje badania trafic na taka jędze i to juz prawie na finiszu tylko ukatrupić.
A tak z innej beczki bo mnie jakoś teraz wątpliwości nachodza a Ty bedziesz mieć taką samą różnice wieku między dziećmi nie obawiasz się zbytnio jak to będzie jak już drugie się pojawi bo ja im bliżej porodu to jakoś nie moge sobie tego wyobrazić?A moja córa strasznie jest mamusina córcia i boje się że nawet w spokoju nie da mi nakarmić drugiej.
Ja po moim ostatnim usg dowiedziałam się ze moge urodzić już 1 lipca z ułożenia i czegoś tam jeszcze tak wyszło czyli tak jak Natke w 38 tyg natomiast z nóżki wyszło że 10 lipiec a termin od poczatku mam na 17 więc czekam co to bedzie choć wcale mi się nie śpieszy tak jak przy pierwszej ciązy.
Pozd i zycze miłego dzionka
 
reklama
Do góry