Renia ja jestem
U nas Nowy Rok zapiernicza jak stary
Byłam szczęśliwa że Jasełka zakończyłam a tu się Dzień Babci zbliża i na nowo robotado tego kontrole, rady, szkolenia, warsztaty, awans no nie ma końcaa tu jeszcze lipiec pracowity, więc odpocznę dopiero w sierpniu - nie licząc tygodnia nart za 2 tygodnie
Trochę niepokoi mnie brak koncentracji u Kuby i chyba przejdę się do PPP skonsultować
Liwka prawdopodobnie pójdzie do p-la od marca, ale jeszcze nie zdecydowałam. Z jednej strony bym chciała, a z drugiej wydaje mi się za mała
ech kiedy to minęło -jeden w lipcu 6, a druga 3
Widzę forum umarło, a szkoda
U nas Nowy Rok zapiernicza jak stary
Byłam szczęśliwa że Jasełka zakończyłam a tu się Dzień Babci zbliża i na nowo robotado tego kontrole, rady, szkolenia, warsztaty, awans no nie ma końcaa tu jeszcze lipiec pracowity, więc odpocznę dopiero w sierpniu - nie licząc tygodnia nart za 2 tygodnie
Trochę niepokoi mnie brak koncentracji u Kuby i chyba przejdę się do PPP skonsultować
Liwka prawdopodobnie pójdzie do p-la od marca, ale jeszcze nie zdecydowałam. Z jednej strony bym chciała, a z drugiej wydaje mi się za mała
ech kiedy to minęło -jeden w lipcu 6, a druga 3
Widzę forum umarło, a szkoda