reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

Witam, ja wstalam o 10,a Misia po 10:szok: Ale jestem bardziej niewyspana niz jak wstawalam o 7:eek:
Madzia Misia tez nie lubi byc w innej sali niz w swojej:tak: Nie miej wyzutow idz na wyprzedaże:tak:
Survi ladne imie,ale u nas pewnie by nie przeszlo ja jeszcze bym dla ale G w zadnym wypadku:eek:My narazie mamy imie tyko dla chlopca- Franciszek:tak:, a jak bedzie dziewczynka to sie bedziemy zastanawiac:tak:
Renia u nas ani Filip ani Ignas by nie przeszedl(czytaj u G):eek: Wdze ze i u Ciebie spiochy:-D
Kasia wspolczuje tak w nocy chodzic do pracy;-) No jak my idziemy o 7.30 na autobus to juz jasno jest:tak:
KATE dziekujemy za karteczke:tak:
No ja nie wiem jak w poniedzialek Misia wstanie do przedszkola. a o mnie nie wspomne;-) Zaraz spadam w kuchni ogarnac, G w pracy, siostra poszla po odbor okularow,pozniej moze pojedziemy razem do koleznaki:tak: Dzis moj brat ma urodziny 30-te, ale robi w knajpie a mi sie tam wcale nie chce isc:eek:i to dopiero o 21:shocked2: Moje siostry tez nie za bardzo chca isc,wiec tylko pojdziemy mu zlozyc zyczenia i zrobimy posiadowe u mnie:-D
Spadam sprzatac, pozniej moze zajrze:-D
 
reklama
Witam:)
Melduję tylko że już jesteśmy w domku:) było bosko i żałujemy że nie zrobiliśmy rezerwacji do sylwestra:p tylko śniegu mało ale i tak odpoczęłam:)
wieczorkiem poczytam co u Was, bo właśnie wrzuciłam drugą pralkę-prania co nie miara a na dodatek Kuba puścił pawia w drodze powrotnej więc fotelik już też "rozebrany" i wyprany:/
 
No doczytałam :)
Ja się obżarłam okropnie, było żarcia w ilościach gigantycznych, ograniczałam się ile się dało ale i tak kg przytyłam:/
Surv mnie się Sara podoba :)
Renia Ignacy jest super:) Amadeusz mi się nie widzi:/
Madzia wiele dzieci nie lubi zmian sali, a co dopiero pani:) ja Kubie robię labę i idzie dopiero w poniedziałek:)
 
Kic no super, że zadowoleni
myślałam, ze do sylwestra zostajecie
prania jak zwykle po wyjazdach cała masa:tak:

U nas dziś leniwie
Na wyprzedaże się nie wybraliśmy z juniorem, bo chłopak przejawia iście męskie cechy i oderwanie go od tv na rzecz zakupków graniczy z cudem
jutro planuję pichcenie bo na sylwestra przyjeżdzają znajomi:-)

Madziu i jak po dzisiejszym dniu w przedszkolu? Już jest fajnie?
My po nowym roku wypuszczamy małego a tam zmiany - nowa pani wychowawczyni:tak:
Jednak o adaptację sie nie martwię tylko o te choróbska:eek:
 
Witam po Świętach:-D
Dziewczyny cieszę się, że moje kartki sprawiły dzieciakom przyjemność:-D Święta były okazją, ale chciałam troszkę zrekompensować moje zaniedbane karteczki urodzinowe:zawstydzona/y: mam nadzieję, że mi się udało;-)

Surv Sara bardzo ładne imię:-D:-D:-D
Renia Ignaś bardzo mi się podoba ale Filip również:-D jednak walcz o to imię, które jest Tobie najbliższe:-)
Kic super, że wypoczynek się udał i szkoda, że śniegu nie było, jak dla mnie może już go nie być wcale;-)
Madziu i jak wyprzedaże??? mam nadzieję, że sobie poszalałaś;-) ja byłam dziś tylko w Tesco jest mnóstwo tych małych ubranek -50% i gdybym miała bobaska lub się go spodziewała na pewno bym zaszalała - uwielbiam ubranka z Cheeroke zwłaszcza te najmniejsze;-)

Święta minęło mi nieco nerwowo, ale to chyba moja wina bo ostatnio tragicznie znoszę oczekiwane na @ i sama ze sobą nie mogę sobie poradzić:zawstydzona/y::wściekła/y: wczoraj miałam ślub najmłodszej Siostry i musiałam sobie walnąć dwa prochy na uspokojenie bo myślałam, że kogoś zamorduje:eek: dziś już jest lepiej, ale za to wkurzyli mnie w pracy bo dali nam nagrody za cały rok pracy - dostałam uwaga 490zł brutto:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: całe 341zł na konto, no ludzie za tak niewdzięczną robotę, tonę zarazków powinni nas całować po d... że chcemy tam pracować, a tu taka nagroda:wściekła/y: przykro mi bo lubię nawet te pracę, ale chciałabym być bardziej doceniana:zawstydzona/y: może kiedyś nadejdą lepsze czasy jak mi się dyrekcja zmieni:-p zmykam bo spać mi się chce strasznie, a jutra z rana mam majstra od tapety, więc muszę wstać z kurami:-D dobranoc:-D
 
Moje dzieciaki były też dzis w przedszkolu, ale m zabrał je przed spaniem Olgi - tak się rano umawiali. Ale jutro nie idą, bo widać, że nie czują się komfortowo. U Olgi jest tylko jeden chłopczyk z grupy, u Miśka jeszcze 3 dzieciaków. Poza tym panie mające akurat dyżur, więc w domku będzie im lepiej. Poza tym Olga coś złapała "na oczach" - same oczka nie są czerwone, nie swędzą ją, za to wygląda jakby płakała cały dzień - takie zaróżowione pod oczami. Przemyłam jakimś specyfikiem z apteki i jak jutro będzie to samo, to podejdę do okulisty.
Kic, super, że wyjazd udany:tak:Przy dwójce dzieciaków odpoczęłaś? Wow!
Dorka, ale Misia pospała. O tej porze martwiłabym się, czy coś sie moim dzieciom nie stało:-D
 
KATE mówisz w TESCO przeceny?też lubię cheerkie ale mam daleko do tesco, niestety :( wrzuć na luz, u mnie też nagrody w takiej kwocie albo i niżej:dry:
Kasia a no odpoczęłam :) po cichutku Wam powiem że M mnie baaardzo zaskoczył i zajmował się dzieciakami, Kuba był tylko i wyłącznie pod jego "skrzydłami" :) super się wygłupiali, bawili itd. na co dzień nigdy nie ma na to czasu bo non stop w pracy a jak przychodzi to wiadomo że jest zmęczony więc jakiś mega zabaw nie ma:cool2:
Renia no troszkę się obawiałam tego wyjazdu, nie wiedziałam jak Liwka zareaguje, jak Kuba, czy będą jakieś dzieci itd dlatego jechaliśmy tylko na 6 dni, na przyszły rok na pewno pojedziemy na święta+sylwester:tak:
Dorka w przypadku tak długiego snu,tak jak Kasia sprawdzałabym czy moje dzieci jeszcze oddychają:-p:-D
Pabla ile Ci Sonia zjada zupki?Oliwia mi zjada cały duży słoik (190gr):szok:aż jestem w szoku, bo Kuba jadł/je wszystko ale w o wiele mniejszych ilościach, jak tak dalej pójdzie to chyba będę zmuszona gotować:cool2:no i nie chce pieronica żadnych deserów:sorry2:a wodę jej psikam do buzi smoczkiem z butelki i tak pije:-D

Ja Kuby teraz nie puszczam do p-la, niech czuje że są święta:-pna zakupy raczej i tak nie pójdę bo kasy brak po wyjeździe i nowym nabytku 3D:-p
No i muszę się pochwalić, że Kubuś ma pierwsze udane ślizgi na nartach:) oczywiście na razie tylko zjeżdżał "na krechę" ale wg mnie jak na 3,5 latka to super dawał radę:tak:już postanowione że w ferie jedziemy strikte na stok (oczywiście jak będzie śnieg:-p)i nauki ciąg dalszy:) oczywiście uczył tatuś, bo mamusia była be:sorry2:
M się bawi nowym gadżetem a ja idę spać :)
spokojnej nocki:)
 
hej Wam
Kate tulę, co za niesprawiedliwość :wściekła/y:
Surv bardzo mi się podoba imię Sara :tak::tak::tak:
Kic fajnie, że wypoczeliście :-D
Kasiu moi też nie chodzą, bo dzieci mało, zresztą sama jestem w domu, to szkoda mi ich dawać

wzielam się i zaczelam realizowac listę spraw; poczytalam trochę, połaziłam po mieście, szukam kogoś do nauki francuskiego :-) zamieżam odwiedzić siostrę w ferie i wypytałam o pociągi do Krakowa, ale cena :szok: dzisiaj idziemy na koncer kolęd :tak:
miłego dnia
 
Kic, no na takie święta to i ja bym pojechała:tak: Super, że odpoczęłaś, może trzeba częściej takie wyjazdy rodzinne organizować, zeby M od pracy oderwać i dać szansę zajęcia się dziećmi?;-) Ja przeceny chyba też odpuszczam, no bo wszystko mamy...gdyby jeszcze jakaś piwnica była, to by mozna dzieciom na zapas pokupować, ale tak, jak już się nei mieszczę z tym co mam dla Flo i dla Sary na bieżąco, to nie ma sensu kupować więcej...

Kate, na pocieszenie dodam, że moj R dostał na święta połowę tego:-p Aczkolwiek pracę ma z pewnością mniej odpowiedzialną niż Ty..nie myslałaś, żeby poszukać czegoś w prywatnym zakładzie, albo w ogóle prywatnie? Moja średnia siostra od ponad roku dorabia opiekujac się prywatnie staruszkami i osobami terminalnie chorymi i wstyd przyznać ale wychodzi jej z tego więcej niż z pracy lektora:baffled:

Kasia, no ja właśnie dlatego Flo nie puszczałam, że u nich też pewno dyżury, a mała i tak nadal kiepsko przedszkole znosi, więc z obcymi paniami i dzieciakami bylby dramat...w zamian bedzie dramat w poniedziałek z ponownym przyzwyczajaniem, no ale coś za coś.

Madzia, to udało Wam się znaleźć przedszkole bliżej domu, że zmieniacie? A wyrzutów nei miej, ja mlodą zostawilam w domu tylko dlatego, że mam urlop, gdyby była praca, to bez względu na jej dyskomfort iść by musiała i trudno. Ja tłumaczę sobie, że jakby dziecko introwertyczne nie bylo, to jednak przynajmniej te 6 lat w podstawówce odsiedzieć musi, więc 'ratowanie' jej przed złym światem na zewnatrz tylko na szkodę dziala, bo potem do szkoly i tak iść trzeba.

A myśmy w sumie wczoraj na szopki nie poszly, bo po wyszykowaniu się i ściągnięciu babci mloda stwierdziła, że woli z babcią w domu zostać:no: Co nie przeszkodziło po wyjściu babci zrobić awantury, że rpzecież na szopki mialyśmy iść:-p Ale w zamian mloda wymyślila sobie zabawę w szkołę: najpierw (z pamięci!) podpisała imieniem wszystkie swoje rysunki, a potem kazala sobie różne wyrazy pisać i je przepisywała...wiem, ze to wygląda jakbym chciala z niej małego geniusza zrobić, ale to naprawdę jej inicjatywa własna, ja bym wolała, zeby większy zapał do zajęć sportowych przejawiała:sorry2: No trudno, może się przy okazji czytać nauczy i w końcu sama sobie bedzie po 50 razy tę samą książeczkę czytać:-)

Dziś w związku z fochami wyjściowymi nie idziemy nigdzie, bo szkoda mojego wysilku wlozonego w szykowanie się, jak potem jest opór:-p Zamierzam pogotować coś na sylwestra, bo przezarcie po świętach już minęło i znowu czuję złowieszczy głód:-D
 
reklama
Surv masz rację, trzeba więcej takich wyjazdów, bo widać było że i M sprawiało radość zajmowanie się dziećmi:) nosił dumny Liwcię na rękach, Kubę taszczył w nartach na samą górę góry :p nie przeszkadzało mu jęczenie młodego gdzie mnie już doprowadzało do szału :p i jak tylko Flo przejawia chęć takiej nauki to korzystaj z tego :) super że taka mądra dziewczynka Ci rośnie, zazdroszczę takiego zapału bo Kuba jak tylko widzi kredki i książeczki to nie pała entuzjazmem :p matka pedagog coś tam próbuje ale ile miesięcy można uczyć dziecko prawidłowego trzymania kredki:wściekła/y::-Dza to skoki z parapetu czy jazda na dwóch kółkach sprawia mega frajdę, a i teraz na nartach przejawiał postawę prawdziwego sportowca:-p:tak::-)
Izabelka śmiem twierdzić że lot samolotem wyszedłby nie wiele drożej:-p

My dziś w domu, Kuba bawi się świątecznymi prezentami, Liwka śpi, zaraz muszę do sklepu wyskoczyć po jakiś obiad, chyba że znowu poprzestaniemy na gotowych pulpetach czy pierogach z paczki:-p
Pogoda na pewno nie jest zimowa, więc może na spacer pójdziemy :) jutro może Kubę do p-la puszczę do obiadu, bo chciałam chałupkę ogarnąć,zobaczymy jeszcze :)
miłego dnia!
 
Do góry