reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

reklama
To widze ze co do zachcianek to takie dziwadła mnie dopadły.... nie wiem jak wam ale mi przy takiej pogodzie marzy sie zimmne piwo z soczkiemmmm

beaa wag tak jak pisałam jest podawana w przyblizeniu mi przy Natalce tez mówili ze malutka sie urodzi a było 3,190 wiec nie taka malutka przejmowac mozna sie jak urodzeniowa jest ponizej 2,500 a jak wyzej to nie ma czym....

Roni21 słodki synek i podziwiam sztuke fryzjerską, moja to w nocy jak spi obcinam.....

Kamu moze to tylko jakas kolka jeltowa ze tak boli wszystko.... wez espumisan mi przepisała ginka... własnie na takie bóle, tez myslalam ze watroba a ona mówi ze tak jelita sa rozłozone wysoko i pomogło... ale u ginki warto sprawdzic...

Kiwaczka jak bedziesz karmic piersią to chyba lody na jeszcze troszke bedziesz musiała odstawic... lepiej teraz korzystac ze wszystkiego..... bo potem tzw. dieta nic.jesli nie chcemy kolek dla naszych bobasków.
 
kiwaczka - super, że wszystko ok:) Co do lodów: moja koleżanka urodziła 2 miesiące temu, mała jest alergiczna ale lody akurat wchodzą gładko:tak: Nie ma dnia bez loda:-D Dzidzia ponoć nie ma nic przeciwko. Tak więc po raz kolejny potwierdza się porzekadło: każda ciąża jest inna:-) Ja w ogóle nie mam żadnych zachcianek i smaki mi się wcale nie zmieniły. A moim koleżankom w ciąży we łbach od dziwactw smakowych się przewracało. Kolejne potwierdzenie porzekadła;-) Dlatego czekam na maleńką i zobaczymy jaki pakt uda nam się zawrzeć. Mam nadzieje, że jakieś normalne jedzenie uda mi się wynegocjować:-D

post-ptaszyna - nie dotrę dzisiaj na fikołki basenowe, bo mi paskudne zimno wyskoczyło na ustach i wolę przeleczyć coby sobie i innym nie dogodzić:-) Wiruski lubią się przenosić, a nie chciałabym koleżankom zafundować takiej przyjemności. Przepisałam się na następny tydzień. Mam nadzieję, że uda nam się spotkać. Daj znać czy ta szkoła rodzenia ok, bo ja zaczynam pod koniec maja:-)

Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki:tak:
 
Roni, świetny ten Twój Jasiek!!! Boski uśmiech:tak:Naszego "jedziemy" maszynką - właśnie na dniach będzie ciachanie;-)
Kiwaczka, gratuluję śwoetnych wyników - trzymaj tak dalej!

Piszecie o lodach... Wczoraj zjadłam pół litrowego opakowania:zawstydzona/y:
 
No ja o lodach nawet nie wspominałam, bo to przecież oczywiste:-D Teraz chodzą za mną truskawki..oj, jak chodzą, ale dotrzymam do naszych, bo nie chcę sobie psuć smaku holenderskimi;-)
Zimne piwko natomiast, o winie do obiadu nie wspominając, chodzi za mną od listopada.....mama podejrzewa u mnie ukryty alkoholizm, że tak mi tego brakuje:-p
 
survivor26 ukryty alkoholizm hmm o tym nie pomyslałam.... bo tak jak nałogowa palaczka nie moze odstawic w 100% papierosów bo to niebezpieczne to i moze ja męza przekonam ze mnie mala szklaneczka na smaka nie zaszkodzi a na zdrowie wyjdzie(np. nerki lepiej przefiltruje...)
 
Witam. Co do piwka tez bym sie chetnie napila:-). Narazie pije tylko Karmi ale tylko od czasu do czasu.
 
he he
Lody, mniam mniam, jak sa w domu to na krótko więc staram sie nie kupować ich za często:-D:-D

Truskawki, ja na nie czekam już od dłuższego czasu
Magdziku, ja też na aqua nie dotrę i to wyobraź sobie, przez szkołę rodzenia. Jestem taka wściekła. Mają tam taką głupia kliemę która wieje centralnie z góry i wczoraj chyba ją na maxa nastawili, i nomen omen dzięki szkole rodzenia jestem rozłożona jak żaba. Gardziołko boli, głowa ciężka, na szczęście temperatury nie mam.
Zapodałam już czosnek, dopiero jak go zjadłam o 4 rano to sobie uświadomiłam że z tego to zgaga murowana, no i nie spałam do rana. cytryna, miód, płukanie gardła solą.
Co jeszcze dziewczyny:szok::szok::szok::szok: żeby się szybko wyleczyć??
 
Jednak zadzwoniłam do tej mojej lekarki,dziś mam do niej zajrzeć,zobaczy co i jak.Bo mnie samej zidentyfikować te bóle a ona zobaczy na USG.Raz przychodzą i odchodzą i tak kilkanaście razy w ciągu dnia no i w nocy też.Brałam no-spe ale to nic nie pomogło.
Post_ptaszyna połóż się i wygrzej.Woda z solą pomaga także spokojnie możesz stosować.Dużo witaminy C,można pić soki z dużą zawartością wit. c
 
reklama
Dobrze że poszłam do tej mojej ginki,bo okazało się że mam jakąś "awarie"prawej nerki,nie pracuje jak należy,coś z kanalikiem,w każdym razie mocz całkowicie nie odpływa i wytworzyło się jakieś zapalenie stąd ten ból.Na usg praktycznie od razu było widać że coś jest na tej nerce,z lewą wszystko jest ok.Jutro mam zrobić badanie i posiew moczu.Jeśli mi nie przejdzie będzie zmuszona położyć mnie do szpitala,ale mam nadzieje że do tego nie dojdzie:-( dobrze że się jednak zdecydowałam bo bez leczenia,pewnie za tydzień faktycznie wylądowałabym w szpitalu.
 
Do góry