reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

heloł

Sylcia gratulacje!!!

Surv gratulacje!!!
Oszczędniej na pewno. Grunt, że wszytko dobrze z małą.
Ja juz sama widzę ile na ciuchach zaoszczędzę dla Ignasia;-)
Wczoraj kupiłam banana poduszke do spania dla ciężarówek i zdecydowanie mi milej sie spało. Zwłaszcza, że mam teraz ochrone przed kopniakami Tymka:-)

Kasiu tez mam mini choineczke na stoliku ale właśnie P jedzie po drzewko bo dzis ubieramy
Nie moge sie doczekać. Jak małe dziecko przebieram móżkami z radości:tak:

Kic szkoda nerwów. Współczuje stresu zabiegowego ale bedzie dobrze

Tosilka to mi zaimponował Twój m. :-)


Wczoraj znowu sie wypuściłam na zakupki. Polazilam, kilka prezentów kupiłam (w tym sobie:-))
No i kolejne bombki na choinkę bo są takie cudne jak za naszego dziecinstwa;-)

Dobra zmykam do obiadu
miłego
 
reklama
W przyszłym roku już NA PEWNO zrobię wszystkie zakupy łącznie z karpiem w październiku:-p Debiloza ciązowa mi umysł zaćmila i kazała się wybrać do marketu dziś rano...niby plan był przemyslany, niby na miejscu byliśmy już o 9 rano....podobnie, jak wszyscy inni mieszkańcy miasta:wściekła/y: No ale i tak nadzwyczajnie się udało i już w godzinę oblecieliśmy wszystko, tylko ten ścisk niemożebny i dziarskie staruszki wykorzystujące przewagę wzmocnionych Biovitalem mięśni nad kuśtykającą ciężarną:-D

zaraz siostra przyjeżdża pierogi lepić, ja się dojechałam na tyle, ze ograniczę się do udzielenia światłych rad:-p

Sylcia, no to wielkie gratulacje!! Pijemy kiedy?;-)

Kic, dobrze, że się umowiłaś na zabieg - myślę, że mała przeżyje to znacznie mneij niż Ty, więc nie denerwuj się na zapas:tak:
Tosika, ja nie mam genow potrzebnych do spłodzenia chłopca...taka skaza rodzinna, tylko moja Asia przy pomocy dominujących genów najbardziej zmilitaryzowanego narodu Europy dała radę ją przełamać:-) Ale możemy się umówić tak, ze jak Ty już swoje trzecie urodzisz, a ja jeszcze w domu starców nie bedę, to wtedy popróbuję z chlopakiem:-p:-p
Kic, Pabla - Flo nigdy nie wypila ani lyka przez smoczek...nie bylo sposobu zeby ją przekonać, nawet jak musialam wyjść i zostawiałam ją z butelką, to wolała wyć z głodu niż tknąć...dlatego teraz to nawet butelek nie kupuję, pewnie od razu wejdą te kubki z ustnikiem i tyle:tak:

Kasia, zdrówka dla dzieciakow! skoro nadal nie ma poprawy to bym chyba ten antybiotyk dała, zeby mieć pewność, że im dalej nie zejdze choróbsko.

Kamu
, a Ty mieszkanie to tak na sprzedaż szykujesz, czy po przeprowadzce zostawiacie je sobie na wszelki wypadek?

Apropos, bo wczoraj Wam nie napisałam: nasz zdumiewająco operatywny klient dostał po zaledwie 10 dniach kredyt:szok: Nie wiem, czym zagroził bankowi, ale fakt faktem, ze ma w przyszlym tygodniu umowę kredytową podpisywać a z nami chyba do końca roku;-)

Dobra, lecę przygotować do pierogów, a potem wracam porobolić trochę zawodowo;-)

Renia, no wlasnie też zastanawiałam się, czy tego banana jednak nie kupić...i co, sprawdza się w kwestii kręgosłupa?
 
Witam w tą okropną pogodę.
Dzięki za gratulacje, Kasiu taaaak prezent super :tak:, Surv hmm z Tobą to napić się mogę dopiero jak urodzisz :-p, a opite już jest, dlatego wczoraj tak krótko zajrzałam, bo leciałam do szwagierki :-Da no i małż obiecał opić z kolegami, w końcu każdy powód jest dobry :-D:-D
Tosika ależ gust ma twój syn ;-)
Kic Pabla moje od samego początku oswojone z butelką :tak:
Kamu ale ty ostatnio zabiegana jesteś :sorry:
I nie wiem co jeszcze, idę pozmywać, poodkurzać i choć trochę dom ogarnąć bo w niedziele w nocy małż już będzie, więc potem to już czasu na nic chyba nie będzie :-D
Miłej soboty
 
Surv a jaką miałaś tą butelkę z ustnikiem?jak będzie miała chwilę to zalinkuj proszę:-)
ja dałam wodę z tej co mam z TT i nawet pociągnęła,ale zaraz się obróciła i już po piciu:dry:ech no przy Kubie mi szybko poszło odstawienie a tu klops:-pi na pewno chodzi o smoczek, bo zrobiłam próbę i odciągnęłam swoje i z butli nie chciała:cool2:
Sylcia jeszcze raz gratki!
Renia a co sobie kupiłaś??

ja już obiad zrobiłam, zjedliśmy, na jutro zostało, więc luz:)
otwarłam paczkę co Kuba dostał u mnie w pracy i były białe michałki...3 sztuki mają 270kcal:szok::szok:nie piszę ile już zjadłam:zawstydzona/y:a miałam ciasto z nich robić:-p
 
witam na szybko,padnieta jestem:sorry2:
Sylcia gratulacje!!!!!
Bylismy u G kuzynki po kaczke na swieta i od razu przywiezlismy choinke ale do czwartku polezy na balkonie:tak:
Milego wieczory zycze odezwe sie jutro:tak:
 
Ja na szybko.
Survivor super,że z małą wszystko ok,no i ,ze to ona ;-) jednak dobre mialas przeczucie:tak: co do banana to ja mialam tez pod koniec do spania,bo mnie strasznie biodra bolaly w nocy,a potem do karmienia się przydal.
Sylcia gratulacje!!!

Zbieramy sie cala ferajna na plac zabaw,bo nawet wiatr nie wieje,a slonko swieci.
 
Witam, u nas pobudka byla o 4:baffled:Misia kaszlala chyba z godzine, w koncu G zabral ja do nas i spalysmy do 9,bo G juz nie zasnal:no: No i mala do Nowego Roku juz nie pojdzie do przedszkola:-( Nie wiem jak z nia wytrzymam ale jakos dam rade:tak:
My dzis w domu,ja z Seba tylko do kosciola skoczymy:tak:
Milej niedzieli zycze. Wieczorem moze jeszcze zajrze :tak:
 
my dziś pospaliśmy do 9.30:szok:

jak ja lubię poczucie taktu u syna, ze daje matce fory
wczoraj ok 21 przyszli znajomi i zaczęliśmy grać w monopol
jak sie zorientowałam to była prawie 3 rano więc oddalam majątek i poszlam spać
matko jak to wciąga:-)

Nasza choinka już ubrana. Tymcio zadowolony cały czas powrtarza, że jest piękna;-)
Kot też oszalał.Już piernika zjadła i korci ją coby skoczyć wyżej:baffled:
Pierniczki pepparkakor też wczoraj machnęłam. Takie prawdziwe pierniki. Poki co twarde i korzenne

Surv zdecydowanie lepeij mi sie spi z tym rogalem
Kręgosłupa to nie leczy ale pomaga w odnalezieniu optymalnej pozycji do spania
No i tak jak mowiłam chroni przed kopniakami:-)

Dorka no to chyba słuszna decyzja jak chcesz mieć zdrową Miśkę na święta
u nas pochorobowy kaszel tez potrafi w nocy dopaść i wtedy wszyscy na baczność

Kasiu zdrówka dla dzieciaczków

Dobra czas na mnie
Dziś postanowiłam odwiedzić starsza sąsiadkę, która obecne przebywa w domu opieki
Nie lubie tam jeździć bo to przykry widok zagubionych schorowanych starszych ludzi, ale wiem , że pewnie na mnie czeka bo sama na świecie (synowie mają mamę delikatnie mówiąc w du.....żym palcu)
Oby nas taki los nie spotkał

miłego dzionka
dziś rzeczywiście słonko:-)
 
reklama
Fajnie, że możecie z dzieciorkami wychodzić, my wegetujemy w domu. Ja też nieźle kaszlę, ale poza tym czuję się ok.
Renia, super, że tak dbasz o sąsiadkę. Faktycznie strasznie przykry jej los. Przyznaj się co jeszcze będziesz piekła na święta. Jeszcze kilka dni zostało, więc choć co możesz jeszcze machnąć;-)
Dorka, zdrówka dla Michalinki. Ja chyba wypchnę swoje do przedszkola po świętach, bo chyba kota z nimi w domu dostaniemy
U nas słonka niet
 
Do góry