cześć dziewczynki
melduję się aczkolwiek skrajnie wyczerpana:-( powiem Wam, ze mielismy okropny tydzień, dlatego też nie miałam jak do Was wpaść w biznesach kupę roboty (musialam strategie pisać), do tego teraz mialam tydzien przedsesyjny więc non stop komisje i jakby tego bylo mało, Kornel w szpitalu:--( (gral z kolegami w pilkę i tak niefortunnie spadl na rekę, że bardzo brzydko zlamał ją) :-( i niby to duży męcizna ale chce aby zawsze któreś z nas z nim bylo więc mamy mały zapier***:-( do tego mala od wczoraj płacze, ze boli ząbek i niby oglądaliśmy z każdej strony ale nic nie widac? i to zawsze jest krzyk jak coś jedząc niefortunnie na tą stronę ppójdzie, jutro chyba do dentystki podjedziemy...
no i z tego wszystkiego nie mam kiedy poczytać co u Was (tylko diwe ostatnie strony przeczytalam:-() no ale z tego co czytam to nam się Pabla obija tzn Sonia nie chce jeszcze wyskakiwać, a?
Dorka szaleje na imprezach
Madzia walczy z babami a tak a pro po Madziu to miałam też taki problem (tylko, że ja bylam w ósmym m-cu i jak poprosiłam panią przez wielkie P czy mogę bez kolejki, bo jest straszna duchota mi mi jest slabo, to ona wymownie mi dpowiedziała "mi też jest słabo" i nie ruszyła tył*** no ale sprzedawczyni byla normalna i i zignorowała paniusię
Kic my też mamy nowe łóżeczko, takie dorosłe i powiem Wam, ze jak M zlożyl je to przez caly dzień siedziała w nim i nawet tam obiad jadła, taka była dumna z tego pierwszego kroku w doroslosć
Kasiu zdróweczka dla Miśka
u nas też taka jakaś pobzykana pogoda, niby slonce chce wyjsć ale się boi i waha i zastanawia czy warto (normalnie jak panna na wydaniu)
a ja z tych nerwow to szybciej *** dostalam a i wiecie co wczoraj sobie uświadomiłam, ze my 22giego mamy lecieć do Turcji i to będziepiec tygodni jak młody będzie mial gips, a ma miec na 6 tygodni i jak tu dziecku wytłumaczyc, że lecimy na wczasy ale nie ma wchodzenia doo wody??? będę musiała z dr na ten temat pogadać:-(
melduję się aczkolwiek skrajnie wyczerpana:-( powiem Wam, ze mielismy okropny tydzień, dlatego też nie miałam jak do Was wpaść w biznesach kupę roboty (musialam strategie pisać), do tego teraz mialam tydzien przedsesyjny więc non stop komisje i jakby tego bylo mało, Kornel w szpitalu:--( (gral z kolegami w pilkę i tak niefortunnie spadl na rekę, że bardzo brzydko zlamał ją) :-( i niby to duży męcizna ale chce aby zawsze któreś z nas z nim bylo więc mamy mały zapier***:-( do tego mala od wczoraj płacze, ze boli ząbek i niby oglądaliśmy z każdej strony ale nic nie widac? i to zawsze jest krzyk jak coś jedząc niefortunnie na tą stronę ppójdzie, jutro chyba do dentystki podjedziemy...
no i z tego wszystkiego nie mam kiedy poczytać co u Was (tylko diwe ostatnie strony przeczytalam:-() no ale z tego co czytam to nam się Pabla obija tzn Sonia nie chce jeszcze wyskakiwać, a?
Dorka szaleje na imprezach
Madzia walczy z babami a tak a pro po Madziu to miałam też taki problem (tylko, że ja bylam w ósmym m-cu i jak poprosiłam panią przez wielkie P czy mogę bez kolejki, bo jest straszna duchota mi mi jest slabo, to ona wymownie mi dpowiedziała "mi też jest słabo" i nie ruszyła tył*** no ale sprzedawczyni byla normalna i i zignorowała paniusię
Kic my też mamy nowe łóżeczko, takie dorosłe i powiem Wam, ze jak M zlożyl je to przez caly dzień siedziała w nim i nawet tam obiad jadła, taka była dumna z tego pierwszego kroku w doroslosć
Kasiu zdróweczka dla Miśka
u nas też taka jakaś pobzykana pogoda, niby slonce chce wyjsć ale się boi i waha i zastanawia czy warto (normalnie jak panna na wydaniu)
a ja z tych nerwow to szybciej *** dostalam a i wiecie co wczoraj sobie uświadomiłam, ze my 22giego mamy lecieć do Turcji i to będziepiec tygodni jak młody będzie mial gips, a ma miec na 6 tygodni i jak tu dziecku wytłumaczyc, że lecimy na wczasy ale nie ma wchodzenia doo wody??? będę musiała z dr na ten temat pogadać:-(