Wstawać śpiochy! Lato przyszło:-) Nałapcie słońca na zapas, bo od jutra jesień wraca
My dzisiaj wyspani nieludzko...byśmy byli, gdyby R nie ustawił odruchowo budzika na 6
A ma wolne, mogliśmy do 10 pospać. No ale w zamian mam nadzieję, ze plan dnia zrealizujemy, a jest napięty: ja w robocie, R robi regał do Flo...tak, znowu, ale to silniejsze od niego
W sumie fajnie, bo wyrzucimy tę wielką komodę, ale już zapowiedziałam, że niech w końcu zajmie się tym zawodowo, a nie nam mieszkanie zawala meblami:-) Na szczęście potem robi meble siostrze, potem może mama do nowego mieszkania będzie chciała i jakoś uchronię mieszkanie przed przemianą w magazyn
A potem jedziemy kupić mu w końcu jakieś ciuchy, bo wstyd żeby w takich złachanych enty rok chodził...no i miejsce się w szafie zrobiło, po tym jak wczoraj połowę szmat wyrzuciłam
Dorka i jak wyniki rekrutacji??
Post, no to masz siedem światów z ojcem
Moja teściowa ma podobnie nie leczy się dopóki jej erką nie zgarną na ostry dyżur...ona bardziej dlatego, że niby kłopotu robić nie chce, a skutek jest taki, że kłopot 5 razy większy, niż gdyby normalnie o siebie dbała...
Kicrym, a truskawki to już takie prawdziwe, czy holenderskie? U nas na razie tylko te ostatnie, zresztą mnei teoretycznie owoców nie wolno...ale w praktyce znacznie lepiej się chudnie, jak się coś zakazanego raz dziennie zje
Dobra zmykam do roboty, a od jutra urlop! Całe 4 dni:-)