reklama
Taaa , u nas andrzejki po zbóju
Wymieta jestem totalnie,a K sobie polazł z kolegami na "piwo" i ciekawe w jakim stanie wróci
No niby może mu się należy,bo egzamin zaliczył,ale myślałam ,że razem posiedzimy
No i nie ukrywam,że chciałam ,żeby się w końcu jutro chociaż z rana małym zajął,żebym mogła odespać ,bo nocki u nas ostatnio nie ten teges,a i rano ok 5 pobudka,gdzie tatus się wynosił do drugiego pokoju,bo musi mieć świeży umysł do nauki,a ty sie babo męcz,pomijając,że w nocy też tylko ja kursuje do młodego,a w dzień zero pomocy z jego strony
Ech te chłopy
No ale jemu się w końcu należy
No więc ja idę spać,bo juz mi się dzisiaj w dzień przysnęło niekontrolowanie przy stole

Wymieta jestem totalnie,a K sobie polazł z kolegami na "piwo" i ciekawe w jakim stanie wróci





No więc ja idę spać,bo juz mi się dzisiaj w dzień przysnęło niekontrolowanie przy stole

survivor26
Mamy lipcowe'08
U nas Andrzejek niet, jeśli nie liczyć wróżenia z wycia Młodej, o której dziś pójdzie spać...ale wróżki nie trzeba, żeby przewidzieć, że ten ryk zwiastuje zaśnięcie koło 23
Myśmy gości odbyli, mała w końcu była zadowolona, bo goście mają córkę 4-letnią, więc nie małego wstrętnego dzidziusia co zabawki zabiera, tylko prawdziwą duuuużą dziewczynkę
Jutro ja wybywam sama na urodziny koleżanki, ale tylko na godzinkę, bo robota czeka i do szpitala do Młodej chcę w końcu zajrzeć...wyniki ma jakieś dziwaczne, po paru dniach wysokiego cukru, teraz ma poniżej wartości minimalnych....mam nadzieję, że ją dobrze zdiagnozują i nie wezmą czegoś innego za cukrzycę lub odwrotnie
Tosika, Kasia i inne balujące - miłej zabawy i małego kaca:-)
Dorka, współczuję tego wstawania...dziś mialam namiastkę, bo Florka raczyła wstać próbnie o 4.40 i szalała przez godzinę...ale jakbym tak miała codziennnie, to ja serdecznie dziękuję...
Andula, a Ty nie masz żadnych praw do tego mieszkania, w którym pierwotnie mieliście razem mieszkać z R? Bo może z tego by się udało coś tylko dla Ciebie z Misiem kupić? Ja bym ze swoją mamą pewnie nawet 2 dni nie wytrzymała, więc i tak masz mocne nerwy, że tyle już razem mieszkacie i dajesz radę;-) A nastrój nic dziwnego, że kiepski, jak życie Ci chwilowo ostro w d** daje...ale to się zmieni - na pewno! Więc tylko cierpliwości i siły na ten gorszy czas
Mondzi, dopiero teraz doczytałam, że z Julcią wszystko ok - bardzo się cieszę!
ooooo..wycia nie słychać...albo uśpiła tatę i broi, albo sama padła...idę podsłuchać pod drzwiami

Myśmy gości odbyli, mała w końcu była zadowolona, bo goście mają córkę 4-letnią, więc nie małego wstrętnego dzidziusia co zabawki zabiera, tylko prawdziwą duuuużą dziewczynkę

Jutro ja wybywam sama na urodziny koleżanki, ale tylko na godzinkę, bo robota czeka i do szpitala do Młodej chcę w końcu zajrzeć...wyniki ma jakieś dziwaczne, po paru dniach wysokiego cukru, teraz ma poniżej wartości minimalnych....mam nadzieję, że ją dobrze zdiagnozują i nie wezmą czegoś innego za cukrzycę lub odwrotnie

Tosika, Kasia i inne balujące - miłej zabawy i małego kaca:-)
Dorka, współczuję tego wstawania...dziś mialam namiastkę, bo Florka raczyła wstać próbnie o 4.40 i szalała przez godzinę...ale jakbym tak miała codziennnie, to ja serdecznie dziękuję...
Andula, a Ty nie masz żadnych praw do tego mieszkania, w którym pierwotnie mieliście razem mieszkać z R? Bo może z tego by się udało coś tylko dla Ciebie z Misiem kupić? Ja bym ze swoją mamą pewnie nawet 2 dni nie wytrzymała, więc i tak masz mocne nerwy, że tyle już razem mieszkacie i dajesz radę;-) A nastrój nic dziwnego, że kiepski, jak życie Ci chwilowo ostro w d** daje...ale to się zmieni - na pewno! Więc tylko cierpliwości i siły na ten gorszy czas

Mondzi, dopiero teraz doczytałam, że z Julcią wszystko ok - bardzo się cieszę!

ooooo..wycia nie słychać...albo uśpiła tatę i broi, albo sama padła...idę podsłuchać pod drzwiami

kaja1978
Fanka BB :)
Hej, hej!
M. usypia Zosię , bo ja wysiadam
Nie mam cierpliwości... Leży w łóżeczku, gada, śmieje się, wstaje, opa, opa
No cóż, bywa i tak... Mieliśmy gości, którzy wyszli po kąpieli małej, więc chyba stad takie rozbawienie...
Wczorajsza impreza udana
Rodzice wyszli po 9, został mój brat z żoną i 2-letnim synkiem, uśpiliśmy dzieci i imprezowaliśmy. Nawet tańce były. Dawno się tak nie wybawiłam (o upiciu nie wspomnę;-), wino mnie tak załatwiło). M. się zachowywał, niewiele pił. No a dziś trochę gorzej;-) Ale pospałam z Zosią w południe, potem bylismy na spacerku, więc jakoś do siebie doszłam
Andula - myślę, ze powinnaś zdecydować się na sprzedaż
Przecież to mieszkanie u rodziców to tymczasowe rozwiązanie, więc nie ma chyba na co czekać. Szkoda nerwów...
Kamu - zdrówka dla małego
Mondzi - dobrze, że wszystko ok u małej
Dobrej nocy!
M. usypia Zosię , bo ja wysiadam


Wczorajsza impreza udana


Andula - myślę, ze powinnaś zdecydować się na sprzedaż

Kamu - zdrówka dla małego

Mondzi - dobrze, że wszystko ok u małej

Dobrej nocy!
Witam:-)
My już na nóżkach
no ale jak dziecie idzie spać po 19 to nie ma co narzekać żeby tylko jeszcze całą noc przespało
no ale trudno
Surv no to może Flo odrazu do starszej grupy zapisz, będzie miała raj wśród dużych dziewczynek;-)

Madzia gratki dla K, ale oj nie ładnie się zachował
mój by dostał opr
Kaja super że impra udana
Lece bo słyszę że mały znowu sie do tapety dobiera,już cały kąt obdarł


miłego dnia!
My już na nóżkach



Surv no to może Flo odrazu do starszej grupy zapisz, będzie miała raj wśród dużych dziewczynek;-)


Madzia gratki dla K, ale oj nie ładnie się zachował


Kaja super że impra udana

Lece bo słyszę że mały znowu sie do tapety dobiera,już cały kąt obdarł



miłego dnia!
Andula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 2 509
Dzien dobry
Widze ze wszyscy pobalowali,fajnie jak czlowiek moze sie rozerwac:-)
Mis usnal o 19 wstal 8:20 wiec jest Ok .Mnie nadal lev napiernicza w domu gesta atmosfera juz wysiadam.Ide dzis do kumpeli gdyz w domu nie wysiedze.Dzieki dziewczyny za wsparcie te mieszkanie R jest tak samo jego jak moje lecz sprzedac go nie mozemy.Ja teoretycznie mam gdzie mieszkac ,on nie wiec dlatego sobie odpuscilam.Musze znlezc rzeczoznawce i ziemie na wiosce wycenic moze straczy na jakies male mieszkanko ale najgorsze jest to ze ja pracujac w szpitalu nie moge mieszkac sama tzn Misiek musi byc z kims jak ja jestem na nocce
Wiec albo szybko znjde jakas "kominiarke";-) alebo dozywotnio bede mieszkac u mamy...;-)
Dzis humor minimalnie lepszy nie moge sie dolowac gdyz wtedy jest mi jeszcze gozej i wszytsko odbija sie na Misku.
Milego dnia!

Widze ze wszyscy pobalowali,fajnie jak czlowiek moze sie rozerwac:-)
Mis usnal o 19 wstal 8:20 wiec jest Ok .Mnie nadal lev napiernicza w domu gesta atmosfera juz wysiadam.Ide dzis do kumpeli gdyz w domu nie wysiedze.Dzieki dziewczyny za wsparcie te mieszkanie R jest tak samo jego jak moje lecz sprzedac go nie mozemy.Ja teoretycznie mam gdzie mieszkac ,on nie wiec dlatego sobie odpuscilam.Musze znlezc rzeczoznawce i ziemie na wiosce wycenic moze straczy na jakies male mieszkanko ale najgorsze jest to ze ja pracujac w szpitalu nie moge mieszkac sama tzn Misiek musi byc z kims jak ja jestem na nocce


Dzis humor minimalnie lepszy nie moge sie dolowac gdyz wtedy jest mi jeszcze gozej i wszytsko odbija sie na Misku.
Milego dnia!
Witajcie, godzinę temu napisałam długiego posta i mi go wcięło:-(
My nigdzie nie imprezowaliśmy wczoraj, nie planowaliśmy a po drugie Maks chory więc o jakimkolwiek wyjściu nie było mowy.
Madzia u nas jest podobnie, wszystko na mojej głowie bo przecież D musi być wyspany do pracy, on ma odpowiedzialną pracę. Ja to nie muszę.... Cieszę się, że mam syna. Widzę że jednak faceci mają dużo łatwiejsze życie.
Andula oby szybko się u ciebie po twojej myśli ułożyło. Z drugiej strony to mieszkanie jednak bardziej należy sie tobie niż R, bo ty jesteś z dzieckiem,on sobie zamieszka a ty musisz kombinować sama co dalej. No a jak byś coś kupiła to na nocki nie będziesz mogła Misia do mamy przyprowadzać, lub do R?
Kaja fajnie że się imprezka udała.
Surv mam nadzieję, że siostrzenicy postawią trafną diagnozę
My nigdzie nie imprezowaliśmy wczoraj, nie planowaliśmy a po drugie Maks chory więc o jakimkolwiek wyjściu nie było mowy.
Madzia u nas jest podobnie, wszystko na mojej głowie bo przecież D musi być wyspany do pracy, on ma odpowiedzialną pracę. Ja to nie muszę.... Cieszę się, że mam syna. Widzę że jednak faceci mają dużo łatwiejsze życie.
Andula oby szybko się u ciebie po twojej myśli ułożyło. Z drugiej strony to mieszkanie jednak bardziej należy sie tobie niż R, bo ty jesteś z dzieckiem,on sobie zamieszka a ty musisz kombinować sama co dalej. No a jak byś coś kupiła to na nocki nie będziesz mogła Misia do mamy przyprowadzać, lub do R?
Kaja fajnie że się imprezka udała.
Surv mam nadzieję, że siostrzenicy postawią trafną diagnozę
kaja1978
Fanka BB :)
Andula - życzę tobie, aby wszytsko się poukładało... A jak masz nockę, to zawsze możesz na noc zostawiać małego u mamy. Ja też nie wytrzymałabym z moją mamą tak długo... Ale to przerażające... Ciekawe, czy nasze dzieci też będą tak czuły;-)
M. poszedł z małą na spacerek, a ja do roboty
Testy, testy i jeszcze sprawozdanie z realizacji planu rozwoju zawodowego muszę napisać do świąt
Miłego dnia!

M. poszedł z małą na spacerek, a ja do roboty


Andula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 2 509
Mysle ze jak bede miala nocki mama zajmie sie malym ale teraz jestesmy tak poklocone ze nie wyobrazam sobie ja o cos prosci..R z chcecia by go przenocowal lecz on wyjezdza w 3-tygodniowe trasy wiec dupa blada...nic mam nadzieje ze szybko sie mi zycie pouklada.
Zaraz wychodze z kumpela do kina na "Dom zly" musze troszku odreagowac!
Milej niedzieli
Zaraz wychodze z kumpela do kina na "Dom zly" musze troszku odreagowac!
Milej niedzieli
reklama
Helo babeczki
Mały spi, ja własnie wyprasowałam stertę rzeczy, mama mi wczoraj umyła podłogi, umyję jeszcze naczynia i starczy tego sprzatania
Andula szkoda że masz taki kontakt z mamą:-(to by było najlepsze rozwiązanie żeby mama na noc Misiaka brała, ale coż... a siostra?
Kaja współczuje papierologi
o feeee, a na mnie też czeka

Kamu mój M tez tak twierdzi że on taki zapracowany ale ja sie buntuję wkońcu tez pracuje więc dlaczego tylko ja mam sie wszystkim zajmowac, oooo nie!
u nas cudna pogoda normalnie wiosna
bylismy juz na krótkim spacerku, a popołudniu mama przyjdzie to jeszcze z amłym się przejdzie
Nie wiem czy to we wszystkich TESC'ach ale moja siostra kupiła małemu super ocieplane dżinsy z Kubusiem Puchatkiem z przeceny z 60zł na 20
i komplecik ogrodniczki sztrusowe z bodami za 24 zł. Także fajna okazja
Miłego dnia!

Mały spi, ja własnie wyprasowałam stertę rzeczy, mama mi wczoraj umyła podłogi, umyję jeszcze naczynia i starczy tego sprzatania

Andula szkoda że masz taki kontakt z mamą:-(to by było najlepsze rozwiązanie żeby mama na noc Misiaka brała, ale coż... a siostra?
Kaja współczuje papierologi



Kamu mój M tez tak twierdzi że on taki zapracowany ale ja sie buntuję wkońcu tez pracuje więc dlaczego tylko ja mam sie wszystkim zajmowac, oooo nie!

u nas cudna pogoda normalnie wiosna


Nie wiem czy to we wszystkich TESC'ach ale moja siostra kupiła małemu super ocieplane dżinsy z Kubusiem Puchatkiem z przeceny z 60zł na 20


Miłego dnia!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: