reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

hej,
u mnie ciąg dalszy jakiegoś cholernego fatum....
nocka fatalna - od 02:00 w nocy młoda wymiotowała, kasłała i krztusiła się. Zwymiotowała wczorajszy obiad, potem już tylko się męczyła, już od tej godz nie spaliśmy. Nad ranem dałam jej trochę wody też zwymiotowała. Około 06:00 zdecydowaliśmy że pojedziemy do szpitala. Byliśmy tam o 07:00, zaraz M pojechał do pracy a ja zostałam tam z Leną....czekałam godzinę żeby lekarz nas przyjął ( nikogo oprócz nas nie było ), po czym zamiast wziąc się za badanie Leny to ten cham opieprzył mnie dlaczego przyszłam tu a nie do przychodni.:angry::angry::wściekła/y::wściekła/y: ręcę mi opadły i mowę mi odjęło, jeszcze się z takim chamem nie spotkałam w życiu:no::crazy: więc 10 min się kłóciliśmy, po czym jak spytałam czy raczy zbadać młodą czy mam sobie iść to ją zbadał, nic nie powiedział tylko że na karcie mam wpisane co mam robić. Jak się zapytałam o jedzenie to usłyszałam - teraz nic, potem wszystko może:confused::crazy::szok: DUPEK!!!!
Młoda wymęczona okropnie, teraz dałam jej do picia Hydronea, wypiła pół butelki, trochę zwróciła, położyła sie na podłodze i zasnęła....
przełożyłam ją do łóżeczka.
jestem wykończona i wściekła!!!
zchrzcin oczywiście nici, nigdzie nie jedziemy...
sorki że tak egoistycznie dzis, ale jestem taka wkur....ona że szok!!
 
reklama
Pabla, ale macie sajgon - współczuję bardzo! U małej to pewnie zwykłe zatrucie wirusowe, ale co się nadenerwujesz, to Twoje...postawy lekarza nawet nie skomentuję, bo cóż - to Polska właśnie:wściekła/y:

Kasia, fajnie, że odpoczęłaś u fryzjera, no i najważniejsze, że fryzura wyszła jak trzeba:tak:

Liwus, no to fajnie, że nazwa się spodobała;-) Dzięki za BP, potem odezwę się prywatnie.

Coś Post się nie odzywa? Mam nadzieję, że nic złego się u nich nie dzieje, tylko czasu biedna nie ma...
A i Kurcacek miał mieć chyba teraz konsultację? Mamo BiN, wiadomo już coś wiecej?

My mamy weekend rodzinny bardziej, w ramach czynienia oszczędności jedziemy wysępić obiad u siostry, jutro wkręcimy się do mamy:-):-) Pogoda u nas dość barowa, więc jakieś większe wyjazdy odpadają, a wizja siedzenia w domu 2 dni z małą jest dosć przerażająca:-p
 
Witam!
Pabla, ale koszmarek. Co za debil w tym szpitalu. Ja naprawdę nie rozumiem i nie zrozumiem niektórych ludzi. Przecież to ich zakichany obowiązek i praca:crazy::wściekła/y::angry: Ja pierdziele, nóz się w kieszeni otwiera:angry: Zdróweczka dla Lenki!!! Trzymaj sie Pabla!

My też żadnych szaleństw na weekend nie planujemy. Odpoczynek i relaks. Może za niedługo pojedziemy do lasu nawdychać sie świeżego powietrza, bo komarów to chyba już nie ma:sorry2:

Miłego dnia!!!
 
ufff jestem

Pabla....o matko..masakra..współczuję:-(

U nas wkońcu pierwsza noc bez bólu
Przedwczoraj..6 godzin od 22-4 rano ryk..ale taki że nie wiadomo co robić..mówię Wam kosmos, po 3 godzinach straciłam pomysły..nic nie pomagało
Razem z położną ustaliliśmy że herbatki daję i ja piję, ja dieta...no ale nic nie pomogło
no i mimo iż takim malutkim dzieciom prawie nic nie wolno dawać z leków...kupiłam Esputicon...i Alleluja...Nobel dla twórcy normalnie...przestał się męczyć i odrazu poszły gazy i kupy...noc suuuper....troszkę pojękiwał sobie ze 2 godzinki ale w porównaniu z tym okropnym rykiem to niebo a ziemia

ja się czuję jak magdzik...wściekle wyspana:-)
zasnęłam o 12-tej i pobudka na karmienie 5:30 i potem jeszcze spanko do 8:30
Raj normalnie

surv...strasznie jestem ciekawa Twojej firmy.
nie moge się doczekać żeby sobie zamówić coś:-)

oki
teraz musze lecieć
odezwę się później
może wieczorkiem

acha Ika już fajnie reaguje, głaszcze i pokazuje że młody śpi, staram sie dzielić sprawiedliwie wszystko
jak młody płacze to mama chce mi ikę zabierać...ale ja uważam że możew ktoś inny go wziąć ,,,nie chce zeby młoda poczuła się odrzucona no i próbuje ćwiczyć płacz...no bo jak młody płacze to się go bierze i tuli i ona stwierdzila że to niezły pomysł..no ale tłumaczę jej co i jak i wygląda że kuma normalnie
szok


sorki ze tak o mnie tylko ale czas nagli
wszystko przeczytałam i nadrobię was kiedyś mam nadzieję
:-):tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Pabla współczuję ci, co za palant z tego lekarza, tak potraktować malutkie dziecko, normalnie obłęd, nic tylko skargę na niego złożyć. Oby szybko Lenka wróciła do zdrówka.
Post dobrze, że ataki już minęły, ale mieliście sajgon z tymi kolkami. Ważne , że Ika już zaakceptowała braciszka
My dziś idziemy na roczek a potem ze znajomymi wyskoczymy sobie posiedzieć, Masa zostawię u moich rodziców, najwyżej do nich pójdę spać.
 
cześc dziewczyny

miałam odpisywać ale tak mnie znerwował lekarz u ktorego byla Pabla, że szok:szok::szok::szok::szok::szok: normalnie kutafony je****** (przepraszam ale inaczej nie nazwę) za co oni dostają tą minimalną 7 tys??????:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ja bym nie popusciła Pabla i do izby lekarskiej albo NFZ albo zadzwonila albo coś napisała (najlepiej napisała, bo wiadomo co na papierze to na papierze) i jeszcze jedno jest taka strona (nie pamiętam adresu) - Oceń lekarza w swoim wojewodztwie i też bym mu trochę nabrudzila:crazy: a niech cham ma, a co!! Bo w sumie potrafktowal Lenkę dosyć obcesowo (z tego co piszesz), moim zdaniem powinien od razu zlecić podtsawowe badania:crazy: Dobrze Kasia napisala - normalnie noż się w kieszeni otwiera:angry::angry::angry::angry: Trzymajcie się dziewczynki:tak:
my do lekarza idziemy dzisiaj na 18tą (z tym guzkiem) to trzymajcie kciuki:tak:
Post biedulko umęczona teraz jesteś:-:)-:)-( i tak sie baaaardzo cieszę, że chociaż na chwilkę do nas wpadasz, bo wiesz bez Ciebie to tak smutno by bylo, no nie dziewczyny?;-) no i powiem Tobie, ze jestem pod wrażeniem Iki:szok::tak: masz bardzo mądrą dziewuszke:tak::tak::tak: biorąc pod uwagę fakt, ze moja Tosia jest na tym samym etapie rozwoju co Twoja, to ona nie kumata taka:-p no a koleczki zapewne szybko przejdą:tak: ja z Tosią nie mialam takich problemów ale za to z Kornelkiem...okropne:no: biedulek strasznie się męczyl i wiesz co na niego dobrze dzialalo? brzuszek M:tak::tak::tak: kładliśmy go na brzuszku M (a ze miał/ma odpowieednie gabaryty i do tego mieciutki:-p) to maly momentalnie robil odplyw;-);-);-) moze i tego spróbujcie?
ach wiem co miałam napisać!! Mondzi - 12 kilo:szok::szok::szok::szok: Fredka - 5 :szok::szok::szok: ja też tak chcę:crazy::-p Fredka ja poproszę o przepis na to:-p:-p bo od Mondzi już mam (tylko oczywiscie gdzieś zapodziałam:zawstydzona/y:)

dziewczyny wicie co jestem pod wrazeniem kunsztu pisarskiego autorki Zmierzchu:szok::szok::szok: - wcześniej ogladlam ten film (nawet mi się podobal, ale zaznaczam, ze nieczym mnie nie zafascynowal) natomiast książka:szok::szok::szok: wczoraj przyczytałam już drugą część (a jest ich cztery i to takie kobyly:-p) i nie mogę się doczekać już wypadu do empiku po trzecią:-D:-D:-D:-D Ogólnie to ja nigdy nie bylam wielbicielką romansów i jakis książek z pogranicza wilkolaków i wampirow, ja uwielbiam kryminal tudzież książki trudne:-p (typowo psychologiczne) a ta??? normalnie wampiry w roli glównej, do tego miłość człowieka do wampira a ja oderwać się od niej nie mogłam:-D:-D:-D:-D Polecam naprawdę:tak::tak::tak: Dzisiaj pewnie znowu nockę zawalę, bo nie wytrzymam:-D:-D:-D
 
Witam, noc w pracy szybko zleciala jeszcze dzis i 3 dni wolnosci:-D
Pabla no co za idiota. U Was sa przychodnie w soboty otwarte? U nas nie, jakis czas byly ale juz nie:no: I oni jeszcze maja malo kasy:angry::wściekła/y:Mam nadzieje ze Lence szybko sie polepszy i dojdze do siebie:tak:
Post ale mialas sajgon:tak:Dobrze ze z malym lepiej i moglas sie wyspac:tak: Slyszlam ze kolki maja czesciej chlopcy niz dziewczynki:tak:Brawo dla Iki ze tak wszystko kuma i powoli akceptuje braciszka:tak:
Survi to wekeend pelen relaksu bez garow i stania w kuchni:-DSuper nazwe wymyslilas dla Liwki:tak:
Kasia tez widze ze bedziesz sie relaksowac. Pokazuj nam te nowa fryzurke:tak:
Tosika to zdaj nam relacje po lekarzu:tak:Co do kar dla Seby to one nie bardzo dzilaja:baffled:Teraz ma zakaz grania na kompie i ogladania telewizji. Jeszcze zabronilismy mu spotykac sie z jedna kolezanka, ktorej mama pozwala mu siedziec do 23 u nich w domu:szok: A ja zawalu dostaje czekajac na niego:sorry2:Normalnie masakra,juz je mowilam zeby szybciej go wypuszczala do domu a ona dalej to smao:wściekła/y::angry:
Iza ale jestes zapracowana:tak:Mam nadzieje ze wekeend sie choc troche zrelaksujesz:tak:
Kamu udanej imprezki urodzinowej i udanego wypadu ze znajomymi:tak:

Wszyscy sie relaksuja a ja w pracy:baffled: Ale juz nie narzekam. mam duzo wolnego:-) zycze zdrowka dla chorowitkow i milej niedzieli. Jutro pewnie sie odezwe wieczorkiem. Papapap
 
Dorka spokojnej pracy ;-)
Tosika trzymam kciuki, ja przed chwilka skonczylal czytac "Pudełko ze szpilkami" Grazyny Plebanek, lekka i mila o kobietach w ciazy i zapracowanych, co wybrac karieire czy dzidziusia; fajna :-)
Pabla mi mowe odjelo...przyro mi,ze tacy ludzie sa w sluzbie zdrowia,ale musialas przejsc...zycze zdrowka dla malej
Liwus mi tez sie podoba nazwa :tak:
Kamu wesolej imprezki :-D
Post to wszystko na dobrej drodze!!! a jak skonczy miesiac to olecam herbatki Plantex na brzuszkowe problem, do dzisiaj stosuje :tak:
Surv spryciulko, tez bym sie wkrecila na obiadek do kogos :-p ale maluchy zakatarzone :sorry2:
wlasnie spia zreszta, synkowi sie właczyl juz rytm przedszkola i jak pora lezakowania to marudzil;wyslalam go do sypialni 2 razy i zasnal :szok: a ja skonczylam ksiazke hehehehehehehhe
aha mialam powiedziec jaka historia byla u nas w przedszkolu :no::no::no: dziecko mialo atak wyrostka, do matki sie nie mogli dodzwonic,bo stary numer byl i dyrektorka z pania pojechali do szpitala; a co tam????????????odeslali ich do przychodni, z tamtad-BO NIE MIELI KSIAZECZKI RUMOWSKIEJodeslali gdzie indziej; w szpitalu nie chcieli go przyjac!!!! to luuudzie,dziecko moglo umrzec...ja ******** ez badz chory :-:)-:)-:)-(
 
Tosika, przymierzam się do tej serii. Słyszałam, że wciaga strasznie:tak: I znów o czyms zapomniałaś!
Izabelka, nie no, to są naprawdę szczyty! W jakim my kraju żyjemy?:szok:
Kamu, udanego imprezowania!
Dorka, żeby czas w pracy szybko minął:tak:

Ja u Rodziców i korzystam z tego co oferują;-):tak::-D
 
reklama
Hejka ja znowu na szybko:dry:
Kuba i M zdrowieja a ja na antybiotyku:baffled:ledwo co gadam:confused:jak tak będą wyglądały choroby Kuby to ja wysiadam i dziekuję za taki łańcuszek:dry:
W pracy w miarę ok, dzieci już sie POWOLUTKU :)-p)przyzwyczajają do mnie:happy:.Przeczytałam ze dwie ztrony ale znowu nie mam czasu:baffled:musze mieszkanie lekko odgruzowac, bo M niby cos posprzatał ale....:dry:obiad robie jeszcze ciasto pieke, ach szkoda gadac za mało czasu na to wszystko:dry::confused:
Pabla normalnie szok:szok::szok::szok:oj ja to z moim charakterkiem zrobiłabym rumor na całego, oby Lence zdrówko wróciło:tak:
 
Do góry