Mondzi współczuję,nie ciekawą masz sytuację.Ale wydaje mi się że dziewczyny mądrze radzą,może powinnaś porozmawiać z mamą.
Kate wiem co czujesz bo jak przychodzi do nas moja koleżanka(ta o której pisałam wam na zamkniętym) to jej córka dokładnie jest taka sama,diabeł wcielony.
Ale się dziś wkurzyłam poszłam zamówić chrzciny dla Maksa,wreszcie.Byłam przygotowana na 50 zł ewentualnie 100.A ksiądz wyskoczył że 150 tyle kasy za 15 min roboty,przesada.Nerwy mam straszne Mama mówi że mogłam powiedzieć że nie mam tyle ale mnie po prostu zatkało.Moi rodzice jak poszli zamawiać moje chrzciny to powiedzieli że nie mają kasy,to ksiądz oburzony powiedział do kościelnego"to wpisać na listę ubogich"Dziś się mama z tego śmiała.
A ja siezę teraz w domu jutro jeszcze też jestem lekko przeziębiona,tzn katar mam.Oj żeby tylko Maksa nie zarazić i szybko dojść do siebie
Kate wiem co czujesz bo jak przychodzi do nas moja koleżanka(ta o której pisałam wam na zamkniętym) to jej córka dokładnie jest taka sama,diabeł wcielony.
Ale się dziś wkurzyłam poszłam zamówić chrzciny dla Maksa,wreszcie.Byłam przygotowana na 50 zł ewentualnie 100.A ksiądz wyskoczył że 150 tyle kasy za 15 min roboty,przesada.Nerwy mam straszne Mama mówi że mogłam powiedzieć że nie mam tyle ale mnie po prostu zatkało.Moi rodzice jak poszli zamawiać moje chrzciny to powiedzieli że nie mają kasy,to ksiądz oburzony powiedział do kościelnego"to wpisać na listę ubogich"Dziś się mama z tego śmiała.
A ja siezę teraz w domu jutro jeszcze też jestem lekko przeziębiona,tzn katar mam.Oj żeby tylko Maksa nie zarazić i szybko dojść do siebie