reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcówki na zakupach (bez ogłoszeń i reklam)

z tymi zestawami co piszecie to się zgodzę... ale raczej nie pozwolą w szpitalu trzymać dziecka w samym rampersie:no: czy bodziaku i skarpeteczkach...:no:

w domu to wiadomo... no ale taki noworodek prosto wyjęty z brzucha???

Mysza
, widzę, ze Ninka miała długi rękawek??? i tylko tak była ubierana w szpitalu??? NIc na krótko???

Jelsa
, mnie pozwolili zawieź Igusia do domu w rożku. Trzymałam go na kolanach. Nie był w foteliku:no:
 
reklama
ja ostatnio rozmawiałam z moją mamą i ona była w szoku w ogóle że ja chce transportować dziecko w foteliku a nie na rękach :szok: czy mi nie będzie szkoda takiego maluszka do fotelika wsadzać :szok: w ogóle moja mama zawsze z duchem czasu poza tym jest młoda (43lata) a ona jest w szoku że fotelik do szpitala :szok: i przy rozmowie była też mama B. i mówiła to samo...że jak to przecież na rękach ona wiozła B. ze szpitala , moja mama też że mnie na rękach...a ja mówie "heloł ? 23 lata temu to było..... ? czasy się zmieniły 'troszeczkę' "
no ale cóż , ja transportować chce dziecko ze szpitala w foteliku , dla jego bezpieczeństwa i uniknięcia mandatu.... a co sobie inni myślą to już ich sprawa :tak:


a no do szpitala wezme każdy możliwy ciuszek ,niech ubierają jak chcą ;) pewnie body + pajac i czapeczka - tak pewnie ubiorą dziecko położne ;p
 
ja tak myslę o cienkiej czapeczce, krótkich rampersach i skarpeteczkach, no i mój rożek na okrycie, a jak by było chłodniej to moze półśpiochy i kaftanik.

no ale do samego szpitala to pewnie body na długi rękaw + półśpiochy lub pajace
 
Dwa lata temu byliśmy na chrzcie bratanka męża i teściowa w pewnym momencie mówi do jego mamy: potrzymałabym tego maluszka tylko przynieś mi rożek. I tu szok rodziców małego, bo nic takiego nie mieli. 2 godziny komentarzy, że uszkodzą dziecku kręgosłup.
Jak ostatnio pokazywałam mamie co mam dla małego to pytała, gdzie mam kaftaniki, ale nie bardzo była w stanie odpowiedzieć po co mi to. Znaczy mam 1, bo kupiłam komplet - body z długimi nogawkami i na ramiączka a na wierzch jest kaftanik :-)
 
Moja mama też chciała rożek jak przyjechała w odwiedziny do domu :baffled:

Jak dla mnie wiezienie dziecka na rękach w aucie odpada całkowicie, to niebezpieczne.
 
Wika- no właśnie położne ją grubo ubierały, ja ją w końcu rozebrałam, bo dziecku też jest gorąco. Ale na krótki nie leżała. Dopiero w domu, czyli właściwie tydzień później ją bardziej porozbierałam ;-)
 
Dziewczeta, imponujace te Wasze zbiory!!!! Sliczne ubranka!!! A gdzie mocne postanowienia zakupow wg listy???? :-D Toz te kolekcje to co najmniej lista wyprawkowa razy trzy!!! I czy uwierzycie czy nie, ja jeszcze nie kupilam NIC :oo:
Za to moja mamcia... szaleje! Ostatnio opowiadalam jej o ubrankach z babaluno i prosze na Kiliana czeka juz 5 rampersow, 1 pajacyk welurowy (68), 3x pajacyk (62) z tej wlasnie firmy. W sumie "mam" jak wyzej plus 1xbody (56), 1x spiochy+kaftanik (56), 3x pajacyki (56). Do tego moja mama przeprosila sie z drutami i juz udziergala maluchowi sweterek. Jak zaznaczyla w kolorze ecru, zeby pasowal jak kolejne dziecie bedzie dziewczynka!:laugh2::eek: Toz to ja jeszcze tego pierwszego nie urodzilam!!!!

W co ubiore malego na wyjscie ze szpitala i w trakcie samego pobytu pewnie dowiem sie na szkole rodzenia. Zapytajcie! Pewnie co szpital to inne zasady.

Milego buszowania po sklepach i super okazji!!!!!
 
Patili, ja gdyby nie to że dostałam w spadku ciuszki i sama osobiście kupiłam 9 body (bo była taka korzystna aukcja na allegro) to też bym nic nie miała :p ale teraz wiem że kupować osobiście nie będę nic z ubranek , bo wszystko w spadku albo w prezencie się dostanie :) na pierwsze 2 miesiące mam ciuchów na pewno
 
hahhahaa ale szaleństwo. Dziewczynki - wszystkie ubranka piękne, bez wyjątków. Ja z moimi 2 pajacami i 5 bodziakami to mogę się schować :-D
Ale mnie też się jeszcze nie chce o tym myśleć :sorry:
Mysza ja mam jedno body dopiero. Coś obiecane, ale fizycznie nawet nie wiem co :(



Zobacz załącznik 441902Zobacz załącznik 441903Zobacz załącznik 441904Zobacz załącznik 441907Zobacz załącznik 441909Zobacz załącznik 441910
tylko jeszcze trzeba poprać... jeszcze parę w drodzę.. i może do lumpiku się przejdę jakiegoś czasu;)

no i wózek i łóżeczko z dodatkami dzisiaj przyszło;)

Dziewczynki cudne zakupy!!! :tak: Gratulacje :-)
 
reklama
byłam dziś u koleżanki i pokazywała mi zdjęcie swojego Kuby podczas wychodzenia ze szpitala, na wyjście dostała pełne ubranko w cenie porodu - było to rok temu w lipcu, kiedy były upały, maluszek miał na sobie body półśpiochy, taką bluzo - kurteczkę, czapencję i jeszcze go w koc położne zawinęły - jak dla mnie to masakrycznie ciepło, koleżanka też mówiła,że już w autku go rozebrała do bodziaka bo Synuś jej się topił:)
 
Do góry