reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcówki na zakupach (bez ogłoszeń i reklam)

Eve, szczerze, to jak byłam w domu, to Iguś miał te zestawy do podałam. Był ubrany tak jak ja.... sprawdzałam tylko karczek, czy nie jest mu za zimno.... przykryty był kocykiem, albo rozłożonym rożkiem i zawsze było ok..
w szpitalu w lutym zakładali dzieciom body na dł rękaw+ kaftanik+ spioch, albo body dł rękaw + pajac... dla mnie było to za dużo:no::no:

ale latem to nie mam pojęcia :no::no:

kUrczaki......

o wyjściu ze szpitala to ja nawet nie myślę jeszcze:no: ale pajaca welurkowego nie będę kupować.... założe body , spioch, czapeczka, rożek i heja!!!!!!!!!!!!
tak sobie gdybamy a się okaże, że będzie zimnica i całe plany pójdą w łeb......
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moja to w ogóle cały czas pod lampami lezała w samej pieluszce a potem szczelnie w pieluchy ją owijali i w rożek (szpitalny). Pod koniec pobytu zakąłdałam jej swoje ubranka, ale na początku nie mogłam, nie lezałyśmy razem i dostęp do dziecka mieliby utrudniony przez te wszystkie ubrania. Ja też sprawdzałam kark.

Mój wczoraj powiedział, zebym nie szalała teraz z tym ubiorem na wyjscie, bo on pojedzie do Tesco i kupi komplet na wyjscie :-D Ciekawa jestem czy wypierze i wyprasuje;-)
 
Eve to fajnie masz:) Mężuś coś wybierze:) Ja tak jak Wika myślę, body i pajac czy śpiochy i też gitara, ale pogoda wszystko zweryfikuje więc nie ma co gdybać teraz :)

Eve to pewnie sporo przeszłaś z małą jak musiałyście być osobno , ale teraz już tak nie będzie i będzie cudnie:)
 
Uwaga wstawiam zdjęcie Niny w szpitalu - z racji tego, że nie spodziewałam się że jadę rodzić, na pierwszym zdjęciu została ubrana w ciuszki szpitalne i kocyk szpitalny, na drugim już w moich - kaftanik i śpiochy. Oczywiście tego samego dnia zraziłam się do kaftaników, bo jej się podwinął i się niesamowicie darła. Później już tylko pajacyki a w domu same bodziaki. Były upały 30 stopni !!! W tym pokoju było 20+ Nie nagrzewał się na szczęście, był na parterze.
Nina 1 dzień w szpitalu.jpgninulek.jpg

Ps. Mam nadzieję, że pomogłam. Jeśli chodzi o datę zdjęcia są z 7 i 8-go lipca.
 
Ostatnia edycja:
ja myślę że body , skarpetki do przykrycia flanelka i czapka na główkę i taki strój na lato w sam raz :)
albo rampersy :) albo jak chłodniej to pajac :) albo śpioszki....
ogólnie uważam że nie ma co dziecka przegrzewać tym bardziej jak by było lato +25 :)
no a do spania to też jakieś śpioszki i leciutki kocyk :)
 
Witam się serdecznie, ja też jestem lipcóweczką,
....sporo osób bierze kaftaniki na wyjście ze szpitala...ale nie można ubrać po swojemu? np. body i śpiochy albo pajac i w różek czy kocyk i czapeczka
Teraz jest chyba wszędzie wymóg, żeby odbierać dziecko w foteliku, ponoć nie chcą wydać jak nie ma fotelika, wiec rożek odpada. Ja swojego pierwszego syna odbierałam w takiej dużej puchowej składanej poduszce, ale to było juz trochę lat temu.
 
reklama
Do góry