reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcówki na zakupach (bez ogłoszeń i reklam)

reklama
ania-aneczka ja ogólnie mobilna jestem i niezbyt przywiązana do miejsc :-D W Bydgoszczy licencjat robiłam, mgr'kę w Toruniu i już tam zostałam, w międzyczasie mieszkałam też w Mrągowie przez jakiś czas.. Teraz (od tygodnia) ze względu na problemy z dogadaniem się z moim A. wróciłam do Rodziców na wieś, gdzie się wychowałam. Co do spotkań, może warto by było otworzyc nowy wątek tu albo na zamkniętym? Z tego co kojarzę, to Doe też jest z bdg.. ja jaknajbardziej reflektuję na jakiś wspólny wypad na shopping czy plotuchy jak się trochę ociepli.. póki jeszcze nam brzuchy nie przesłaniają świata ;-)
 
a mi jakoś źle...bo mój B. twierdzi że po co już kupować coś dla dzidzi , jeszcze mamy tyle czasu i dużo rzeczy nakupujemy.... a ja bym chciała po prostu chociaż jedną albo dwie rzeczy kupić - nie tylko to co dostanę :(
 
Mońcia a musisz się pytać
jak ci to ma poprawić humor przecież mozesz kupic jakiś pajacyk albo body albo coś chyba od 15 zł nie zbiednieje ;)
 
wracając do monitorów, ja też kupię Angelcare, przy córce mieliśmy, potem sprzedałam na allegro. Raz się włączył, nawet jeśli pomyłkowo, to nie chcę myśleć, co by było, gdybyśmy go nie mieli.
 
no nie zbiednieje ;) ale mi będzie gadał że to bez sensu już kupować a potem utoniemy w ciuszkach.... chociaż może jutro po usg już sam nie wytrzyma ;) bo wiem że by chciał kupić ale on jest z tych trzeźwo myślących ;p i skoro mamy dostać tyle w darach to po co nam tyle rzeczy dla dzidzi i tak nie zdążymy ubrać wszystkiego.... troche w tym racji ma ;p ale co z tego jak mam ochotę jedną rzecz kupić i licytuje właśnie pare ciuszków na allegro ;D
 
Mońcia mi tak mówiła do niedawna moja Mama, że jeszcze czas, że za wcześnie, że lepiej dmuchac na zimne, że się zapeszy (katechetka a w zabobony wierzy ;) ) To jej udowodniłam m.in. że czas to pieniądz: a) wyjaśniłam jej na czym polega oszczędzanie pieniędzy kupując/licytując na allegro za grosze, b) porównałam jej ceny pieluch, butelek, kocyków (i in. rzeczy, które stwierdziła, że można kupic jak się dziecko już urodzi) na allegro a potem tych samych produktów w sklepie, c) wytłumaczyłam, że nie mam zamiaru nikogo obciążac takimi zakupami w razie gdybym musiała jakis czas leżec do rozwiązania. Nie wspominając o radości i więzi z brzuszkiem, kiedy można dotknąc, przytulic, takie małe ubranko. Itp. itd. dziś sama mi pokazywała aukcje na allegro, że takie słodkie, że warto.. heh..
 
no u nas wszyscy w koło że to za szybko , ale nie że zabobon , ale że tyyyyyle czasu przed nami że nie ma co kupować :baffled: i B.rodzice i moja mama i B. i moja babcia i w ogole wszyscy , może tylko tatusia mojego przekonam i go wyciągne na sklepy i mu pomarudzę ;D haha...
 
Mońcia - no zupełnie jakby te rzeczy miały się przeterminować :-D:-D. Kupowanie rzeczy dla maleństwa to przecież jeden z większych przywilejów i przyjemności ciąży :tak:
 
reklama
Do góry