reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcówki na zakupach (bez ogłoszeń i reklam)

reklama
M był w biedronce i kupił te ze smerfem i myszką miki:tak: rozm 74:sorry2: Także mam pierwsze zakupy. A mówił, ze 68 były czerwone z autami, ale nie wziął :baffled:
 
mi się udało złapać spodnie rozmiar 68, cała reszta był róż:( a ja nie lubię różu:( a były i maje i hello kity...
 
u mnie z takich bez wyraźnych wskazań na płeć na 68 była tylko maja, pozostałe kupiłam większe. wszystko byłoby prostsze gdyby pochwaliło się tydzień temu kim jest, zamiast bawić jak szalone :-)
 
zgadzam się z wami, body z biedronki są świetne. Na moją ocenę wpływa pewnie też fakt, że to moje pierwsze zakupy dla maleństwa :-) w moim mieście był dość kiepski wybór rozmiarów, ale coś udało się wybrać :-)

Zobacz załącznik 435198

Witam się wieczorową porą,
myślałam dzisiaj jak wyciągnąć męża do Biedry,bo ostatnio zaczęłam go przekonywać,żebyśmy powoli zaczęli kompletować wyprawkę wcześniej,a tu dziś po południu dzwoni moja siostra,że jest akurat w Biedrze i są takie fajne body...kupiła mi to z pszczółką mają w rozm.68 i ze smerfem-rozm.74,jestem taka szczęśliwa:)))
 
Witam się wieczorową porą,
myślałam dzisiaj jak wyciągnąć męża do Biedry,bo ostatnio zaczęłam go przekonywać,żebyśmy powoli zaczęli kompletować wyprawkę wcześniej,a tu dziś po południu dzwoni moja siostra,że jest akurat w Biedrze i są takie fajne body...kupiła mi to z pszczółką mają w rozm.68 i ze smerfem-rozm.74,jestem taka szczęśliwa:)))

mój mąż jeszcze nie wie, ze coś kupiłam. ma w bliskiej rodzinie sporo maluchów i ich rodzice naobiecywali mu złote góry po nich, więc wymyślił sobie, że już nic nie trzeba kupować. nie mam ochoty na spięcia, więc poinfomrmowałam go, że jak coś będę chciała kupić to nikt ani nic mnie nie powstrzyma i słowa dotrzymuję :-) a on dowie się w swoim czasie :-)
 
Moja mama też dziś dzwoniąc do mnie poinformowała mnie, żebym za wiele nie kupowała, bo przecież tyle dostane... ale widać mojemu TŻ również poprawia się humor kiedy kupujemy coś dla Żuczka, bo zareagował tak samo:p powiedział, że cieszy się, że dostaniemy sporo rzeczy, ale też chciałby kupić troszkę sam dla swojego Dzidziusia:D byłam taka dumna;P hehehe:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry