Zyrafka
Z tym kryzysem 8 miesiczniaka to u nas wczesniej sie objawil bo jak juz pisalam maly jak tylko schodze mu z oczu zaczyna krzyczec z tata tez tak czasem ma .
Nie mialas lekko,ale najwazniejsze ze udalo sie przetrwac i teraz jest ok.a jak mala ze spaniem ?
Sorrki witam niedzielnie oczywiscie
Sloneczko mamy ale wieje od wczoraj przeokrutnie,dobrze ze nie zimnym wiatrem to spokojnie mozna isc na dlugi spacer.wczoraj maly na 2 spacerze budzil sie kilka razy z placzem.myslalam ze noc bedzie nieciekawa,a tu zaskoczenie i 3 razy do niego chodzilam,a o 5 juz chcial sie bawic,ale lulalam lulalam i ululalam po 30 minutach.pospal do 6;20 .teraz spi juz 40 min.
Dzisiaj wpadna tesciowie,ostatnia wizyta tydzien temu .chcilam zrobic sushi zebysmy razem zjedli bo tesciu lubi jak ja robie jakies wynalazki,a ja lubie jak tesciowa krew zalewa jak on sie zachwyca,a ona praktycznie nic nie ruszy.no ale moj M oswiadczyl ze mam sie nie spalac i dla nich nie robic bo oni i tak nie powiedza ze dobre,nalegal zebym zrobila dla nas wiec zrobilam wczoraj wieczorem i brzuch mialam taki jak w 5 miesiacu ciazy tyle tego zrobilam ze jeszcze sasiedzi pojedli a my mamy dosyc na miesiac. Oczywiscie jak zwykle pustki w weekend wiec zycze udanej spokojnej slonecznej niedzieli.
Paprotna fajnie ze zapraszasz mamusie zeby sie do nas przylaczyly.♥♥♥♥♥
Z tym kryzysem 8 miesiczniaka to u nas wczesniej sie objawil bo jak juz pisalam maly jak tylko schodze mu z oczu zaczyna krzyczec z tata tez tak czasem ma .
Nie mialas lekko,ale najwazniejsze ze udalo sie przetrwac i teraz jest ok.a jak mala ze spaniem ?
Sorrki witam niedzielnie oczywiscie
Sloneczko mamy ale wieje od wczoraj przeokrutnie,dobrze ze nie zimnym wiatrem to spokojnie mozna isc na dlugi spacer.wczoraj maly na 2 spacerze budzil sie kilka razy z placzem.myslalam ze noc bedzie nieciekawa,a tu zaskoczenie i 3 razy do niego chodzilam,a o 5 juz chcial sie bawic,ale lulalam lulalam i ululalam po 30 minutach.pospal do 6;20 .teraz spi juz 40 min.
Dzisiaj wpadna tesciowie,ostatnia wizyta tydzien temu .chcilam zrobic sushi zebysmy razem zjedli bo tesciu lubi jak ja robie jakies wynalazki,a ja lubie jak tesciowa krew zalewa jak on sie zachwyca,a ona praktycznie nic nie ruszy.no ale moj M oswiadczyl ze mam sie nie spalac i dla nich nie robic bo oni i tak nie powiedza ze dobre,nalegal zebym zrobila dla nas wiec zrobilam wczoraj wieczorem i brzuch mialam taki jak w 5 miesiacu ciazy tyle tego zrobilam ze jeszcze sasiedzi pojedli a my mamy dosyc na miesiac. Oczywiscie jak zwykle pustki w weekend wiec zycze udanej spokojnej slonecznej niedzieli.
Paprotna fajnie ze zapraszasz mamusie zeby sie do nas przylaczyly.♥♥♥♥♥