sss16- potwierdza piękne imię
Sylwunia jeszcze nie siedzi sama, jak ją posadzę to posiedzi bez oparcia z pół minutki, z oparciem taki wierciipięta ze też chwilkę siedzi. Z pleców na brzuszek odwraca się odkąd skończyła 5 miesięcy ale w drugą stronę zaczęła dopiero jakies 2 tyg. temu. Przyjmuje już pozycję do raczkowania i buja się. Danielek sam siada czy jak go posadzisz?
Ząbki Sylwia ma dwa- dolne jedyneczki i górne jedynki i dwójki spuchnięte.
paprotno- co do "przylepność " to ósmy miesiąc, zwany kryzysem ósmego miesiąca, ma to do siebie ze dzieci płaczą jak tylko mama się oddali, płaczą na widok nieznajomych itp. Moja jak tylko widzi ze zrobię dwa kroki dod wyjścia z pokoju to robi histerię, na szczęście na widok obcych nie płacze. Za to mój synek w tym wieku straszną robił histerię jak widział kogoś obcego, oj był płacz.
Jeśli chodzi o zazdrość łukaszka, to był i jest zazdrosny. Co jakiś czas wzmaga się ta zazdrość i róznie się objawia. Albo robi się przylepa i jak tylko widzi ze zajmuję się Sylwią to też chce tuji tuji, albo na początku też chciał cycusia i jak karmiłam Sylwię to przytulał się do mojego brzucha i udawał ze ssie. Jeśli chodzi o stosunek do Sylwi to raz ją kocha i tuli i całuje a sa dni że nie może dotknąć nawet żadnej jego zabawki bo zaraz jej zabiera.
Pierwsze dwa miesiące były ciężkie. Po porodzie byłam tydzień w szpitalu przez zółtaczkę Sylwi i Łukaszek strasznie się rozchwiał emocjonalnie. Po powrocie do domu nie mogłam dojść z nim do łądu. Na Sylwię zareagował bardzo dobrze, cieszył się ze dzidzia jest w domku ale był bardzo nieznośny. Nie chciał się też ode mnie odkleić, tylko ja mogłam iść go iśpić i dopiero jak zasnął mogłam wyjść z jego pokoju, w nocy się budził często, więc musiałam wstawać i do Sylwi i do niego. Do tego bunt dwulatka, ciężo było. Teraz jest już dobrze, jest fajnym, grzecznym synkiem. Chodzi do złobka więc nie mam najgorzej.
Sylwia uwielbia Łukaszka jak go widzi piszczy z zachwytu, Łukasz to jej największy idol
)) Łukasz nie odwzajemnia emntuzjazmu ale potrafi przynieść jej zabawkę, zaśpiewać piosenkę, pokazywać różne rzeczy. Kocha bardzo Sylwię ale wiadomo- co będzie się ze smarkatą bawił
) Pewnie jak Sylwi podrośnie będą się bawić i dobrze dogadywać