reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcówki 2012

Ja pije tylko rozpuszczalna kawe z mleczkiem i jedna lyzeczka cukru :zawstydzona/y: kiedys byly dwie lyzeczki cukru ale musialam ograniczyc cukier bo wiecie ja na diecie :-D a smaku slodzika to ja nie znosze :no: Lubie Jacobs cronad gold albo Maxwell House delikatny smak. Ja pije tylko takie slabe, lagodne kawy. Jacobsa tutaj w ogole nie ma , Maxwell sa ale tylko te mocniejsze.Kupilam tutaj pare razy jakies kawy, ktore mialy byc lagodne a okazaly sie mocne, strata kasy bo maz kawy w ogole nie pije.
Moj maz tez byl rano na silce, teraz sie ogarnia i wybywamy z domku, jedziemy do miasta pol godziny drogi od naszego miasteczka, pospacerowac, moze jakies zakupy i cos zjesc.
 
Ostatnia edycja:
reklama
a wiecie, że ja w końcu zrezygnowałam z tego żłobka dla Emilki, bo już od poniedziałku musiałaby iść:szok: a patrze właśnie na listę i by się dostała, bo w taj pierwszej, najmłodszej grupie tylko 6 dzieci, rezerwowa lista jest tylko do starszaków:szok: a jakie imiona, Nika, Dorian, Estera, Sami, Olgierd... jak Emilka zacznie przyprowadzać koleżanki to chyba będę biedna:-D kto to spamięta:tak:

anaiss, sss16 to miłej soboty, bo obie wybywacie:tak:

zuzaduza, Ty w handlu pracujesz, nie wiem czy obsługujesz klientow. Ale nie wkurza Cię, że nastały takie czasy, że ludzie głupiego 'dzień dobry' nie umieją powiedzieć wchodząc do sklepu? Mnie to drażni okropnie, niektórym nawet nie łaska odpowiedzieć a co dopiero pierwszemu się wysilić:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Hej,
U nas dziś piękne słońce, ale zimno. Mąż był z małą na spacerku i ona jeszcze śpi, zawsze jak długo spaceruje to potem potrafi spać i 3-4 godziny jak dobrze zaśnie. My teraz sprzątamy, potem jakiś obiadek a wieczorem znajomi wpadają.


Dobra, nie poodpisuję bo mała już się budzi. Miłej soboty, odpoczywajcie, bawcie się, buziaczki
 
Ostatnia edycja:
Paprotna a wiesz ze nie zauwazylam:dry: jak otwieralam i rozkrecalam to obslugiwalam,a teraz juz nie czasem jade jak mam specjalne klientki umowione po przywiezieniu towaru to je obsluguje,ale nigdy wczesniej nie rzucilo mi sie w oczy taki brak kultury.
Kurcze przypomnialyscie mi o kremie za jedyne 170 euro ktorego dostalam oststnio od meza i co???uczulenie na szyji oczywiscie nie moge mu tego powiedziec bo czesto dostaje dobre kremy a tak to bylby to oststni raz,myslalam czy go komus nie odsprzedac tanio bo uzylam 3 razy,ale jeszcze mysle jak to ugrysc...wiecie przeciez ze czesto kobieta zbiera jakies zaskorniaki zeby moc kupic sobie cos dobrego na co normalnie nie moglaby sobie pozwolic.mam sporo takich znajomych ktore kupuja bardzo drogie rzeczy mimo ze niejednokrotnie brakuje im do wyplaty.
Okna na dole pomylam bo maly padl o 12 to skorzystalam z okazji,posprzatane,obiad ugotowany,ciasto upieczone,pobawimy jak wstanie i pojedziemy nad jeziorko w lesie gdzie mamy dzialke popatrzec i powyobrazac sobie jak to tam bedzie i ja oczywiscie ogrodkowe programy cisne,gazety kupuje bo mega sie ciesze na swoj wlasny ogrod :) i chcialabym go jak najlepiej zagospodarowac.
Ja kawy do teraz nie wypilam,czekam az maly wstanie bo ekspres mieli dosyc glosno i nie chce zeby sie obudzil.
 
cześć Dziewczyny! Czy mogę dołaczyć do pogaduszek? Pisałam czasem w lipcówkach 2012.
Jestem mamą Sylwi i Łukaszka czerwcówka 2010 i lipcówka 2012 :-). Wesoło mam z moimi urwisami :-) Nie nadrobię Was bo czasu brak ale może uda mi się wdrożyć chociaż troszkę :) Pozdrawiam
Dziękuję Paprotnej za zaproszenie!
 
my już w domciu. Danielek był mega radosny i kochany, dziadkowie zadowoleni aż piszczeli z radości jak się zmienia, jaki kochany, wesoły i nie płacze na teścia widok od razu się śmiał do niego :-) załapaliśmy się na placki po węgiersku i tak się najadłam, że hej..Dani już śpi, a my oglądać będziemy X factor, bo nic lepszego nie ma w Tv:/

anaiss- ja też z mleczkiem piję i takich 4 dziennie mogę wypić:) takie moje uzależnienie już. A gdzie dokładnie mieszkacie? jeziorko Mmmm super, ja też takie dni lubie a jeść na mieście uwielbiam, my w zeszła niedziele byliśmy na obiadku u chińczyka raz za czas można:-)

paprotna- ale imiona o matko...jak mój Danielek taką lasencję będzie miał heh dziwne dziwne imiona :p a z kim będzie Emi jak nie w żłóbku??

żyrafka- Hejjjj:) ja Cię pamiętam z mojego Podczytywania :p starych lipcówek. Imię dla córci Piękne wybrałaś!!!! :) ja jestem Sylwia:))))))) pisz w miarę możliwości, jak tam Twoja Sylwunia się rozwiją? siedzi, raczkuje a może już chodzi? :p ząbki ma...mój Danielek ząbków brak, siedzi ładnie ale nie raczkuje i nie chodzi:p

spokojnych nocek kobietki
 
sss16 Emilka ze mną będzie siedzieć dalej, no chyba, że mi się narobi więcej pracy to wezmę nianię albo na parę godzin do żłobka. Ale ona jest taka dzika, że nie wyobrażam sobie jej zostawić z kimkolwiek. Dziś jak wychodziłam do pracy to popłakiwała gdy jej machałam na do widzenia a jak wróciłam to piszczała z radości:tak: taka przylepka mamusiowa:-D

na polsacie jest epoka lodowcowa, na tv4 drogówka:-D hehe. wiem bo mój mąż nie cierpi takich programów jak x factor:-D

i ja mam siostrę, Sylwię:tak:

zońka była jedna Zosia na liście, na drugie miała Eugenia, więc podejrzewam, że też pobiła Twoją Zosinkę:-D

zyrafka, nie masz dużej różnicy wieku u dzieciaczków. Łukaszek nie był zazdrosny o siostrę? A teraz jak? Bawią się razem? Opiekuje się Sylwią?
 
Ostatnia edycja:
zyrafka Witam Cie serdecznie i fajnie ze dolaczasz.
Koniecznie odpisz na pytania sss16 bo ja jestem bardzo ciekawa.fajnie ze masz parke i jeszcze mala roznica wieku..poprostu super.

Paprotna wiesz co tak wlasnie piszac o tym jedzeniu przypomnialam sobie co Ty napisalas,ze tak chudniesz no prosze Cie nie oslabiaj mnie bo szlak mnie jasny trafi.na mnie takie rzeczy dzialaja bardzo odrazu sobie wyobrazam rozne smutne historie.prosze Cie paprotna wez pomysl o sobie bo musisz miec sile zajmowac sie Emilka,a jak nic nie jesz to jak Ty chcesz byc zdrowa i miec dobre samopoczucie?dobrze ze nie znam Twojej tesciowej bo bym jej nagadala ze hoho.

Maly pospal na drugim spacerku i teraz juz spi na noc jak ta noc bedzie taka jak wczorajsza to umre smiercia naturalna z niewyspania..

Aaaaaaaaaa grzejnik nie grzeje,moj furii dostal.bo nie grzal jak byl facet i on zapytal czemu jest zimny to ten powiedzial ze jest cieplo na dworzu i piec sie nie zalacza dlatego.tylko ze u malego jest cieply,a tamten nie.
Ide pic kawke spokojnej nocy
 
reklama
sss16- potwierdza piękne imię :) Sylwunia jeszcze nie siedzi sama, jak ją posadzę to posiedzi bez oparcia z pół minutki, z oparciem taki wierciipięta ze też chwilkę siedzi. Z pleców na brzuszek odwraca się odkąd skończyła 5 miesięcy ale w drugą stronę zaczęła dopiero jakies 2 tyg. temu. Przyjmuje już pozycję do raczkowania i buja się. Danielek sam siada czy jak go posadzisz?
Ząbki Sylwia ma dwa- dolne jedyneczki i górne jedynki i dwójki spuchnięte.

paprotno- co do "przylepność " to ósmy miesiąc, zwany kryzysem ósmego miesiąca, ma to do siebie ze dzieci płaczą jak tylko mama się oddali, płaczą na widok nieznajomych itp. Moja jak tylko widzi ze zrobię dwa kroki dod wyjścia z pokoju to robi histerię, na szczęście na widok obcych nie płacze. Za to mój synek w tym wieku straszną robił histerię jak widział kogoś obcego, oj był płacz.
Jeśli chodzi o zazdrość łukaszka, to był i jest zazdrosny. Co jakiś czas wzmaga się ta zazdrość i róznie się objawia. Albo robi się przylepa i jak tylko widzi ze zajmuję się Sylwią to też chce tuji tuji, albo na początku też chciał cycusia i jak karmiłam Sylwię to przytulał się do mojego brzucha i udawał ze ssie. Jeśli chodzi o stosunek do Sylwi to raz ją kocha i tuli i całuje a sa dni że nie może dotknąć nawet żadnej jego zabawki bo zaraz jej zabiera.
Pierwsze dwa miesiące były ciężkie. Po porodzie byłam tydzień w szpitalu przez zółtaczkę Sylwi i Łukaszek strasznie się rozchwiał emocjonalnie. Po powrocie do domu nie mogłam dojść z nim do łądu. Na Sylwię zareagował bardzo dobrze, cieszył się ze dzidzia jest w domku ale był bardzo nieznośny. Nie chciał się też ode mnie odkleić, tylko ja mogłam iść go iśpić i dopiero jak zasnął mogłam wyjść z jego pokoju, w nocy się budził często, więc musiałam wstawać i do Sylwi i do niego. Do tego bunt dwulatka, ciężo było. Teraz jest już dobrze, jest fajnym, grzecznym synkiem. Chodzi do złobka więc nie mam najgorzej.
Sylwia uwielbia Łukaszka jak go widzi piszczy z zachwytu, Łukasz to jej największy idol :))) Łukasz nie odwzajemnia emntuzjazmu ale potrafi przynieść jej zabawkę, zaśpiewać piosenkę, pokazywać różne rzeczy. Kocha bardzo Sylwię ale wiadomo- co będzie się ze smarkatą bawił :)) Pewnie jak Sylwi podrośnie będą się bawić i dobrze dogadywać:)
 
Do góry