reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcówki 2012

Paprotna, a Ty gdzie sie zapodziałaś?

Dobrze, że dzień juz sie kończy. Wieczorem moja malutka strasznie marudziła, był ryk, obstawiam zęby, bo nawet podczas jedzenia cały czas wkładała sobie stope do buzi i gryzła. Dałam jej na noc czopka przeciwbólowego i spi. Mnie strasznie boli kręgosłup, czekam na męża jak na wybawienie...

No ubiegłaś mnie Paprotna:-D
 
reklama
ha, no w koncu mi sie udalo kogos zaskoczyc i ubiec :-D:-D

tez czekalam na koniec dnia jak na zbawienie. chyba jakies zmeczenie materiałem u nas zapanowało. przydałaby się już wiosna. a Twój mąz juz jutro wraca, co nie? Rano czy dopiero wieczorem?
 
Wieczorem :-(I jeszcze w przyszłym tyg. jedzie, ale to podobno ostatni raz. Normalnie chyba jakieś spa mi sie należy. taaa, pomarzyć dobra rzecz...
 
eh, Zońku, nie martw się, jakoś doczłapiesz do wieczoru. A spa niech Ci mąż w domu zrobi:-D jak masować nie umie to chociaż niech pogłaska, zawsze to jakieś odprężenie:-)
A tymczasem, chcesz może mandarynkę, która wygląda i pachnie jak pomarańcz? chętnie się podzielę:tak:

zuzaduza, widzę Cię:tak: mów co dostałaś bo umieramy z ciekawości:-D

koliber,Ciebie też widzę:tak: co tam?
 
Ostatnia edycja:
CO JA DOSTALAM:)plyte Zbyszka Wlodeckiego..ha ha ha ha jak to zobaczylam to parsknelam smiechem,a moj sie obrazil ze wysmialam prezent,a ja nie wysmialam tlko nie moglam w to uwiezyc i se zasmialam,bo wczoraj podglosnilam malemu jak Zbychu byl w jaka to melodia i mam plyte z wszstkimi hitami do sluchania:) wiadom kase mi dal bo plyta to dodatek,ale jak zaskakujacy...napisze na zamku co z niania gadalam.powiem tak wszystko skonczylo ie dobrze.
A co tam na watku lipcowek znowu za komentarz to mnie szlak trafia,ale dobra pi pi pi pi ..........
 
Heej
Paprotna wywołalaś mnie, to jestem:rofl2: Aż mi ciarki przechodzą, jak czytam że macie zimno w domku, mam nadzieję że nie musicie długo czekac na swoje mieszkanko. Byle do wiosny!

Kurcze słabo u mnie z odpisywaniem, bardzo Was przepraszam - na usprawiedliwienie powiem tylko tyle że mam sesję i w kółko zakuwam, ledwie wyrabiam ale w niedzielę już się kończy więc mam nadzieję, że zacznę pojawiać się regularniej :zawstydzona/y:


k_asica83 - czytałam o Twoim kręgosłupie, strasznie Ci współczuję, domyślam się co przechodzisz bo mam 10kg dziecko, zniesioną lordozę i stan po złamaniu 2 kręgów:-p Ja bym chętnie poszła na basen, ale czekam na wiosnę bo może z małą będę pływać...jej też się przyda trochę dodatkowych ćwiczeń XD
Może jak Ci bardzo dokuczają plecy - poproś męża o masaż?

nati2116 - witaj:-) Ciekawe jak mały zniesie podroż samolotem. Ale może jak zasypia w samochodzie, to w samolocie też będzie grzeczny:tak: Głos oddany :happy:Moja ciąga się czasem za uszy, ale to chyba taki etap, bo od razu czujniki mi sie włączyly czy to nie jakieś zapalenie :-D

optimistic - jak tam Bartuś? Może ma skok? Ja ostatnio też miałam zęby zaciśnięte, mąż wracał z pracy to z ulgą oddawałam mu małą bo miałam wrażenie, że jeszcze chwilka i zwariuje:wściekła/y: Na szczęście teraz wróciło moje dziecko, co prawda trochę marudzi na zęby, ale jest jakoś do ogarnięcia. No i uśmiecha się, a to najważniejsze ;-) Chciałam wrzucić filmik, bo zaczęła gadac mama i baba ale jakoś nie ogarniam gdzie to sie wrzuca, tylko na youtube można?:baffled: Chyba kasica pisała, że takie dłuższe gadanie jest męczące - i zgadzam się:-p Słodkie, ale jak kończy swój 4 godzinny monolog to mam wrażenie że cały dzień przy głośniku siedziałam :-D

zuzaduza - ale masz podłą sąsiadkę :nerd: Mam nadzieje że uda sie z tym nagraniem, tylko żeby sie nie okazało że ona Ciebie pozwie za nagrywanie czy coś:confused:Kiedyś mój mąż miał taką sąsiadkę, co kluczem jeździła sobie po autach sąsiadów, których nie lubiła, albo krzywo zaparkowali. No ale nic jej nie udowodnili niestety. Troche spóznione - ale najszczersze życzenia urodzinowe :happy: Rozbawiłaś mnie tym prezentem :-)

JH - super że macie ząbka, mała przerwa w ząbkowaniu na pewno dobrze Wam zrobi :-)


Kurde wczoraj zaczęłam myśleć o chrzcinach. Wy juz po, planujecie robić czy nie robicie? najpierw myślałam żeby nie robić, ale potem mi sie przypomniało jak byłam w zerówce i siedział ze mną taki chłopak, którego rodzice byli niewierzący. I nie mam pojęcia skąd te dzieci to wiedziały, ale nikt z nim nie gadał, wszyscy się z niego śmiali, a potem jak miała byc komunia to już w ogóle miał p...e. Potem oczywiście w gimnazjum, juz zupełnie inne podejście - tam sie każdy zwalniał z religii, ale tak mi jakoś utkwiło to w głowie. Nevermind - w każdym razie bardzo ograniczona liczba gości wyniosła mi 22 osoby dorosłe i 8 dzieci. Trochę kurcze dużo..Zaczęłam szukac jakiejś sali w pobliżu - ciekawe co zaproponują i jak to cenowo wychodzi..
Myślałam żeby zrobić tak w okolicach lipca dopiero, może połączyć z roczkiem? Nie wiem jak się za to zabrać (tylko nie piszcie że zacząc od księdza) :rofl2:

Dzieciaczkom chorującym dużo zdrówka i odporności życzę, biedactwa malutkie :-( Przepraszam dziewczyny, jesli kogoś pominęłam muszę nadrobić! Buziaki
 
Witajcie.Ja dzisiaj od 6 a nóżkach.Koleżanka ma zabieg dzisiaj w szpitalu ,a ja zajmuję się jej małą księżniczką.Jest słodziutka.Ma 3 miesiące:-)Będę miała okazje sie przekonac jak to jest dwoje małych dzieci.Oj nie lada wyzwanie:-DPóki co mój maluszek śpi i księżniczka też,a ja narazie mam czas na kawkę;-)Wieczorem napiszę,jak przezyję ten dzień heheh.Miłego dnia dla Was:tak::happy2:
koliberrrmam taką cichą nadzieje,że w samolocie będzie ok.:tak:Ja też własnie myslałam ,że to może jakies zapalenie ucha.My już po chrzcinach .Mielismy ostatniego dnia starego roku;-)
paprotna tarcie oczu już chyba u nas tez się zaczyna.Ale też zauważyłam,że mały ciągnie sie za te uszka jak jest np zły lub jak kaszkę je i nie ma co z rączkami zrobic;-)
 
Hej,

Zuzaduza, heha, ciekawy prezent! A z tego Twojego faceta to jaki wnikliwy obserwator, zobacz, tylko podgłośniłaś telewizor, jak leciał Zbychu i już...masz jego płytę. Dobre, naprawdę dobre:-)

Optimistic, dzieki. Trzymam kciuki, żeby Bartuś się wyciszył i dał troszeczkę odpocząć rodzicom. A co do chorych gości to bez komentarza, jeszcze sie obruszają, za zwrócenie uwagi...

Koliberrr, sesja przy małej? Podziwiam, bo przeciez nasze maluszki sa takie absorbujące. Nawet mi sie troche wstyd zrobiło, że ja posprzatac nie mam kiedy dokładnie, a Ty do sesji jestes w stanie zakuwać:zawstydzona/y:Co do chrzcin, to my już po, myślę, że dziś juz dzieci nieochrzczone nie maja takich problemów, bez przesady, jest etyka zamiast religii w szkole i przynajmniej w duzych miastach juz taki ostracyzm nie jest zauważalny. A chrzciny tylko z takiego powodu to dla mnie za mało- ale to moje zdanie tylko.

Nati2116, to trzymam kciuki, zeby dzień z dwójka maluchów sie udał, może dziewczynka jak ma 3miesiące, to większość dnia prześpi. Powodzenia!
 
reklama
zuzaduza, przeczytalam o prezencie wczoraj i nie mogłam zasnąć tak mnie to rozsmieszyło:-D:-D szkoda, że nie wiedziałaś że się czai to byś włączyla program z jakas bizuteria czy cos:-D ale nie ma co sie smiac, staral sie chlop, to najwazniejsze:-D

koliber, omg, sesja. jak ja sie cieszę, że sesje już za mną, nie wiem jakbym sie zmusila teraz do nauki:-) my nie chrzcimy, tez mi sie nie wydaje zeby Emulkę ktoś wyśmiewal z tego powodu, w szkole jest etyka. A chrzcic tylko po to zeby ochrzcić to nie dla mnie, nie widzę tego jakoś. poza tym jeśli będzie chciała być chrzczona to ją ochrzcimy, ale to jej decyzja.

nati, uuu to ci sie trafila opieka. mam nadzieję, że malutka nie da Ci popalić:-D
 
Do góry