reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcoweczki Po Porodzie..=))

Właśnie!!!
Chociaż dzisiaj koleżanka postraszyła mnie, że przy karmieniu piersią strasznie się tyje! Mówiła, że zaraz po porodzie fajnie się chudnie a z czasem przy karmieniu znowu nabiera się wagi i tyje, tyje i tyje!

prawda i fausz...
ja najwięcej schudłam przez te 3 mce co karmiłam...ale koleżanka tu z wioski:-p mało przytyła w ciąży..ale za to po porodzie..karmiła córkę ale miała apetyt-jadła dużo ciastek takich kruchych i przytyła więcej jak przez ciążę...
 
reklama
Ja ostatnio przymierzyłam bluzkę, którą miałam w miarę luźną sprzed ciąży. Byłam w szoku bo ledwo w nią wlazłam. Wyglądałam jakoś tak kulawo, jakbym ubrała ciuch po młodszej siostrze...A w sumie takiej sporej różnicy (nie licząc brzuszka i buzi) to nie widzę, jednak za małe ciuchy świadczą o czymś innym!
Ja też się czuję i ociężała i popuchnięta...jakaś taka za duża. A jeszcze ludzie dokładają swoje trzy grosze. Kuzyn ostatnio stwierdził, że teraz przy mnie nikt nie wygląda grubo. Kuzynka go zjechała ostro, bo sama urodziła dwójkę dzieci i wie co to znaczy, jak ktoś tak mówi!
Wiem, że nie ma co się przejmować ludzkim gadaniem, ale jak tak przejdę koło sklepu i spojrzę w szybę wystawy to aż mnie przerażenie łapie!
 
marika- przytyla bo ŻARŁA, kazdy by przytyl i karmiacy i nie:szok:

no tak ale miała mega apetyt-że nie mogła się powstrzymać...a od czego ja tyje..w pierwszej ciąży dokładnie 27-28 kilo przytyłam(zawsze to zaokrąglam do 30 kg) nie powiesz że to dziecko i macica hehe tylko od żarcia!!
ale powiem wam tak , ja w pierwszej ciąży jak miałam 10 na plusie to nie wiedziałam nawet kiedy i wcale się źle nie czułam...wcale nie zwracałam na to uwagi..a teraz każdy kilogram jest dla mnie męka pańska...
 
no własnie najgorsze jest gadanie ludzi:wściekła/y: ...niech sie zastanowia:no:
a ja mam tak samo nie moge przejsc obok szyby w sklepie bo jak tam spojrze i zobacze tego słonia w odbiciu to mnie szlag trafia:szok:

no ale co zrobic wiedzialam na co sie dezyduje
 
Patina- za mnie sam los zadecydował, ale pomimo tych kształtów w szybie wystawowej, nie oddałabym tego stanu za żadne skarby! Trudno. Coś się później wymyśli!!!
 
reklama
Do góry