;D ;D No poprasowałm przez ostatnie dni ubranka wszystkie :-) czyli od 0 do 12 miesiąca życia Dzidzi :-) nie pytajcie ile tego było... nienawidze prasować ale prasowanie dzidziowych ubranek bardzo mnie uspokaja i cieszy, ze już troszke do przodu... no i jak dzieje sie coś złego to ja ciągle myśle o fajkach a jak prasuje te ubranka to potem mi przechodzi cheć na papieroska :-) i jestem wtedy z siebei strsznie dumna :-) a śnią mio sie do tej pory po nocach hahahaha

nie wierzyłam że rzuce... myślałąm, że cała ciąże już bede paliła... i darła włosy z głowy... ale nie dałam rady - potrafiłam palić fajke i ryczeć że jestem głupia i morduje swoje dziecko... a końcu już miałam tak dość tej jazdy i tak bardzo Majka stała sie ważna jej życie i zdrowie, że mimo tego, że czasami mam ochote palić 5 papierosów naraz ihihihi to nei dam rady siegnąć już po papierosa.... ale myśle o tym jak sobie poplae jak skończe karmić piersią ihihihihhih :-)
A propos przesądów to... ja sama jestem przesądna... ale tylko w niektórych sprawach :-) nie witam sie przez prog, nie stawiam torebki ani na ziemi ani na stole, co do czarnego kota to mam w domu :-) wiec odkad mam czarne koty przynoszą szczeście i są cudowne :-) i nie lubię piątków 13 .... bo jakoś poswiadomie zawsze coś na siebie ściągne wtedy :-)
co do reszty zwłąszcza Dzidziowej to ja łóżeczko i przewijak mam już chyba od 2 tygodni a ubranka zaczełam kupować już dawno dawno i jakoś nie słucham głupot.... bardziej niż przesądy denerwuje mnie nadgorliwosc gorsz faszyzmu :-) typu:
- tylko pieluchy tetrowe są dobre bo te pampersy nowoczesne to są do niczego( taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak a swistak....)
- tylko poród naturalny jest właściwy(bla bla bla)
- tylko karmienie piersią( nie prawda 0 niektórym dzieciomkarmienie piersią wcale nei służy)
- nie można meić zwierząt w domu jak przyjdzie na świat dzidzia bo one roznoszą choroby,(owszem ale trzeba dbać o swoje zwierzaki i być odpowiedzialnym)
- trzeba wysterylizowac dom przed narodzinami ( ***** prawda dziecko bedzie potem alegrikiem i nie uotporni sie na wiekszosc bakterii)
Aguś a jak dzieci znosza podróze w samochodzie bez klimatyzacji? jak są upały?
a ja bardzo chetnie sie gdzieś wybore :-) z Dzidzią i z Mężem :-) zawsze to jakieś nowe doswiadczenie - mpja teściowa (mądra kobietka i kochana) zawsze mówi, ze ona na urlopy i wczasy zaczeła jeżdzić jak dzieci sie pojawiły bo wcześniej nigdy nie było na to ani kasy ani czasu :-)